Reve
--> 24.12.2009r <--
I jak?nie lubię czekolady ale wmusiłam w siebie 4 kostki. sama zaraz mu/jej postukam.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I jak?nie lubię czekolady ale wmusiłam w siebie 4 kostki. sama zaraz mu/jej postukam.
I jak?
Kurde mac wrociłąm ze sklepu !!!! i co i z sił i z natchnienia do mycia okien opadłam...hahahah ale jak czytam jak ty sie wzielas to siły wracaja i checi tez ahahhahU mnie jest tak, że gdyby nie to, że mały najczęściej mi buszuje baaardzo wysoko pod cyckami- to też bym pewnie nie czuła, a tak wpycha się tam póki co dość mocno i czasami wydaje mnie się, ze to obiad chce wracać hahaha
Któraś z Was też czuje tak wysoko?
Kurde mac wrociłąm ze sklepu !!!! i co i z sił i z natchnienia do mycia okien opadłam...hahahah ale jak czytam jak ty sie wzielas to siły wracaja i checi tez ahahhah
Reve ja ostatnio to tez jakos tak wysoko czułam ,prze jeden dzien chyba nawet wczoraj ,cos normalnie nad cycami mi przejechało ,polozyłam reke i znowuu pukało...
BYlam w szoku ,chociaz dzisiaj znowu czuje na wysokosci pepka czasmai pod ,czasami nad nim ....
Wogole dzidzia juz jest na tyle duza ze czuje ja codzinnie bardzio czestooooo( mam wrazenie ze spi bardzo małoooo ) ,jak leze,jak chodze,jak stoje jak siedze normalnie w kazdej pozycji ...
A moj w ogole nie dotyka brzuszka. Mowi, ze dziwnie sie czuje kiedy tak pod reka cos mu lata i szybko ucieka. Synek tez sie w niego wdal. Tylko ja caly czas macam i glaszcze...Ja już ruchu dzidziuśka dość długo czuję ale nie ma się co dziwić jeszcze dobrze pamiętam pierwszą ciążę!:-)
Ale wczoraj uśmiałam się w poczekalni u gin z mojego M.!!!
Siedzę sobie i czuję że kopie pod pępkiem! Więc nic tylko porwałam jego rękę kładę na brzuchu i mówię kiedy kopnie!!! I w końcu trafił na tą chwilę!!! Tylko boroczek się speszył bo siedziało tam kilka "ciężarówek" i uśmiechały się miło! A wiecie jak to chłopy:-):-):-) Dobra dobra już czułem!!! I uciekł z ręką
Cześć Dziewczyny,
Troszkę późno dołączam do Waszego grona, ale dopiero Was znalazłam
Jest to nasze pierwsze maleństwo a synek zawita do nas 11.12.2009 wg. OM
Ruchy chyba zaczęłam wyczuwać wczoraj, ale nie jestem jeszcze pewna czy to jest właśnie to
Pozdrowienia dla Was :-)