reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

jak bolaą zęby to koniecznie tzreba iść do dentysty, chory ząb to zakażony ząb, a wiecie że to może przenikać do organizmu... ja w poprzedniej ciązy leczyłam z,eby, teraz mi sie nie posuły, no ale leczone miałam bez znieczulenia:tak:
tylko co zrobic z ósemka która nadaje sie tylko i wyłącznie do wyrwania, a nie moge zrobic RTG i boje sie te znieczulenia brac do wyrwania bo to nie wiadomo tak na serio czy to nie ma jakiegos szkodliwego wpływu
 
reklama
Witajcie przyszłe mamusie:-)Co tam u was słychać?Ja mam w końcu czas dla siebie i szczerze się nudzę-córa śpi i już mi brakuje jej "rozrabiania".Ale powinnam się cieszyć z tej chwili bo za parę miesięcy powiększy się rodzinka:-)
witamy ;)
ja sobie chciałam po obiedzie iść do basenu schłodzić brzuszek ale miałam pecha..
i to ogromnego..
zeszłam na dół po piwo dla mojego lubego otworzyłam lodówkę a tam ta przeklęta cebula.. ;|
i cały obiad poszedł ze ściekami..
jakie to męczące jest.. żadnego dania w którym jest cebula zrobić nie mogę.. ;/
ostatnio też poszłam na zakupy do kauflandu.. wchodzę .. i od razu taka zgnita cebula .. odwet na pięcie i biegiem do wc..;|
tej cebuli to się chyba do końca ciąży nie pozbędę ..:(
 
tylko co zrobic z ósemka która nadaje sie tylko i wyłącznie do wyrwania, a nie moge zrobic RTG i boje sie te znieczulenia brac do wyrwania bo to nie wiadomo tak na serio czy to nie ma jakiegos szkodliwego wpływu
może zapytaj gina czy znieczulenie ma jakiś wpływ.. i dentysty też..
bo ból wyrywanego zęba bez znieczulenia jest okropny..
 
No to Cię cebula dorwała;)) Ja mam wstręt do ziemniaków i mięsa (prócz mielonego o dziwo) a tak to nic mi nie przeszkadza;)
 
Ja spędziłamw toalecie pierwsze 3 miesiące-już myślałam,że się tam przeprowadzę.Teraz na szczęście jest wszystko ok i oby już tak pozostało:-)
 
Łoj.. współczucia. Ja nie miałam tych problemów. Kilka razy wymiotowałam, ale to były bardzo krótkie posiedzenia w wc:-)
Na szczęśie już z tym koniec,teraz za to mam nie ziemski apetyt-potrafie wstać o 2 w nocy i robić sobie kanapki-nie wiem czy to normalne?Poprzednio jak byłam w ciąży tak nie było:-)
 
Ja dziś jem i jem - to dobrze. Martynka powinna coś przybierać:)
Agula - zapewniam Cię, że jesteś normalna hehehe:) Ja co prawda tak nie robię, ale wiem, że to normalne:) Ja do niedawna malusio jadłam w ciąży przez co ważę mniej niż przed ciążą, ale teraz chyba coś rusza u mnie:)
 
No to Cię cebula dorwała;)) Ja mam wstręt do ziemniaków i mięsa (prócz mielonego o dziwo) a tak to nic mi nie przeszkadza;)
ja na tą cebulę to masakra... do tego zapach fajek ..ale nie tak strasznie..
Na szczęśie już z tym koniec,teraz za to mam nie ziemski apetyt-potrafie wstać o 2 w nocy i robić sobie kanapki-nie wiem czy to normalne?Poprzednio jak byłam w ciąży tak nie było:-)
ja całe 3 miesiące .. ale to mnie tak męczyło że najpierw 3 godziny mnie mdliło podnosiło.. i dopiero po trzech godzinach haftnełam.. masakra.. wygladalam jak chodzący trup..
a teraz jesli nawet mam haftnac .. raz mnie podniesie i zaraz kierunek wc..
w sumie miałam miec tabletki .. bo po haftowaniu dostawałam drgawek .. wpadałam do łóżka i przykrywałam się kołderką a dalej trzepałam się jak osika.. ;|
ale prubowałam z tym walczyc.. w takim sensie ze zajadałam sucharki na chwile przed wstanieciem z łóżka.. trochę pomagało..
 
reklama
Ja dziś jem i jem - to dobrze. Martynka powinna coś przybierać:)
Agula - zapewniam Cię, że jesteś normalna hehehe:) Ja co prawda tak nie robię, ale wiem, że to normalne:) Ja do niedawna malusio jadłam w ciąży przez co ważę mniej niż przed ciążą, ale teraz chyba coś rusza u mnie:)
u mie też ruszac zaczyna.. ;p punkt 5 rano ja buszuje po lodówce ;-D
 
Do góry