reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

W takim razie ja chyba tez musze pogadac o tym z ginem:tak:zobaczymy co mi powie.

A mi przyszedl ten staniczek do karmienia i jest super:-)lezy idealnie i super podtrzymuje piersi:tak:i nie jest usztywniany.

to fajnie, cho.ć nie chcę Cie martwić..-moja siostraktórarodziła 3 lata temu kupiła stanik przed porodem, a jak mała się urodziła i zaczęła karmić ją piersią to tak jej cyc urósł że musiała kupic stanik o rozmiar większy ;)
 
reklama
Jejku Kobitka w bliźniaczej ciąży w 5 miesiącu jest chora na ah1n1 :-:)-:)-:)-(

I jakie sa prognozy dla niej?Te najgorsze?
Tak sie wlasnie ostatnio zastanawiam jak sie takie cos odbywa u ciezarnej?

to fajnie, cho.ć nie chcę Cie martwić..-moja siostraktórarodziła 3 lata temu kupiła stanik przed porodem, a jak mała się urodziła i zaczęła karmić ją piersią to tak jej cyc urósł że musiała kupic stanik o rozmiar większy ;)

Ale wlasnie ten stanik jest taki ze nawet jak mi troche podrosna to sie zmieszcze:-):tak:pozatym w pierwszej ciazy moze byly wieksze ale jak sie mleczkiem zapelnily:tak:jak corcia opróznila to bylo git;-)
 
I jakie sa prognozy dla niej?Te najgorsze?
Tak sie wlasnie ostatnio zastanawiam jak sie takie cos odbywa u ciezarnej?



Ale wlasnie ten stanik jest taki ze nawet jak mi troche podrosna to sie zmieszcze:-):tak:pozatym w pierwszej ciazy moze byly wieksze ale jak sie mleczkiem zapelnily:tak:jak corcia opróznila to bylo git;-)
Nie wiadomo. Powiedzieli że leczą ją tak żeby dzieci były bezpieczne ale prawdopodbnie One też są chore :-:)-(
 
ja się właściwie zastanawiałam czy kupić juz teraz stanik do karmienia czy wstrzymać się i kupic po porodzie...ale mam czas jeszcze na ostateczną decyzję;) atak to już calutka wyprawka dla Filipka kupiona:) :-)
 
Ja mam 3 staniki. Jeden nowy sobie kupiłam, dwa dostałam po przyjaciółce, są ciut większe od mojego kupionego. Ale nie przejmuję się, dokupić zawsze można po porodzie jak okaże się za mały:) A w szpitalu nie będziemy długo, więc przeżyjemy:p Ja tam wolę mieć już wsjo kupione i nie martwić się tym, że czegoś nie mam.
 
w ciąży nie wolno jesc surowej ryby ,tak jak zreszta miesa, jajek i innych......ale przeciez sushi nie jest tylko z surowa ryba...
Zaszkodzic moze wszytsko co surowe...Ja jadłam sushi w wielu lokalach i nigdy sie nie zatrułam,ale pomimo to w ciazy nigdy nie zaryzykowalam zjedzenia surowej ryby jak i niczego surowego:tak:
Ja jadłam surowe ostrygi i podjadłam troszkę sushi ale w berlinie, w sprawdzonej knajpce albo raczej barze w KaDeWe- niestety dostawałam wydzielone porcje czyli na raz jedną surową ostrygę i 2 kawałki sushi, ( właśnie dostałam ślinotoku :-() tak musiałam ostrygi jeść na ciepło- ale były z krewetkami, szpinakiem zapiekanym serem i jak się okazało -jak ostatnio kończyła porcję -z dużą ilością szampana ( myślałam, że mi się robi ciepło po ciepłym sosie - a jak wiadomo tam nie żałują - w czasie ciąży z 3 razy tam jadłam :-D:-D:-D i gamoń nie zorientowałam się, ale była pychota- myślałam, że tak błogo to mi się robi po tak pysznym jedzeniu :-D:-D:-D
 
Też racja;) będę musiała pochodzic po sklepach i wyszukać odpowiedni;) choć pewnie na moje małe piersi(B) będzie ciężko coś znaleść, największy wybór wśród staników jest w większych rozmiarach, ale zobaczymy jak to będzie;)
 
Też moją córcię gorąca namawiam na Mikołaja:-):-)

Ja mam termin na mikołaja, ale wolałabym nie urodzić w mikołaja, szkoda mi dziecka, będzie dostawała mniej prezentów:-:)-:)-(, niestety, albo prezenty znikną w tłumie:-:)-(

Moj misiek urodził się 4 stycznia i do urodzin zawsze nazbiera już wszystko co chciał, i juz niestety nikt się nie stara- bo przecież ostatnio tyle dostał.
 
Kurde zaraz się wścieknę. Od paru dni swędzi mnie TAM a ostatnio na wizycie nie miałam żadnej infekcji. Mówiła tylko, że jak zacznie swędzieć to mam wykupić ... (coś tam, dała mi na to receptę). Więc chyba muszę wykupić bo się jeszcze nabawię jakiegoś dziada.
 
reklama
Ja mam termin na mikołaja, ale wolałabym nie urodzić w mikołaja, szkoda mi dziecka, będzie dostawała mniej prezentów:-:)-:)-(, niestety, albo prezenty znikną w tłumie:-:)-(

Moj misiek urodził się 4 stycznia i do urodzin zawsze nazbiera już wszystko co chciał, i juz niestety nikt się nie stara- bo przecież ostatnio tyle dostał.
Ja to i tak czuję, że moja Perła mi zrobi ''niespodziankę'' i nie będzie chciała długo wychodzić z brzuszka a ja chciałabym urodzić najpóźniej 18 grudnia bo bardzo zależy mi na świętach w domciu z córcią. Jak dla mnie mogłabym rodzić od początku grudnia. Myślę, że przeciwwskazań by nie było, ale chcę też dotrwać do wizyty 2.12 u ginki.
 
Do góry