reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
A ja ostatnio coraz bardziej myślę, że wolałabym mamę przy porodzie niż Mojego:p Bo to jednak kobieta i wie co to poród a dla J to wydaje mi się takie banalne. Takie odczuwam wrażenie jak z nim gadam. No ale nie przeszkadza mi Jego obecność na porodówce, skoro tak bardzo chce to niech ze mną rodzi:)
 
Będzie, powiedział, że nie jest to jego ulubione zajęcie, ale jeśli go potrzebuję i chcę to będzie. O wyjściu pod koniec nie rozmawialiśmy, ale myślę, że zostanie - nie myślałam wcześniej o tym , ale takie mam przeczucie

A dlaczego wolalby nie byc? Ze bedzie sie nudzil, czy ze krew, czy nie lubi patrzec jak cierpisz?
 
A ja ostatnio coraz bardziej myślę, że wolałabym mamę przy porodzie niż Mojego:p Bo to jednak kobieta i wie co to poród a dla J to wydaje mi się takie banalne. Takie odczuwam wrażenie jak z nim gadam. No ale nie przeszkadza mi Jego obecność na porodówce, skoro tak bardzo chce to niech ze mną rodzi:)

To czemu nie wezmiesz mamy?
 
To czemu nie wezmiesz mamy?
To jeszcze stoi pod znakiem zapytania. Większe szanse, że będzie mama niż J bo on urlopu nie dostanie, musi pracować, pracuje na 3 zmiany i i tak nie wiadomo jaka przypadnie mu gdy zacznę rodzić. Dla mnie najważniejsze, że ktoś bliski będzie przy mnie, nie wyobrażam sobie rodzić samej, bez wsparcia.
 
A ja ostatnio coraz bardziej myślę, że wolałabym mamę przy porodzie niż Mojego:p Bo to jednak kobieta i wie co to poród a dla J to wydaje mi się takie banalne. Takie odczuwam wrażenie jak z nim gadam. No ale nie przeszkadza mi Jego obecność na porodówce, skoro tak bardzo chce to niech ze mną rodzi:)

z czysto technicznego punktu widzenia mama bylaby przydatna ale wg mnie to tak intymne i nasze wydarzenie ze chyba nie moglabym sobie wyobrazic tego bez meza !!
 
A dlaczego wolalby nie byc? Ze bedzie sie nudzil, czy ze krew, czy nie lubi patrzec jak cierpisz?

Już nie pamiętam dlaczego przy pierwszym porodzie wyszedł na ostatnie 5 min ( było to 10 lat temu), takie miał życzenie to uszanowałam, nie był mi wtedy potrzebny a jak pisałam wcześniej bardzo mi pomógł w momentach kiedy go potrzebowałam.
Wiecie dziewczyny, każda z nas jest inna i każda potrzebuje czegoś innego, jak i każdy facet jest inny.
 
co znalazl moj maz ?? prosze :)

1257671572_by_MarcinD_500.jpg


powiedzialam ze dostanie do czytania jeden z rozdzialow jezyka niemowlat :D
 
reklama
z czysto technicznego punktu widzenia mama bylaby przydatna ale wg mnie to tak intymne i nasze wydarzenie ze chyba nie moglabym sobie wyobrazic tego bez meza !!

Mam podobne odczucia w tej kwestii

Już nie pamiętam dlaczego przy pierwszym porodzie wyszedł na ostatnie 5 min ( było to 10 lat temu), takie miał życzenie to uszanowałam, nie był mi wtedy potrzebny a jak pisałam wcześniej bardzo mi pomógł w momentach kiedy go potrzebowałam.
Wiecie dziewczyny, każda z nas jest inna i każda potrzebuje czegoś innego, jak i każdy facet jest inny.

No napewno nie da sie jednego formatu ustalic, szczegolnie w czyms tak intymnym. Ja absolutnie nie potepiam jakiegokolwiek zachowania, tak tylko pytam z czystej ciekawosci.

Grunt to nie robic nic co jest bardzo wbrew sobie. Male kompromisy owszem ale kazdy ma pewne granice i obie strony powinny nawzajem je szanowac.
 
Do góry