wczoraj byl chyba taki dzien....
nsz maly tez caly dzien marudzil..
a wieczorem plakal na rekach nawet..nic go nie bolalo tylko taki rozczulony byl...
trzeba bylo tlic pokazywac obrazy gadac az do 21..a potem jak zasnal to spal do 3 zjadl 8ml i zasnal i oudzil mnie dopiero o 7...
teraz jest grzeczniutki lezy i macha do maskotk i gada sobie;-)
wspolczuje...ja na sczescie nie mam tego problemu...
ale moj m mial..i ladowalam w niego czopki hemorektal i po 3 tyg stoowania prolem ucichl teraz spoadycznie raz na dwa miesiace mu daje opakowanie...i poki co opokac spokoj...
ja ostatnio nie mm czasu bo moj maz caly czas cos wymysla..a to tu a to tam..
a jak jest to lezy i odpoczywa bo mowi ze jest zmeczony..
i suma sumaru musze robic wszystko sama o maly jak placze to on to ignoruje..;/
dobrze ze Rysiek dal mi dzis pospac...
ale pochwale sie ZDALAM EGZaMINY!! koniec studiow..
no jeszcze obrona ale to juz si enie liczy
i od dzis obiecuje poprawe i czestsze zagladanie...;-)
mea jak dla mnie kazda z was jest inna ale tez od razu wiedzialam ze siostry