Witam sie z wami dziewczyny,u mnie dzisiaj troche lepiej tzn corcia spala dobrze w nocy,obudzila sie o 6:30 i narazie nie bylo temperatury ani wymiotow:-)ma zarabista chrypke i bardzo boli ja gardlo:-(najgorsze jest to ze nie chciala polknac antybiotyku i wszystko wypluwala spowrotem
:-(wiec juz 3 lyzeczki poszly na marne:-(nie wiem jak to bedzie wieczorem az sie boje.Ja staram sie nie dopuscic zeby mnie zarazila,caly czas pije herbatke z cytrynka i miodem i do tego zazywam Ascorutical-ten ktory przepisal mi gin.
Wyslalam meza na zakupy i ma puscic przelew
:-)powiedzial ze on tez cos dorzuci od siebie;-)na wesele nie pojdziemy bo ja chyba nie chce
po co pojde,siedziec przy stole,to juz wole te pieniazki przeznaczyc na co inengo a tych wydatkow troche bedzie.
Dziewczyny ale jesteście cudowne!Jestem z Wami i popieram!Też chcę pomóc Jutce:-)
Właśnie wróciłam z czterogodzinnej jazdy do kardiologa dziecięcego..dzidziuś miał robione echo serca i..uff..wszystko ok, serduszko bez wad, juz bez zaburzeń..ominęła mnie klinika..jestem już spokojna..ale zmęczona.
Jutuś..oby Twoje maleństwa rosły jak na drożdżach i szybciutko zdrowiały!Duzo siły i zdrówka dla Ciebie!Masz tu w każdej z nas wsparcie:-)Śpij z Aniołkami!
Wspaniale wiadomosci:-)ciesze sie razem z toba
Kopciuszku jak się dzisiaj czuje Twoja córcia??
Trochę się martwię, teraz znowu plaga rotawirusów panuje:-(
Dziekuje za zainetresowanie dziewczyny;-)mam nadzieje ze moje corci niebawem przejdzie,najgorsze to jest to ze musze leki wciskac na sile.
te pomiary z konca ciazy to sa juz czesto zawyzone ... urodzi jakos tak 4000 gram ... no chyba ze mocno przenosi
Wcale sie z tym nie zgadzam
moja corcia dwa dni przed narodzinami na usg wazyla niecale 3 kg
a jak sie urodzila miala 3340.
No i ja juz po sniadanku dzis sobie jajecznice z cebulka walnelam bo cos mnie wzielo
Witam nowe grudnioweczki super ze nas jest coraz wiecej i ze sie odezwalyscie bo milutko tu u nas
Plany na dzis hmmm musze isc odebrac wyniki jak zwykle mam stresa ale musza byc dobre jak glukoza wyjdzie ok to robie dzis w koncu ciasteczka!!!
Moj T jak mu podeslalam na gg fotki maluszkow Jutki to sie wzruszyl powiedzial ze takie maciupkie, bezbronne te kruszynki i musimy im pomoc i ja sie z nim w 100 % zgadzam wiec zaraz robie przelewik
Pogoda dalej beznadziejna ale mam dobry humor bo za 11 dni wraca moj skarb po 9 tygodniach samotnosci bedzie sie dzialo hihi
No to juz niedlugo:-)fajnie
no ladnie sie zbiera szkoda ze zdrowia nie da sie podarowac...
ja sie zbieram mam nadzieje ze wroce do domu a nie skieruje nie do szpitala...
bo mam obawy co do wielu rzeczy dzis..;/
trzymajcie kciukasy:-)
Trzymamy kciuki;-)
Ja rowniez witam nowa Grudniuweczke:-)milo ze ktos chce do nas dolaczyc
w wiekszym gronie bedzie jeszcze milej:-)i czytania zawsze wiecej
Co do pieniazkow to bardzo milo z twojej strony ze chcesz tez pomóc;-)dziekujemy