reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

no jestem pod wrazeniem !! wzorowa z ciebie mama i pani domu :D

a agatka tak szalala ze teraz ma taka czkawke ze mi zaraz brzuchem zeby wybije !!!

Moja dziś znowu leżała głową w górę, i to bardzo wysoko, jak leżałam na plecach to dokładnie odznaczała się główka, szyja, tułów z chudą dupka i machające nogi które odpychały się od bioder i wciskały małą główką w mój żołądek i to wszystko dokładnie było widać. B. najpierw się śmieć, że wygląda jak obcy, a potem powiedział, że to tak strasznie wygląda aż mu słabo.
Po moim długim spaniu, gwiazdka znowu jest głową w dól- czuję jej nogi roztańczone pod moim żołądkiem, i myślę, że wtedy jak była tak wyraźnie widoczna to się odpychała nóżkami i się właśnie przekręcała. Łatwo jej tak pływać, bo mam bardzo dużo wód płodowych :-D:-D
 
reklama
Ależ Mała się dziś wierci od samego rana:) Ciągle i wszędzie ją czuję:)

Monia, z Twojej córci to prawdziwa akrobatka:) Tylko ta niepewność czy cc czy sn na pewno jest okropna. Mała sobie robi istne jaja:)
 
ja tez..
wczesniej wiedzialam ze sa jakies pojedyncze siwki na mojej gowie..
ale teraz to juz wygladam jak 40latka...:wściekła/y:
coz trzeba bedzie zaczac reguralne farbowanie..
a ja tego nienawidze:wściekła/y:


Przepraszam bardzo, ale czuję się urażona, ja żadnych siwych włosów nie mam, choć do 40-tki zostało mi 15 miesięcy.
 
Ja spadam spać, dobrej nocy laseczki :-)

Ojeju, zostało mi tylko 13 dni , ale w związku z częstymi fikołkami mojej córeczki i jedną wielką niewiadomą dotyczącą sposobu porodu, jakoś przestałam się tym terminem podniecać- choć po cichu liczę na SN
 
A ja się witam :)
Wczorajszy dzień u teściów...poszliśmy na obiadek i tak jkoś zostało się nam:-D
Dorwałam się do książki i sie wkręciłam:szok:

No a dziś tradycyjnie wstałam z T i spać nie mogę.

Co do porodów - mojemu małemu się wcale nie spieszy na ten świat...i zapewne poczeka do grudnia, więc będę przeterminowana.
Alus kręci i wierci się ciągle, chyba mu za dobrze tam jest;-)

Zobaczę co gin powie, ale to dopieeero w środę:confused2:

Dziewczyny weekend się skończył!! Teraz będziemy miały czas zapewne na BB:laugh2::laugh2:

Natalka - tort bajeczny! Dzięki za wirtualny kawałek tego cuda:-)
Mam nadzieję, że juz niedługo będziesz z Lenką:tak:

Dadoffilku Gdzieś Ty? :-D

Brzucho mnie swędzi od wczoraj:shocked2:
 
JUTKA kobieto ciesze sie ze dziewczynki już w domu z Wami :) teraz już mozesz sie w pełni cieszyc macierzyństwem :)


se wstałam kurde..
jak mnie w anie kłuje.. szooook..
i co?
zauwazyłam se rozstępy :O
takie 2 duże czerwone.. i się przeraziłam.. :(
 
ja tez juz wstalam bo musze sie zebrac i jechac do rydultow do laboratorium ... a tak mi sie zarabiscie nie chce ze szok !! pewnie jak wroce to zanurkuje pod koldre do mojego mezczyzny /obiecal czekac w lozku !!/ narazie wypije herbatke /na hbsa nie trzeba byc na czczo !!/ i sie zbieram co by przed 8 tam byc na miejscu !!
 
Joanna witamy:tak: Cieszę się, ze jesteście już w domku, bardzo Ci zazdroszcze:tak: a brzuszek spadnie hehe, wkońcu tyle miesięcy rósł ;-)

Jutka super, że już Nastusia w domu, szkoda ze musieliście drugą córcię zostawiać ale pewnie już niedługo wszyscy będziecie razem:tak:

Natalko ale smaka mi tortem narobiłaś;-)

A ja czasu w weekend nie miałam, dochodziłam do siebie po leczeniu zębów a poza tym Antos jakiegoś wirusa chyba złapał bo gorączkował:-(Od wczoraj wieczora juz nie gorączkuje no ale dzisiaj ze mną w domku jeszcze posiedzi, nie wyślę go do przedszkola.
No i wczoraj oglądałam jak jakis doktorek wypowiadał się na temat wirusów, grypy itd i powiedział, że jeżeli mamy małe dziecko w domku (oczywiście chodzące do przedszkola lub szkoły) to najbardziej prawdopodobne, że to ono przyniesie wirusa do domu, ze to dzieci najczęsciej roznosza choroby, chociaz same niekoniecznie muszą zachorować.
Coś mi się wydaje, ze moje Maleństwo będe musiała szczepić przeciwko rotawirusom, może i pneumokokom bo faktycznie nigdy nie wiadomo co Antos może z przedszkola przynieść.


No to teraz ja mogę opisać co tam u mnie się działo od wieczorka. Luknęliśmy sobie z Moim fajny filmik i mieliśmy miłe chwile łóżeczkowe. Rozbroił mnie pewnym textem, że aż mi włosy na głowie dęba stanęły - aż nie wiem czy wypada to tu pisać, ale że zastanawiam się czy to możliwe(???) to napiszę. Podobno palcem wyczuł głęboko wiadomo gdzie, główkę Małej, że twarda i się ruszała. Ginka mówiła, że główka Małej jest nisko usadowiona, ale żeby aż tak?! Przecież normalnie w czasie stosunku to on tam wkłada co innego.
Hahahaha mój ostatnio podobny tekst strzelił, mówię, mu, że mozemy już spokojnei się sexić, już jestem w terminie więc nie zaszkodzi, a on na to że na pewno nie bo nie będzie dziecka w główkę stukał:-D:-D
 
reklama
Do góry