Grudzień 2009

[mea_osi]

Witam sie i ja po wizycie:-)niestety ja nie bylam pierwsza:-(wyobrazcie sobie ze bylam tam o 11:30 i bylam 10a lekarz przyjmuje dopiero od 15:00wiec 6,5 godziny czekaniaw miedzy czasie bylam na miescie ale ile mozna chodzic:-(dopiero co wrocilam ale mam calkiem dobre wiesci:-)moja szyjka trzyma ekstra:-)nawet sie wydluzyla o 2 mm wiec sukcestymbardziej ze ja molo co lezedzidzia napewno jest synkiempotwierdzone w 100% wiec u mnie niespodzianki nie bedzie:-)wazy juz 2350 g wiec duuuzy chlopakz usg jest dwa tygodnie do przodu czyli termin znowu sie przesunalteraz wyszedl na 23 grudnia:-)o styczniu mam zapomniec:-)lekarz przewiduje ze bedzie na swiecie okolo 37 tygodnia.Moje cisnienie jak zwykle skoczylo u niego ale to normalnemiala 160/90 ale dawka nadal ta sama,jak bedzie sie zwiekszac to mam dzwonic.
Pozatym wszystko w normie,lozysko II stopnia,wody plodowe w normie,przeplyw przez pepowine super,serduszko pieknie bije czyli czego trzeba wiecej:-)waga od ostatniej wizyty +1kg czyli super;-)no i dzidzia jest w polozeniu głowkowym wiec porod naturalny jak narazie;-)

no to wiesci rewelacyjne !!! smiem twierdzic ze twoj chlopak jest sporo wiekszy od mojej panienki !!! ciekawe ile ona teraz moze wazyc !!!

 

[mea_osi]

no i udalo mi sie na szybko przeczytac was wiec teraz moge isc na szybko majstrowac sobie jakas kolacyjke

 

[karnitynka1982]

Suczka mi zdechła:-( Dostałam info od siostry,bo to jeszcze mój piesek z czasów, kiedy mieszkałam w domu...

Bardzo mi przykro szkoda pieska

 

[Natalka_m]

No rozwaliłaś mnie tym tekstem

no co
stwierdzam fakt

 

[karnitynka1982]

Laski mam zrobic wynik i zapisala mi ginka tylko kwas moczowy to z krwi badanie czy z moczu bo nie chce sobie kichy narobic a w necie jedni pisza tak inni tak i juz zglupialam chodzi o to ze u niej mam zawsze wysokie cisnienie i ona na podst tego chce zobaczyc czy nie mam zatrucia ciazowego chociaz mi nawet jeden palec nie spuchl ale niech bedzie nadgoriliwa lepsze to niz olewanie

 

[luuuzna]

Ehhh trudno, miło będę ją pamiętać;-)

Żużel? Nutka goryczy po przegranej, ale ile można wygrywać? Najważniejsze, że żużlowcom nic się nie stało, bo na końcu nieciekawie było...

 

[maggie_f]

no co
stwierdzam fakt

He he, no tak Trzeba być gotowym bo nie znamy dnia ani godziny.

 

[Natalka_m]

Ehhh trudno, miło będę ją pamiętać;-)

Żużel? Nutka goryczy po przegranej, ale ile można wygrywać? Najważniejsze, że żużlowcom nic się nie stało, bo na końcu nieciekawie było...

w domu rodziców to było święto narodowe
ja też się bardzo cieszyłam tylko nie mój mąż bo On jest za Stalą

He he, no tak Trzeba być gotowym bo nie znamy dnia ani godziny.

ja mam dziwne przezczucia od wczoraj

 

[luuuzna]

U nas to juz świętowali z rozpędu, bo wiecznie świętują po meczach Cała rodzinka (moja i mojego T) to tacy kibice zużla, że sie nieźle dobrali

 

[Natalka_m]

najlepszy to był mój mąż-wraca z pracy i mówi "te k***y wygrały
ale się cieszył
później stwierdził,że nasza córcia będzie prawdziwą Gorzowianką i będzie pluła na myszkę z falubaza no ale oczywiście mamusia i dziadkowie na to nie pozwolą