reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

raz już spakowałam, po tygodniu nie pamiętałam, co tam jest i co gdzie jest. Więc rozpakowałam. W zasadzie wszystko przygotowane (mam nadzieję), tylko musze przeglądnąć jescze raz i powrzucać. Z moją głową w tej ciąży strasznie źle się podziało - amnezja ogólna, chaos w słowach i myślach, jak dla mnie masakra. Na L$ poszłam, jak ludzie przestali rozumieć co do nich mówię, a z racji wykonywanej pracy, akurat to jest istotne. Więc to nie tak, że teraz się wybieram do sklepu np. po wkłady poporodowe :-D

Ja mam podobnie od jakiegos miesiąca, ciagle uzywam niewłasciwych słów, ale zawsze na tą samą litere np. zamiast Syria to Serbia lub zamiast przynieść to przybrać:eek:. Wkłady porodowe też nieźle brzmią :-)

Jeśli chodzi o imię Andrzej to nawet jakbym miała mieć syna to tak bym mu nie dała na imię bo teść tak ma i też nienajlepiej mi sie kojarzy :sorry:
 
reklama
dzień dobry!
ale miałam spanie! wieczorem gdzieś o 21 zanęłam razem z Rozalką i obudziłam się przed 6 dopiero, przed 8 mąz mój do pracy wstał obudziła się Rozalka ja miała też wstać i wyobraźcie sobie że moje dziecko 2 godziny samo buszowało po domu bo ja asnelam. obudziłam się w wielkim szoku, przerazona czy przypadkiem nic sie nie stało.
Rozalka mądra dziewczynka wzięła sobie jogurt i płatki i oglądała bajki. jak mnie zobaczyła to powiedziała,o mamusiu śpij jeszcze, po co wstałas przeciez ja samodzielna już jestem sniadanie juz zjadlam tylko wiesz, kawy sobie nie zrobilam bo szafka za wysoko a nie chciałam na taboret wchodzić, bo do czajnika to ja już dosięgam i tylko ten guzik jeden wystarczy nacisnąć!
chwała bogu że ta szafka wysoko i nie probowała czajnika obsługiwać.

Biust mi nie leży na brzuchu - biust mi stoi wyprostowany opierając się o brzuch
szcęściara! mój biust nie dość, że wielki (ostatnie biustonosze kupiłam 80 F i 75 G, a mam wrażenie ze to nie koniec!)to opadły już dawno.
jedyny plus to taki że nowych rozstępów nie mam, jak miałam z Rozalką w ciąży, teraz ta naciągnięta skóra po prostu się wypełniła. po tej ciąży będę się nadawała do całkowitej renowacji!
 
dzień dobry!
ale miałam spanie! wieczorem gdzieś o 21 zanęłam razem z Rozalką i obudziłam się przed 6 dopiero, przed 8 mąz mój do pracy wstał obudziła się Rozalka ja miała też wstać i wyobraźcie sobie że moje dziecko 2 godziny samo buszowało po domu bo ja asnelam. obudziłam się w wielkim szoku, przerazona czy przypadkiem nic sie nie stało.
Rozalka mądra dziewczynka wzięła sobie jogurt i płatki i oglądała bajki. jak mnie zobaczyła to powiedziała,o mamusiu śpij jeszcze, po co wstałas przeciez ja samodzielna już jestem sniadanie juz zjadlam tylko wiesz, kawy sobie nie zrobilam bo szafka za wysoko a nie chciałam na taboret wchodzić, bo do czajnika to ja już dosięgam i tylko ten guzik jeden wystarczy nacisnąć!
chwała bogu że ta szafka wysoko i nie probowała czajnika obsługiwać.

no no córunie masz niezla !!! w koncu ma juz 4 lata !!
 
dzień dobry!
Rozalka mądra dziewczynka wzięła sobie jogurt i płatki i oglądała bajki. jak mnie zobaczyła to powiedziała,o mamusiu śpij jeszcze, po co wstałas przeciez ja samodzielna już jestem sniadanie juz zjadlam tylko wiesz, kawy sobie nie zrobilam bo szafka za wysoko a nie chciałam na taboret wchodzić, bo do czajnika to ja już dosięgam i tylko ten guzik jeden wystarczy nacisnąć!
chwała bogu że ta szafka wysoko i nie probowała czajnika obsługiwać.

Przesłodkie i przegrzeczne masz dziecko, tylko pozazdrościć :-)
 
Ja mam podobnie od jakiegos miesiąca, ciagle uzywam niewłasciwych słów, ale zawsze na tą samą litere np. zamiast Syria to Serbia lub zamiast przynieść to przybrać:eek:. Wkłady porodowe też nieźle brzmią :-)
ja jestem ociężała umysłowo jak nie wiem co, mysli nie potrafię sformułować!okropnie się z tym czuję.w ogóle jakaś spowolniona jestem!szare komórki w ciąży mają wolne, czy jak? chociaż jak byłam w ciąży z Rozalką to byłam na pełnych obrotach umysłowych magisterkę kończyłam egzaminy wcześniej zaliczałam, wszsytkie rewelacyjnie, bo chciałam studia wcześniej skończyć. dałam radę. teraz istna tragedia! mam nadzieję, że minie!
 
Eliza do tego się nie można przyzwyczaić :tak: Ja w pierwszej ciąży nie spałam dobrze już z miesiąc przed porodem, ale wstawanie w nocy do małego to na początku była katorga. Myśleliśmy, że się z mężem nawzajem pozabijamy tak byliśmy podminowani brakiem ciągłego snu. Dobre słowo na tamten okres to FIZYCZNE I PSYCHICZNE WYCZERPANIE! Naprawdę nie było łatwo.
Ja też już teraz nie mogę spać w nocy, a jak się położę w dzień to tylko się męczę bo co chwila się wiercę i jestem b. czujna.
A co to będzie po porodzie ?:eek: Dobrze, że mój M w zimę jest częściej w domku...:tak:
 
ja jestem ociężała umysłowo jak nie wiem co, mysli nie potrafię sformułować!okropnie się z tym czuję.w ogóle jakaś spowolniona jestem!szare komórki w ciąży mają wolne, czy jak? chociaż jak byłam w ciąży z Rozalką to byłam na pełnych obrotach umysłowych magisterkę kończyłam egzaminy wcześniej zaliczałam, wszsytkie rewelacyjnie, bo chciałam studia wcześniej skończyć. dałam radę. teraz istna tragedia! mam nadzieję, że minie!

Tunia mam tak samo. W pierwszej ciąży nie straciłam nic na umyśle, a teraz czuję się czasami jak upośledzona, notorycznie coś zapominam. Tłumaczę sobie to tym, że Staś jest tak absorbujący moje myśli, że zapełnia wszystkie poziomy i na inne sprawy nie ma już miejsca :-D
 
Tunia mam tak samo. W pierwszej ciąży nie straciłam nic na umyśle, a teraz czuję się czasami jak upośledzona, notorycznie coś zapominam. Tłumaczę sobie to tym, że Staś jest tak absorbujący moje myśli, że zapełnia wszystkie poziomy i na inne sprawy nie ma już miejsca :-D

no wyobrażcie sobie, że zapomniałam wczoraj zrobić badań krwi i moczu a w poniedziałek mam wizyte u dr. nie wiem jak w poniedziałek tego dokonam. kompletnie mi to wyleciało, zapomniałam zapłacić za Rozalki obiadki w przedszkolu, miałam skoczyć do banku wybrać pieniądze, bo czekam na nową kartę do bankomatu bo tą połamałam, zresztą, nie pytajcie jak i zapomniałam, a dzisiaj bank przecież zamknięty więc w weekend jestem bez pieniędzy:-)
wzięłam się za zapisywanie zadań do zrobienia, bo to już nie normalne. paranoja.zapisuję wszystko o czym w danej chwili sobie przypomnę.
 
reklama
Cześć Dziewczynki!
Lorelei faktycznie może sama nie wychodź z domu.
Makunga i tak pewnie Maleństwo samo zadecyduje, kiedy wyjść na ten nasz piękny świat:)
kasiek do początku grudnia już blisko, dasz radę!
Lilijka no to dobre wiadomości. Na pewno jesteś już spokojniejsza.
tunia zachwyca mnie Twoja Rozalka, jaka ona samodzielna. Mam nadzieję, że mi też tak się uda wychować moje Maleństwo!
Dołączam do Dziewczyn, które mają problemy z poceniem się. Mi szczególnie dokuczają stopy, skarpetek na zmianę mi brakuje.
Dziewczynki które mają już starsze dzieci i tak Was podziwiam, bo wiem, że w tym momencie ciężko by mi było ogarnąć wszystko, gdyby jeszcze kręcił się obok mnie mały brzdąc.
 
Do góry