ja tam nie narzekam i podoba mi się nawet w ciąży
co do opijania narodzin dziecka to chyba najbardziej debilna rzecz z jaką się spotkałam
nasz naród zawsze znajdzie okazję,żeby się nawalić
a jak dla mnie zapach skacowanego męża dzień po porodzie nie będzie należał do przyjemnych
na samą myśl mnie skręca
a jaka jest w ogóle Wasza postwa odnośnie odwiedzin poporodowych???
jesteście za tym,żeby cała rodzina zaraz po wyjściu ze szpitala zwalała Wam się na głowę czy raczej za tym,żeby poczekać z tydzień i dopiero przyjmować gości-nie mówiąc oczywiście o dziadkach
co do opijania narodzin dziecka to chyba najbardziej debilna rzecz z jaką się spotkałam
nasz naród zawsze znajdzie okazję,żeby się nawalić
a jak dla mnie zapach skacowanego męża dzień po porodzie nie będzie należał do przyjemnych
na samą myśl mnie skręca
a jaka jest w ogóle Wasza postwa odnośnie odwiedzin poporodowych???
jesteście za tym,żeby cała rodzina zaraz po wyjściu ze szpitala zwalała Wam się na głowę czy raczej za tym,żeby poczekać z tydzień i dopiero przyjmować gości-nie mówiąc oczywiście o dziadkach