NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 367
Oj,pamietam jak po porodzie sie wstydzilam pokazac mezowi kroczeto naciecie mnie tak bardzo krepowalo:-
tak:ciekawe czy teraz bedzie podobnie,oby juz nie bylo potrzeby naciecia.
Mój się zadeklarował, że bedzie mi pomagał przy myciu, ale średnio to widzę, bo on mało odporny jest, a wiadomo jakie tam nisko sa widoki po porodzie, no i trzeba by ktoś pomógł jak nie dam rady po porodzie się umyć, jak nie bedzie porodów rodzinnych to bedę liczyc na siebie, a jak beda to mój M ile da rady pomóc to pomoże
