G
Georgina
Gość
Dziękuję:-)smacznego życzę... :-)
ciągle brak decyzji, jeśli chodzi o imię, chociaż Szczęśliwy Przyszły Tatuś ostatnio upiera się przy Macieju i być może tak zostanie![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję:-)smacznego życzę... :-)
ciągle brak decyzji, jeśli chodzi o imię, chociaż Szczęśliwy Przyszły Tatuś ostatnio upiera się przy Macieju i być może tak zostanie![]()
nie czujesz albo nie wiesz ze to jest to![]()
bardzo ładne imię![]()
oj my juz tu sporo pisalysmy takich przykladow ... jak narazie prym wioda babcie w kolejce do laboratorium, ktore chca wejsc bez kolejki "bo tez sa w ciazy!!!" oraz akcje w kasach w marketach ... ostatnio doszly jeszcze autobusy !! ale te dwa mochery dzis to mnie zabily !!! gdyby to nie bylo juz w momencie jak zaczynala sie msza to nie wiem czy bym z tekstem nie pojechala ... ja nie zwyklam puszczac takich akcji plazem !!!
Maciusfajnie imie ... szkoda ze mam glupiego wujka Macka ... ale co tam ty go na szczescie nie znasz
a powiedz mi ty pracujesz jeszcze czy delektujesz sie czasem na zwolnieniu ??
Moja praca była nietypowa, ale fakt faktem była ciągle aż od września mam od niej wolne. Dziwnie na początku było, ale na plus:-) Zwłaszcza jak się można wyspać.Witam, ja dzis tez walcze z leniem. Narazie 1:0 dla leniaNawet kawy mi sie nie chce popelznac zrobic.
Dziewczyny, jak wygladaly Wasze pierwsze dni po odejsciu na zwolnienie? Mi zostal tydzien pracy i troszke sie stresuje ze po 4 latach codziennej rutyny to wrazenie ze nie musze isc nigdzie, i mam caly dlugi tylko dla siebie, i kolejny i kolejny moze byc troche dziwne?Jak to bylo u Was?
Witam, ja dzis tez walcze z leniem. Narazie 1:0 dla leniaNawet kawy mi sie nie chce popelznac zrobic.
Dziewczyny, jak wygladaly Wasze pierwsze dni po odejsciu na zwolnienie? Mi zostal tydzien pracy i troszke sie stresuje ze po 4 latach codziennej rutyny to wrazenie ze nie musze isc nigdzie, i mam caly dlugi tylko dla siebie, i kolejny i kolejny moze byc troche dziwne?Jak to bylo u Was?
wrócila moja teściówka z kościola........... notabene nie bylo jej od 8:30!!!!!! ja jest 13... dodam że do kościoła ma 5 no do 7 minut spokojnym spacerem.........
no właśnie, to do Ciebie niepodobne
mnie ostatnio wkurzał moher w sklepie... rozpięłam kurtkę bo było mi gorąco no i wyskoczyła moja piłeczka. obrączki nie noszę już z miesiąc bo mi tak ręce napuchły.
no i stoję z Krzyśkiem i wybieramy body dla Danielka (to chyba w Lidlu było) a obok mnie kręci się stara baba i co chwila prycha patrząc na mój brzuch i na brak obrączki. wreszcie mój mąż nie wytrzymał i powiedział "w ciąży czasem puchną ręce, nie wiedziała pani?". momentalnie babsztyl poszedł w swoją stronę...