Moja waga też od miesiąca się nie zmieniła -tylko 6,5kg na+ pomimo,że od ponad miesiąca leże i się nie ruszam ...
Moja waga też od miesiąca się nie zmieniła -tylko 6,5kg na+ pomimo,że od ponad miesiąca leże i się nie ruszam ...
reklama
Moja Mama właśnie wspomina tragicznie wszystkie porody i ma uraz do tej pory...tym bardziej ,ze pierwsze dziecko urodzilo sie w 26tc i nie przezyło :-( kiedys niestety nikt nie dawał zwolnienia i nie kazała leżeć a wręcz przeciwnie a o lekach rozkurczowych to można było pomarzyć :-(
Ja na samej nospie to bym juz dawno urodziła, zbyt mocno miałam skurcze ,zreszta i teraz sie zdarzają i dochodzą na ktg do 100 !!!
Ostatnia edycja:
Ja już mam od tygodnia złożone właśnie z tego powodu...śmierdzą tak jak wszytskie nowe meble. Czy wszystkie już macie kupione i rozstawione łóżeczka? Ja wczoraj doznałam szoku bo babka mi powiedziała że już ze dwa tygodnie temu powinnam była kupić i rozłożyć łóźeczko bo one strasznie śmierdzą
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja mialam ciezka nocke bo strasznie mnie kregoslup bolal i teraz mi sie usnelo na fotelu !!
a czy ktoras z was oglada serial Spadkobiercy ??
a czy ktoras z was oglada serial Spadkobiercy ??
Witam się i ja
Natalko wszystkiego najlepszego. Życzę Ci, abyś dzisiaj dostała swój najpiękniejszy prezent czyli Lenkę.
A ja wysłałam dzisiaj męża do szpitala, w którym chcę rodzić i okazało się, że od wtorku jest wprowadzony zakaz odwiedzin. Z jednej strony to dobrze dla zdrowia naszego i maluszków, z drugiej jednak przykro. Chociaż pani w rejestracji powiedziała, że i tak ludzie tego zakazu nie przestrzegają, a to już jest dla mnie chore.
wika sprawdź czy na Staszica też przypadkiem nie ma zakazu odwiedzin, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.
U nas łóżeczko niezłożone, ale już od jakiś 3 tygodni stoi wyjęte z kartonu i się wietrzy. Folia na materacu przed chwilą przecięta do wietrzenia. Ceratkę też kupiłam, mam dwie (jedna leży na razie na łóżku jako zabezpieczenie przed odchodzącymi wodami
Mam nadzieję, że Maleństwo jutro zdecyduje się przyjść na świat.
Jak Wy to robicie, że już nie tyjecie. Ja mogę pochłonąć wszystko i dodatkowe kilogramy lecą. Już jest ich 17.
Natalko wszystkiego najlepszego. Życzę Ci, abyś dzisiaj dostała swój najpiękniejszy prezent czyli Lenkę.
A ja wysłałam dzisiaj męża do szpitala, w którym chcę rodzić i okazało się, że od wtorku jest wprowadzony zakaz odwiedzin. Z jednej strony to dobrze dla zdrowia naszego i maluszków, z drugiej jednak przykro. Chociaż pani w rejestracji powiedziała, że i tak ludzie tego zakazu nie przestrzegają, a to już jest dla mnie chore.
wika sprawdź czy na Staszica też przypadkiem nie ma zakazu odwiedzin, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.
U nas łóżeczko niezłożone, ale już od jakiś 3 tygodni stoi wyjęte z kartonu i się wietrzy. Folia na materacu przed chwilą przecięta do wietrzenia. Ceratkę też kupiłam, mam dwie (jedna leży na razie na łóżku jako zabezpieczenie przed odchodzącymi wodami
Mam nadzieję, że Maleństwo jutro zdecyduje się przyjść na świat.
Jak Wy to robicie, że już nie tyjecie. Ja mogę pochłonąć wszystko i dodatkowe kilogramy lecą. Już jest ich 17.
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja chyba faktycznie musze isc odpakowac ten materac !!reklama
G
Georgina
Gość
Jejciu muszę popytać czy u nas też jest zakaz w szpitalu.. ale spytam 2 grudnia u ginki, powinna wiedzieć. Nie chcę być sama na porodówce
