reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
już zapowiedzialam ze jak wroce po porodzie bartek ma dwa tyg wolnego zamykamy sie w pokoju na klucz i nie chce jej widziec..ani jej młodszego syna..
przez gnojka grubego rzygalam jak kot w ciazy o malo sie nie odwodnilam.. a to tylko dlatego ze grubas przyszedl sie wysrac za przeproszeniem do nas na góre jak mial biegunke i nie sprzatnal za sobą!!

wiesz co? to juz jest chamstwo!!! slow brak! :szok::baffled:

a co do wolnego to facet moze wziasc sobie opieke na 14dni nad matka dziecka?? bo tak mi sie cos obilo o uszy ale pewna nie jestem
 
sorki ale musze to wszystko z siebei wyrzucic bo wysiade psychicznie niedlugo!!
a my jestesmy tu po to zeby psioczyc z Toba na nia!!
rzeczywiscie z tym wysylaniem sna na obiad do was to przegiecie paly...

u mnie az tak zle nie jest..
ale mnie wkurza gadanie..a czemu tak a nie inaczej? a zro to tak..
ku..a bede robila jak chce i co chce...

szlag mnie trafia od takich tekstow...




a ja patrze na ta moja skore obwisla..bo brzch mam plasciutki jak stoje a jak siade to ta skora sie takzwija..;/
zaczelam dzis trening na brzuch...bo balsamy nie pomagaja moze z cwiczeniami bedzie jakis efekt...
:baffled:
kurde chyba juz nigdy nie bede wygladala jak przed ciaza...:baffled:
 
reklama
no ale wiedząc ze mamy dziecko w drodze.. a bardziej już na wylocie..że tylko Bartek pracuje i tylko jego wyplate mamy to takie cos robic?
to jest ta jej pomoc?
wiesz nie patrzac juz na wasze dziecko czyli jej wnuka...juz mozna powiedziec ze ta kobieta jeste jakas pier..ta...
przeciez Twoj M to jej syn..
jak mozna tak udupiac wlasne dziecko jak wroga...

tragedia wspolczuje Twojemu ze ma taka matke...rodzice na ktorych nie mozna liczyc to przykre...
 
Do góry