moje dziecko stwierdzilo ze jestesmy nudne i spi od 11 rana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wogole juz druga noc sie budzi mi raz do jedzenia ok 2-3 w nocy i spi do rana ! do godziny 8 ! az sie wystraszylam ze zaczol jakos mniej jesc ,a nasz pediatra mowi " to sie dziewczyno ciesz ,co ty chcesz szczypac go aby sie wybudzal? jak nie placze to widocznie nic mu nie jest ,jak nie traci na wadze to nie mamy sie czym martwic ,a zreszta kobieto wyluzuj taz to twoje drugie dziecko nie panikuj"
Fakt chyba panikuje ! maly wypija przez ostanie dni
sroda - 750ml
czwartek - 940 ml
piatek- 700 ml
sobota - 700 ml
niedziela - 600 ml
no i to 600 ml mnie wystraszylo
a pediatar mi mowi ze jak nie placze widocznie glodny nie jest i jak wyciaga 600 ml na dobe to je i tak super
wiec panikuje
zamiast sie cieszyc ze mi dziecko nie placze ,ze jest ciekawy swiata i zaglada ,ze w nocy super spi ,ze nic go nie boli ,ze jest grzeczny i spokojny ,je ladnie to ja przezywam ze o 100 ml wypil mnie
ehhhhhh chyba szukam sama dziury w calym !