mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
jeszcze byla ciekawa akcja z moja siostra na porodowce ... przyszla na oddzial i w gabinecie lekarskim zanim doszla od dzwi do biurka to odeszly jej wody i poplynely po nogach !! posliznela sie na kafelkach bo strasznie sliso bylo i zaliczyla taka glebe ze ruszyc sie nie mogla a pan doktor (nie pamietam ktory) nawet dupy ze stolka nie ruszyl zeby rodzacej babie pomoc !!!! a zeby tego bylo malo mieli miec porod rodzinny a łajza nie wpuscil szfagra na porodowke bo powiedzial ze on na taki porod nie wyraza zgody !!! no panie zlituj sie !!!! dopiero telefoniczna interwencja naszego lekarza (ktory ten bardzo krotki czas ok roku pracowal wlasnie w wodzislawiu) poskutkowala !!!