Witam,
Ciągle wnerwiają mnie teście .......bez końca słyszę, że zabiorą mi dziecko, że mały do męża podobny a nie do mnie, że mały to, mały tamto, że mieli w planach przyjechać i zabrać małego jak mąż będzie w pracy .......koszmar. Ciągle się wpraszaja i ciagle mi mówią, że dziecko zabiorą,po moim trupie!
Co do małego ....to ja już nie wiem co się z Nim dzieje, ma miękkośc krtani, głośno pieje, przydusza się w dodatku bolesci brzucha go nachodzą ....ciągle wisi mi na cycku, mało śpi ... a ja mam mało pokarmu bo młody co chwila ciagle chce jeśc, dałam mu sztucznego mleka wczoraj bo już nie wyrabiałam .....efekt ? po 1,5 godz. znowu chciał jeść, były krzyki i płacze ale przetrzymałam go do 3 godz. brzuch ma non stop twardy nie wiem czy dzisiaj nie pójdzie termometr w ruch bo steka niemiłosiernie od wczoraj po tym mleku i kupki zrobić nie może ... :/
W małżenstwie też mi się ostatnio nie najlepiej układa ....''Życie to nie bajka'' ...
:-( znowu chudne ehh ...
uuu wspolczuje!!! ja bym za takie teksty zabila!!
ale ja tez ze swoimi nie mam lekko wiec wiem jak to jest ;/
a co do boli niestety trzeba sie uzbroic w cierpliwosc u nas bylo tak samo teraz maly ma dwa m-ce i juz o niebo lepiej od kilku dnio choc nie [powiem zdarzaja sie jeszcze gorsze ale juz pojedynczo...
a malozesnstwa to chyba wszystkie cierpia teraz, ale bedzie wiosna bedzie lepiej mam nadzieje!! ze my same odzyjemy i bedziemy milsze dla mezow;-)
JUTKA ciesza takie wiesci!!
dzieki laseczki za kciuki ale szykuje sie na poprawke:-(
a kja sie zaczepilam w krk u siostry i zostaje tu jeszcze do pt az mi lepiej
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
w niedz jedziemy ogladacv mieszkanie i oby sie nam udalo tu wprowadzic;-)a w wakacje jak skonczy sie umowa to juz moje bedzie wolne....
nareszcie spotkalam sie z kolezanka...
i tak mnie to mejsce ozytywnie zastawia ze nawet od dwoch dni sie z mezem nie posprzeczlam
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
a dzis jak przyjedzie tu po pracy to szykuje dobry obiadek i musze mu pokazac ze tu moze byc tylko lepiej;-)
moj synus ostatnie 3 dni zjada butle o 20:30 a potem si ebudzi dopiero o 2 i o 6...
coraz bardziej sobie wydluza nocne spanie...najpierw jadl o 23 potem o 12 pozniej o 1 a teraz juz spi do 2;-)
oby tak dalej
i musze powiedziec ze po tych granulkach ricinus communis mam jakby coraz wiecej mleczka...
oby tak dalej bo jak nie musze mietolic tak piersi to az milej sie sciaga!!
lece szykowac obiadek...