reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
trzeba miec podbita a u mnie to nawet pieczatka nie starsza niz miesiac przed porodem ;/
ale slyszalam, ze czasem kobietki zapominaly i nic sie nie dzialo, tylko ktos dowozil pozniej
nie trzeba miec podbitej...
kobieta w ciazy nie musi byc ubezpieczona.
ja nie mialam wogole ostatnio bo dopiero w zusie sie wyrabiala...

właśnie, ponawiam pytanie sylwik: jak liczyć ruchy dziecka - pojedynczy kopniak, serię kopniaków, każde wypinanie się? :eek:

liczy sie seryjki kopniakow..nie pojedyncze...bo moznaby zwariowac..

oanmietam jak lezalam na PC i laska po terminie przyszla i miala bardzo ruchliwa coreczke:-D:-D
i tez jej polozna nie powiedziala jakliczyc..
i liczyla po ok. 150 ruchow..
rano przyszedl lekarz patrzy na karte ruchow i galy mu z orbit wychodza...
pyta sie czy zawsze sie tak dzieco duzo rusza...
i juz na boku sie zastanawiaja jakie badania zrobic usg itd...
az w koncu jedna madra lekarka zapytala jakona to liczyla bo to by bylo niewykonalne i wtedy tez sie dowiedzialam ze to maja byc serie a nie pojedyncze kopniecia:-D


ja sie najadlam ciasecze i usnelam:-D
dopiero wstalam po dwoch godzinach bo mnie glod obudzial...wessalam obiadek i znow mi sie chce spac...
nie wiem co sie ze mna dzieje:eek:
 
nie trzeba miec podbitej...
kobieta w ciazy nie musi byc ubezpieczona.
ja nie mialam wogole ostatnio bo dopiero w zusie sie wyrabiala...



liczy sie seryjki kopniakow..nie pojedyncze...bo moznaby zwariowac..

oanmietam jak lezalam na PC i laska po terminie przyszla i miala bardzo ruchliwa coreczke:-D:-D
i tez jej polozna nie powiedziala jakliczyc..
i liczyla po ok. 150 ruchow..
rano przyszedl lekarz patrzy na karte ruchow i galy mu z orbit wychodza...
pyta sie czy zawsze sie tak dzieco duzo rusza...
i juz na boku sie zastanawiaja jakie badania zrobic usg itd...
az w koncu jedna madra lekarka zapytala jakona to liczyla bo to by bylo niewykonalne i wtedy tez sie dowiedzialam ze to maja byc serie a nie pojedyncze kopniecia:-D


ja sie najadlam ciasecze i usnelam:-D
dopiero wstalam po dwoch godzinach bo mnie glod obudzial...wessalam obiadek i znow mi sie chce spac...
nie wiem co sie ze mna dzieje:eek:
u mnie nie przyjma bez legitymacji, tak mi powiedziano
 
Książeczka ubezpieczeniowa musi być podbita w innym razie mogą nawet na oddział nie przyjąć... no chyba że się płaci za poród.
A oczyszczanie przed porodem na pewno dołem:tak:
 
reklama
to ciekwe jak ja to rozpoznam jak u mnie po zelazie to standard:-D:-D
Nie bój się na pewno rozpoznasz... intuicja nie śpi.
Ja od 2 dni się zastanawiałam dlaczego się tak dziwnie czuję, myślałam że to sojenie łonowe boli a tu sie u ginki okazało że szyjka ma zamiast trzech- 1 cm:szok: A ja wczoraj do męża mówiłam że mi się wydaje jakbym miała rodzić za kilka dni.
Po za tym i czop śluzowy może odejść kilka dni przed porodem, wody odchodzą, wszystkiego na pewno nie przeoczysz;-)
 
Do góry