reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Asia a Ty przed dostaniem @ zaobserwowałaś śluz jakiś? Bo ja miałam bardzo dużo śluzu przez ostatnie kilka dni, takiego jakby w płodne dni. I dziś to krwawienie. Choć nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie hyhy.
 
reklama
ALLITKA ja też mam problem z hemoroidami (jeśli to jest to - boli strasznie przy wypróznianiu i żywa krew leci) nie wiem co na to stosować ... a tą korę dębu gdzie dostałaś ?

dziewczyny mi w szpitalu na hemoroidy polozne polecily masc procto-hemolan !! smaruje sie 2 razy dziennie ... po tygodniu wszystko sie samo zagoilo i jest super !! polecam bo wiem co to za bol !!!!
 
hola - pisze ze nie mozna podgrzewac w mikrofalowce z uwagi na zagrozenie poparzeniem !! ale nie pisze ze nie mozna podgrzewac wogole !!
Nie mozna podgrzewać mleka w wysokich temp nie tylko ze względu na oparzenia bo mozna je wystudzić ale z tego powodu, że traci swoje własciwości takie mleczko. Wysoka temp zabija wszystkie witaminy.
Mleko matki moze stac w lodówce nawet do 12 godzin, w temp pokojowej 3 godz, ale modyfikowane mleczko po godzinie nalezy wylać. Jak chcemy zabrac ze sobą jedzonko to bierzemy w termos ciepłą wode i na miejscu wsypujemy mleczko do butelki:tak:

Kochana wiem ze ci ciezko ! Ja bylam na karmieniu mieszanym ! Teraz nie mam juz nic w piersiach doslwonie wiec od 3 dni jestem juz butelkowa mama ! Powiem ci tak ,proboj bo jezeli mala chce cyca warto zeby zawsze cos z niego zjadla ! Moze masz za malo pokarmu wiec dokarmiaj mala ale z cyca nie rezygnuj odrazu ! Ja pociagnelam tak 2 miesiace ! I ciesze sie bo maly zawsze cos tam sobie sciagnol ! szkoda jak masz w piersiach pokarm aby sie ci spalał ! lepiej jak mala go sciagnie i albo zacznie go przybywac wiecej albo zaniknie sam jak u mnie !Moja rada !Ja tak bym to rozwiazala ! Moze jeszcze jakas mamusia ci doradzi! Inna sprawa jak bys pokarmu nie miala albo mala nie chciala cyca ssac ! ale ona chce i ty tez tego troszke masz wiec po co ma sie marnowac?Zawsze dobrze jak dziecko cos sciagnie i troche tych przeciwciac lyknie od ciebie!Decyzje juz pozostawiam tobie !
Madziara nie rezygnuj z cyca!!! Nie można sie łatwo poddawać!!!! Mój Piotruś tez nie dojadał sie z piersi, musiałam go przez jakis czas dokarmiac mlekiem modyfikowanym ale jak najwiecej go do cyca przystawiałam, pamietajcie ze laktacja zwiększa sie po takim czestym przystawianiu dopiero po dwóch, trzech dniach:tak: to nie exspress i tzreba dac troszke czasu i sobie i malenstwu!!:tak:
Ja zawsze karmiłam z jednego cyca, pozniej z drugiego i na koniec dokarmiałam z butli... po kilku dniach sie moja laktacja zwiększyła i teraz dokarmiam Piotrusia tylko wieczorem, na noc. Więc Madziara nie poddawaj sie!!!
A cycek to największa wygoda w karmieniu:tak:
A że bedziemy niewyspane- to taki przywilej matki:tak: z czasem dzieci zaczynają spać dłużej ale szczerze mówiac od kiedy zostałam mama nie wyspałam sie juz tak jak kiedyś, mój sen jest czujniejszy i budzi mnie każdy szmer, potrafie sie obudzic w nocy i isć do pokoju Antosia i sprawdzic czy wszystko ok:-)
Właśnie się uczę na S jak sesję. Boże już mam dość hehe. Maleńka śpi. Mamy w salonie drugie łóżeczko (w pokoiku Małej to w którym śpi w nocy) i przystawiamy niedaleko kominka (kominek zamknięty, ale palący się w środku ogień), Malutka uwielbia te klimaty:) Uspokaja się i zasypia spokojniutko:) Już w brzuszku była przyzwyczajona do siedzenia przed kominkiem:p:p

Hehehe u nas podobne klimaty. Na dole w łóżeczku turystycznym Piotrus spi, na górze mamy królestwo spania w zwykłym łózeczku szczebelkowym. No i mój królewicz tez uwielbia kominek:-)
 
dziewczyny mi w szpitalu na hemoroidy polozne polecily masc procto-hemolan !! smaruje sie 2 razy dziennie ... po tygodniu wszystko sie samo zagoilo i jest super !! polecam bo wiem co to za bol !!!!

A mi ten procto- hemonal nie pomagał:-( kupiłam w aptece jakas masc na hemoroidy z kasztanowca i ona pomagała. Podobno jeszcze dobre sa czopki ale przy takim bólu to morderstwo sobie cos aplikować:szok:
 
Czołem dziewczynki :)

My dzis pożegnaliśmy .....kikuta! :) jaka ulga, pikny ma pępuszek :)

Brawo, my jeszcze z nim walczymy :wściekła/y:

co prubuje odlozyc to jeszcze wiekrzy placz az sie dusi z tego placzu ooo wypluł monia to znak ze sen jest blisko ok lece cos porobic dziewczynki 3 majcie sie !!! zycze kazdj cierpiliwosci....a mi tez czasem chce sie plakac.... jak juz padam z sil .... ale poczatki sa najgorsze pozniej bedzie juz tylko suuuper:-)

Marzycielka :-D;-)

laski a gdzie pisze ze nie mozna mleka przygotowac wczesniej ?? ja na noc mam przygotowane i sie w podgrzewaczu grzeje ... a malej odpukac narazie nic nie dolega ...

Mea nie można, bo bakterie się rozwijają:tak:
 
Nessi, nam neonatolog zalecił psiukać nie prosto do noska tylko na boki na "płatki" noska
.

Ciekawe? A co daje psikanie na płatki nosa??? :confused:

Ja byłam z Małą wczoraj na takim badaniu i aż w szoku byłam, że tak krótko trwało:-)

My też wczoraj na usg bioderek. Na szczęście wszystko ok, ale co się tam działo. Byłyśmy zarejestrowane na 14:00, po czym przychodzimy do szpitala, a tam przed nami już jakieś 50 dzieci w kolejce :szok::szok::szok:- wszyscy na 14:00 :wściekła/y:. No i okazało się, że ortopeda przyjmuje raz w miesiącu pół godziny :szok:. No to chyba ktoś na głowę upadł! Jeszcze nie raczył przyjść punktualnie, tylko po pół godzinie. Dobrze, że mi mała cały czas spała, ale inne dzieci marudziły, kręciły się albo wrzeszczały- mamy z cycami albo butlami na wierzchu- bo nakarmić, bo głodne. No normalnie- to chyba tylko w Polsce jest możliwe :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. A same badanie trwało może 2 minuty? :baffled:

Moja od początku. Dobrze pamiętam jak koleżance w szpitalu samo łóżko się rozłożyło to myślałam, że Mała podskoczy do sufitu, tak się wystraszyła;-) A w domu dźwięków nie brakuje, ale dla odmiany jak śpi jak 'kamień' to nie jest jej nic w stanie obudzić, chyba, że akurat ma lekki sen.

Bianka też od początku słyszy. Wczoraj jak spała i mężuś kichnął, to tak się wystraszyła, że zaczęła płakać przez sen. Śmiesznie to wyglądało ;-).
 
Poza tym u nas dzisiaj była położna z drugą wizytą. Bardzo miła i fachowa babka. Wszystko ją wypytałam, małej nie oglądała, bo ta tak spała, że żal ją było budzić. Pytała tylko, kiedy pępek odpadł :-).

Ja ją pytałam, czy można karmić piersią, jak się jest przeziębionym i powiedziała, że jak najbardziej, że to jest nawet zalecane, bo wtedy się właśnie wytwarzają te przeciwciała i dziecko je od razu otrzymuje:nerd:.

Poza tym pytałam ją, czy to normalne, że noworodek niekiedy robi 6 h przerwy na czuwanie (moja raz tak zrobiła)- a ona na to, że niekiedy dzieci tak mają, że w międzyczasie sobie zasypiają na 5-10 min i im to wystarcza. Tylko szkoda, że za te 10 minut nic się nie zdąży zrobić ;-). Generalnie ja teraz mam wrażenie, że ciągle się muszę z czymś spieszyć. A to zdążyć zrobić obiad, potem zdążyć go zjeść, pozmywać, nastawić pranie itd. itp. Oczywiście wszystko zdążyć zanim się obudzi, zanim się rozedrze itd. :happy2:
 
reklama
Do góry