Grudzień 2009

[emwu76]

Marta a robilas nawadnianie?
Bo ja moze i bym si z t trawa do czerwca wyrobila ale my chcemy robicawadnianie i siatki na krety klasc i jeszcze podnosimy teren wiec troszke tych prac ziemnych jest zanim sie trawe sypnie. A le czasu Ci wschodzila? Cholera no nie ma szans. Juz mam marzec. Robote zaczna w kwietniu . Nawet jak do maja skoncza to i tak w miesiac trawy nie bedzie. A jak bedzie to za slaba zeby po niej lazic. buuuuuuuuuuuuuuuu.

Marta a nie masz kogos kto chce kupic tanio ladna kabine prysznicowa?
Kupilismy zla i nie chca nam przyjac zwrotu. Oryginalnie kosztowala 6000 ja sprzedam nawet za pol ceny byleby sie jej pozbyc. Polokragla HOPPE seria Refresh.
Jak maz w budowlance to moze mi ja opchnie - pleaseee.

 

[joanna82]

Ja mam uraz do chodzików bo pamiętam jak moja młodsza siostra w tym jeździła....jezu ile razy ona się w tym wywróciła
I Zawitkowski;-) mówi stanowcze nie chodzikom!
Ale..to tylko moje zdanie...na szczęście Hania bardzo szybko zaczęła raczkować więc chodzik i tak byłby bez sensu;-)

Ja też zawsze byłam przeciwna chodzikom. Ostatnio byli u nas znajomi z 8-miesięcznym szkrabem i przywieźli chodzik. Jeśli chodzi o dziecko to super sprawa bo się przemieszcza i nie jest taki "upierdliwy" dla rodziców, ale . . . mały np. nie raczkuje, a wydaje mi się, że raczkowanie jest potrzebne do prawidłowego rozwoju. Dlatego ja się raczej na chodzik nie zdecyduję. Przy Stasiu nie używałam.
Co mnie zainteresowało w tym skoczku, on jest dla dziecka do 81cm. Szybkie do osiągnięcia. No i teraz dziecko nie skorzysta bo wygląda na to, że powinno umieć siedzieć. Tak więc na taki bajer też się nie skuszę.

Emira, idź z tym do lekarza.

Co do chodzików to i ja do wielkich przeciwniczek się zaliczam!!!!! Nie uznaje tego czegoś, ewentualnie takie bez siedzenia, tzn same koło w które wkłada sie dziecko, jak dziecko chodzi to jest w tym bezpieczne! A poza tym są pchacze, jeździki itp zabawki;-)
A dla swojego wygodnictwa nie będę dziecka krzywdzić.

Wiecie moim zdaniem jezeli bylo by to az tak krzywdzace dla dziecka to nie przechodzilo by testow i nie zostalo by dopuszczone do sprzedazy ,no ale moze sie myle.
fakt faktem jak ktos wsadza dziecko w chodzik na caly bozy dzien to pewnie i ten kregoslupik dziecka i nozki sie deformuja i zdaje sobie z tego sprawe !Wydaje mi sie ze jezeli jest zachowany umiar czasowy to dziecku nie zaszkodzi po kilka minut pojezdzic samemu i pozwiedzac chate a ile frajdy ma ze moze samo !no ale tak jak pisalam to moje zdanie !
Patryk mimo iz uzywalam chodzika , raczkowal i to calkiem szybko haha az czasami nie nadanrzalam ,nidgy mi sie z niego tez nie wywalił ,pewnie to zalezy od konstrukcji i stabilnosci chodzika.no i nie mial problemow z chodzeniem a w tej chwili kregoslup ma prosty i z nogami tez nie ma problemow !wiec patrysiowi chodzik nie zaszkodzil ale tak jak pisze trzeba zachowac ten umiar jak zreszta ze wszystkim!

 

[joanna82]

jaka wspaniala historia... smiac mi sie chcialo jak czytalam o tym mleku!!!! twoj maz jest bombowy powiedz mu ze go lubie ahahaha a moj to powinien brac z niego przyklad!
chyba zrobie tak jak ty... mala separfacja ja sie wyprowadze i moze przemysli.... jak mialam isc kilka razy z julka do mamy na noc to blagal bym nie szla..a teraz to zrobie!
ja kwiaty dostalam na zareczyny! ahahhahah i tyle moje gały widziały! ]ale historia cudowna taka romantgyczna ze łza sie w oku kreci!

ta mi tam sie lzy krecily wczoraj w galach ale z nerwow hahaha po przegladnieciu zakopow -wsio do bani kupione !

Oki wrzucam kilka fotek;-)

mama mija jakie masz piekne palace ! swietnie mi tez sie marzy swoja chatka ! no ale funduszy brak narazie !

 

[emwu76]

Ja ez nie lubie chodzikow. I to ni elatego ,ze sa niezdrowe bo nad tym nawet sie nie zastanawialam. Denerwuje mnie to ze dziecko w nim sie rozpedza i huuuuuuraaaa az w cos huknie. No chyba by mnie cholera wziela gdybym miala poobijane futryny, sciany i meble. Druga sprawa to to ze moje dziecko ma sie nauczyc znaczenia slow "nie wolno" . Czyli cos jest w zasiegu reki ale nie wolno tego dotknac. Sam brak dostepu nie uczy dziecka pokory. Ma byc dostep ale dziecko ma wiedziec co mozna a czego nie.

 

[maarta100]

Wiecie moim zdaniem jezeli bylo by to az tak krzywdzace dla dziecka to nie przechodzilo by testow i nie zostalo by dopuszczone do sprzedazy ,no ale moze sie myle.
fakt faktem jak ktos wsadza dziecko w chodzik na caly bozy dzien to pewnie i ten kregoslupik dziecka i nozki sie deformuja i zdaje sobie z tego sprawe !Wydaje mi sie ze jezeli jest zachowany umiar czasowy to dziecku nie zaszkodzi po kilka minut pojezdzic samemu i pozwiedzac chate a ile frajdy ma ze moze samo !no ale tak jak pisalam to moje zdanie !
Patryk mimo iz uzywalam chodzika , raczkowal i to calkiem szybko haha az czasami nie nadanrzalam ,nidgy mi sie z niego tez nie wywalił ,pewnie to zalezy od konstrukcji i stabilnosci chodzika.no i nie mial problemow z chodzeniem a w tej chwili kregoslup ma prosty i z nogami tez nie ma problemow !wiec patrysiowi chodzik nie zaszkodzil ale tak jak pisze trzeba zachowac ten umiar jak zreszta ze wszystkim!

Tak Asiu masz rację, ale co to znaczy umiar? 10 minut dziennie, godzina??

Marta a robilas nawadnianie?
Bo ja moze i bym si z t trawa do czerwca wyrobila ale my chcemy robicawadnianie i siatki na krety klasc i jeszcze podnosimy teren wiec troszke tych prac ziemnych jest zanim sie trawe sypnie. A le czasu Ci wschodzila? Cholera no nie ma szans. Juz mam marzec. Robote zaczna w kwietniu . Nawet jak do maja skoncza to i tak w miesiac trawy nie bedzie. A jak bedzie to za slaba zeby po niej lazic. buuuuuuuuuuuuuuuu.

Marta a nie masz kogos kto chce kupic tanio ladna kabine prysznicowa?
Kupilismy zla i nie chca nam przyjac zwrotu. Oryginalnie kosztowala 6000 ja sprzedam nawet za pol ceny byleby sie jej pozbyc. Polokragla HOPPE seria Refresh.
Jak maz w budowlance to moze mi ja opchnie - pleaseee.

O kabine popytam, nawadniania nie robiliśmy, a co do trawy to jak posiejesz to w przeciągu miesiąca piekny trawnik będziesz już miała;-) I tak później tzreba dosiewać....

 

[daffodill]

dobrze juz bede grzeczna i takich dlugasnych postow n ie bede robic hahaha co do meza ,no moze sie zaszportal z tymi urodzinami ! o portfelu powiedzialas?

nie i jakos mi sie nie spieszy!!!!!!:-)

 

[emira]

Marta domek cudny! Bardzo gustowny

Nie wiem czy pamietacie jak narzekalam na swoj fotelik. No wiec zadnej poprawy w tej kwestii nie ma niestety... a wrecz moge powiedziec ze jest gorzej

Spedzilam dlugie godziny w internecie czytajac o fotelikach i postanowilismy kupic drugi. Wybralam taki ktory wedlug opinii najbardziej nadaje sie na dlugie trasy i ma regulacje wysokosci i ze niby dzieciaczek ma optymalna pozycje. Przyszedl i MASAKRA!!!

Jest jeszcze mniejszy niz tamten Maly jakos zapada sie w nim (leci dupka w dol). Glowa scisnieta tym zaglowkiem i co gorsza glowa jest jakos wyzej i jak maly siedzi to taki skulony i robi mu sie porzadny drugi podbrodek.

Zglupialam totalnie... Nie wiem czy my cos zle robimy. Pewnie tak.

Zla jestem na siebie ze nie kupilismy w miare sprawdzonego i chwalonego przez wszystkich Maxi Cosi Cabriofix. Wizualnie wyglada na wiekszy i nie wiem co mnie opetalo zeby eksperymentowac z tamtym.

I jeszcze w internecie wygladal on tak (ten co wybralam):

NEW JANE STRATA CAR SEAT FOR SLALOM etc 0-13KG - AMAZON on eBay (end time 28-Mar-10 11:27:21 BST)


A moj sam dokonal wyboru koloru (ktory tak na marginesie nie podoba mi sie) i zamowil teoretycznie ten sam ale jak na moje oko inny:

Buy your Jane Strata Car seat Noir H61 reviews from Kiddicare Birth to 12 Months | Online baby shop | Nursery Equipment_

Ogolnie mowiac jestem zla bo mamy w domu dwa okropne foteliki albo bardzo wybredne dziecko... I najgorsze jest to ze nie wiem co zrobic

 

[maarta100]

Emira a ja kiedys pisałam żebyś kupiła fotelik od 0 do 18 kg, takie też są;-)
Z tym że na stałe muszą być w aucie.

 

[joanna82]

Tak Asiu masz rację, ale co to znaczy umiar? 10 minut dziennie, godzina??

Wiesz tak naprawde z zegarkiem w reku nie stalam i nie zamierzam bo to juz by byla chyba przesada ! Poorostu pilnowalam aby nie siedzial tam zbyt dlugo i to chyba o to w tym chodzi .No ale godzina jednorazowo przy jednym posiedzeniu to chyba zbyt dlugo moim zdaniem ,zreszta Patryk tak dlugo w nim nie siedzial !

nie i jakos mi sie nie spieszy!!!!!!:-)

no i kurde cie rozumiem ,tylko wiesz ze bedziesz musiala mu wkoncu powiedziec ! trzymam kciuki za ciebie !

 

[daffodill]

Marta domek cudny! Bardzo gustowny

Nie wiem czy pamietacie jak narzekalam na swoj fotelik. No wiec zadnej poprawy w tej kwestii nie ma niestety... a wrecz moge powiedziec ze jest gorzej

Spedzilam dlugie godziny w internecie czytajac o fotelikach i postanowilismy kupic drugi. Wybralam taki ktory wedlug opinii najbardziej nadaje sie na dlugie trasy i ma regulacje wysokosci i ze niby dzieciaczek ma optymalna pozycje. Przyszedl i MASAKRA!!!

Jest jeszcze mniejszy niz tamten Maly jakos zapada sie w nim (leci dupka w dol). Glowa scisnieta tym zaglowkiem i co gorsza glowa jest jakos wyzej i jak maly siedzi to taki skulony i robi mu sie porzadny drugi podbrodek.

Zglupialam totalnie... Nie wiem czy my cos zle robimy. Pewnie tak.

Zla jestem na siebie ze nie kupilismy w miare sprawdzonego i chwalonego przez wszystkich Maxi Cosi Cabriofix. Wizualnie wyglada na wiekszy i nie wiem co mnie opetalo zeby eksperymentowac z tamtym.

I jeszcze w internecie wygladal on tak (ten co wybralam):

NEW JANE STRATA CAR SEAT FOR SLALOM etc 0-13KG - AMAZON on eBay (end time 28-Mar-10 11:27:21 BST)


A moj sam dokonal wyboru koloru (ktory tak na marginesie nie podoba mi sie) i zamowil teoretycznie ten sam ale jak na moje oko inny:

Buy your Jane Strata Car seat Noir H61 reviews from Kiddicare Birth to 12 Months | Online baby shop | Nursery Equipment_

Ogolnie mowiac jestem zla bo mamy w domu dwa okropne foteliki albo bardzo wybredne dziecko... I najgorsze jest to ze nie wiem co zrobic

ja mam z coneco przez wklad do niego julka byla troche skul;ona jak byla mala a teraz urosla i jak dla nas jest super a mamy taki CONECO FOTELIK SAMOCHODOWY PIONIER PLUS (911747264) - Aukcje internetowe Allegro