reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

witajcie wpadlam sie przywitac..
nie nadrabiam bo oczy mi na to nie pozwalaja!!!
mam problem z mala... ona od 23 zaczyna buszowac a w dzien spi... nie mam pomyslu jak ja przestawic...maz dzis do 3 w nocy z nia walczyl a ja od 3 w koncu padlam i poddalam sie... dalam jej cyca w naszym lozku i spala z nami juz grzecznie..ale wczesniej robila mi nr ze jadla jak ja polozylam to oczy otwierala po chwili i plakala!!!! mialam krzyzs pokarmowy wczoraj wieczorem a dzis okazuje sie ze leje sie ze mnie..cycek jak skala az mala go zlapac nie moze.. laktator nie sciaga mleka... normalnie mam dosc.. jestem na etapie ze nie chce karmic dziecka piersia tylko mlekiem modyfikowanym!!! upadlam psychicznie. jak patrze na kruszynke to zjadlabym ja jest taka slodka ale w nocy mamy z nia koszmar!!!
 
reklama
A co do piersi to też miałam w prawej piersi, pomogły ciepłe kompresy i masaż no i ściągam regularnie laktatorem co 3 godz, w 3 lub 4 dobie jest tzw wylew pokarmu.
 
No ja tez sie wlasnie tego obawiam ze mi dzidzia w nocy spac nie bedzie chciala...ale mysle ze to sie da unormowac.wazne zeby dac dziecku zrozumiec ze ma spac w nocy...czytam ze powinno sie w takiej sytuacji zajac dziecko czyms w dzien,po prostu je wymeczyc z wieczorka, glosno sie zachowywac nawet kiedy spi a pozniej w nocy wyciszyc aby moglo wtedy dobrze spac, bez swiatla ani zadnych innych...no ale to ja tylko tak teoretycznie moge doradzac bo moj maly jeszcze w brzuszku..wiec taka ze mnie mama:-Dja sie urodzi to sama bede rece rozkladac..i plakac:-(ale trzeba byc twardym a nie miekkim:-)
 
No ja tez sie wlasnie tego obawiam ze mi dzidzia w nocy spac nie bedzie chciala...ale mysle ze to sie da unormowac.wazne zeby dac dziecku zrozumiec ze ma spac w nocy...czytam ze powinno sie w takiej sytuacji zajac dziecko czyms w dzien,po prostu je wymeczyc z wieczorka, glosno sie zachowywac nawet kiedy spi a pozniej w nocy wyciszyc aby moglo wtedy dobrze spac, bez swiatla ani zadnych innych...no ale to ja tylko tak teoretycznie moge doradzac bo moj maly jeszcze w brzuszku..wiec taka ze mnie mama:-Dja sie urodzi to sama bede rece rozkladac..i plakac:-(ale trzeba byc twardym a nie miekkim:-)
Mój sam się męczy wieczorem a my z nim bo ma swoje godzinki ale w nocy śpi i co 3 godz na jedzonko się budzi.
 
Kobitki WITAJCIE !

od wczoraj jestesmy już w domku :tak: Na wstępię dziękujemy za wszytskie gratulacje :tak: i również gratuluje wszytkim nowym mamusią a szczególnie Daffi, bo własnie przeczytałaam,ze biedaczko męczyłaś sie do dnia w którym i ja rodziłam:szok: Joasiu Tobie dziękuje za wsparcie, bo na serio miałam starszne stracha przed samym zabiegiem i słowo otuchy na prawdę wiele pomogło:tak:

Gabrysi jest super grzeczna. W nocy muszę ją budzić na karmienie, bo by przespała chyba całą. W szpitalu miałysmy problem z karmienieniem ,ale jak wróciłysmy do domu Mała nagle zaskoczyła a i w cycach pokarmu zrobiło się co niemiara:tak:
Ogólnie czuje się tak sobie ,bo strasznie boli mnie kurcząca sie macica, szczególnie podczas karmienia jest masakryczny ból :szok: Rana po cięciu już super zagojona i prawie nic nie widać:tak:Brzucha nie mam już wogóle prawie tak mi sie pieknie wchłoneło,że aż lekarz był w szoku jak wyciągnał Gabrysię,że brzuch mam odrazu taki jak przed ciążą :szok::tak: Waga spadła mi o 6kg, wiec jestem tylko 2 na +...
... na razie to tyle, bo musze przewinąć i nakramić Córunię:tak:
 
reklama
Do góry