G
Georgina
Gość
A myślałam, że któraś urodzi w Wigilię lub Boże Narodzenie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nic sie nie martw;-)bedzie dobrze,moj maly urodzil sie z waga 3760 a na drugi dzien mial 3540 a w dniu wypisu 3570.
A myślałam, że któraś urodzi w Wigilię lub Boże Narodzenie![]()
Chciałam dodać od siebie, ze ja to juz chyba odliczam do porodudzisiaj skurcze bez przerwy, oczyszczam sie no i wypadła mi reszta czopa, ta górna ostatnia cześc :/ i mam bóle delikatne ....
no to czekamy ....czy te bóle się w coś rozwina
A myślałam, że któraś urodzi w Wigilię lub Boże Narodzenie![]()
Chciałam dodać od siebie, ze ja to juz chyba odliczam do porodudzisiaj skurcze bez przerwy, oczyszczam sie no i wypadła mi reszta czopa, ta górna ostatnia cześc :/ i mam bóle delikatne ....
no to czekamy ....czy te bóle się w coś rozwina
Witam kochane grudnioweczki
Georgina nie badz zawiedziona! :-) Chcialam podzielic sie z Wami cudowana dla nas wiadomoscia ze nasz najukochanszy synek Robert Konrad urodzil sie w samo Boze Narodzenie 25.12.09 o godz. 3: 07. Waga 4200, 53 cm. Porod 24 godziny. Wody odeszly mi w Wigilie o 4:30 rano i rodzilam cala Wigilie i az do Bozego Narodzenia
Porod dlugi i w pierwszej fazie bardzo bolesny. Ogromny uklon dla tych ktore caly porod daly rade wytrwac bez znieczulenia. Ja doszlam do rozwarcia ponad 4cm i to byl dla mnie straaaaaszny bol. Pozniej dostalam znieczulenie i bylo cudownieDo dziewczyn ktore zastanawiaja sie czy brac znieczulenie -> brac!!! ;-)
Urodzilam wczoraj w nocy o 3:07 i juz wczoraj okolo 17 bylismy z Malenstwem w domu. Teraz bede czytac caly watek o pologu bo to nic przyjemnego narazie ale mam nadziej ze bedzie coraz lepiej.
Ciekawa jestem czy ktos jeszcze urodzil pod moja nieobecnosc. Pozniej wrzuce fotki naszego swiatecznego prezentu...