reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Ja mojego baczka karmilam 6 miesiecy samym cyckiem. Jak go urodzilam bylam w klasie maturalnej i musialam co jakis czas poleciec do szkoly. Sciagalam pokarm do buteleczek i mama go karmila moim mleczkiem. Na przerwie w kiblu musialam sie wydoic bo mnie mleko zalewalo :) (i to bez zadnego laktatora). Wracalam do domku i znow do cyca. Butelka i cyc na zmiane ale tylko z moim pokarmem. I nie bylo problemu. Nie zrezygnowal z cycka po wyprobowaniu smoka z butelki :). Po pol roku postanowilam wprowadzic papki owocowe bo to juz czas na cos wiecej. I wiecie co? Jak poczul lyzeczke z jabluszkiem a potem podalam cyca to wystawil jezyk i spojrzal na mnie jakby chcial powiedziec "zdurnialas? sama sobie mietol to bezsmakowe mleko a mi daj cos konkretnego na lyzce " :-). I tak zakonczyla sie przygoda z karmieniem piersia.
6 miesiecy i zadnego dokarmiania. Rosl zdrowo i przybieral prawidlowo na wadze. Glodny nie byl.
Nie sluchajcie rad zadnych cioc czy kolezanek. Jak macie ochote to karmcie butla a jak nie to cycem - wasze dziecko - wasza sprawa. A to czy sie dziecko najada czy nie samo zycie pokaze.

Otóż to!

Swoją drogą, nieźle miałas :tak: podziw
 
reklama
Ja mojego baczka karmilam 6 miesiecy samym cyckiem. Jak go urodzilam bylam w klasie maturalnej i musialam co jakis czas poleciec do szkoly. Sciagalam pokarm do buteleczek i mama go karmila moim mleczkiem. Na przerwie w kiblu musialam sie wydoic bo mnie mleko zalewalo :) (i to bez zadnego laktatora). Wracalam do domku i znow do cyca. Butelka i cyc na zmiane ale tylko z moim pokarmem. I nie bylo problemu. Nie zrezygnowal z cycka po wyprobowaniu smoka z butelki :). Po pol roku postanowilam wprowadzic papki owocowe bo to juz czas na cos wiecej. I wiecie co? Jak poczul lyzeczke z jabluszkiem a potem podalam cyca to wystawil jezyk i spojrzal na mnie jakby chcial powiedziec "zdurnialas? sama sobie mietol to bezsmakowe mleko a mi daj cos konkretnego na lyzce " :-). I tak zakonczyla sie przygoda z karmieniem piersia.
6 miesiecy i zadnego dokarmiania. Rosl zdrowo i przybieral prawidlowo na wadze. Glodny nie byl.
Nie sluchajcie rad zadnych cioc czy kolezanek. Jak macie ochote to karmcie butla a jak nie to cycem - wasze dziecko - wasza sprawa. A to czy sie dziecko najada czy nie samo zycie pokaze.


Ja Hanię karmiłam 14 miesięcy choć ostatnie miesiące to tylko w nocy:-) A butelki nie chciała nawet z moim mlekiem:szok: Był ryk rzyganie i nie dało się! Ile ja się nakombinowałam żeby ją do smoczka przekonać jak zaczęła kciuka ssać:no: I co? az go wzięła a na następny dzięń znów płacz! Więc zrezygnowałam ze smoczka a ssać kciuk też sama przestała po miesiącu:no:

Kurna od 2 dni czuję jakby mi miało brzuch rozerwać:szok:
Jakby mały miał tam za mało miejsca!
A w jednym miejscu koło pępka jak wypcha dupkę to boli że szok:szok::crazy:

Ja widzę na pierwszej stronie wszystkie a na 2 już nie!
 
Ostatnia edycja:
Kurna od 2 dni czuję jakby mi miało brzuch rozerwać:szok:
Jakby mały miał tam za mało miejsca!
A w jednym miejscu koło pępka jak wypcha dupkę to boli że szok:szok::crazy:


he he ja prawie od poczatku ciązy przy każdej wizycie biadole mojemu lekarzowi czy oby ja tam za mało miejsca nie mam a on sie tylko smieje ze mnie :-D
 
po 30 tygodniu to już chyba co 2 tyg musi byc wizyta..
z reszta nie mówię zobaczymy co mi gin powie :)
ale moja mała szaleje ..mój brzuch to teraz coraz dziwniej wyglada.. bo raz sie wypnie cos tu raz tu.. :-D
normanie co 4 tygonie, po 30 tc jak jest wszytsko ok to co 2tygodnie...na kazda wizyte komplet badan...tak przynajmniej ja mam i lekarz mi mówił,że taki jest standart przy opiece nad ciezarna jak sie nic nie dzieje...jak mialam bakterie w moczu to co chwile badania robilam ,bo to grozne jest ,wiec trzeba czesto kontrolowac...


moja Gabrycha też szaleje ...normalnie mam wrazenie,że jak mi przywali to dziure w brzuchu zrobi ;-)
 
normanie co 4 tygonie, po 30 tc jak jest wszytsko ok to co 2tygodnie...na kazda wizyte komplet badan...tak przynajmniej ja mam i lekarz mi mówił,że taki jest standart przy opiece nad ciezarna jak sie nic nie dzieje...jak mialam bakterie w moczu to co chwile badania robilam ,bo to grozne jest ,wiec trzeba czesto kontrolowac...


moja Gabrycha też szaleje ...normalnie mam wrazenie,że jak mi przywali to dziure w brzuchu zrobi ;-)

nO a ja nadal mam co 4 tygodnie...
Alan ostatnio wali jak głupek:-D Może dlatego, że na studia wróciłam i się na wykładach nasłucha tych głupot, to kopie z nudów. Czasami aż trudno notatki robić:laugh2:
 
I dotarłam do końca :-D


Dziękuję :-) O wiele lepiej :-)

akozka - kochana podeslalam ci wiadomosc z fotkami coreczek jutki :)

Dostałam, dzięki :-)

ja zaluje ze moj lekarz nie podaje mi wagi malenstwa tylko same wymiary ...

Ja nawet wymiarów nie znam...

A teraz mam ledwo temperature 35 :-( już nie wiem co mi jest ale zaczynam się naprawde zle czuć

Może weź ciepłą kąpiel i rozgrzej się nieco? Nie gorącą, ale ciepłą?

Czy któraś z Was była na usg z inną osobą towarzyszącą niż jej mąż/partner? Ja idę w pon. z mamusią i jakoś tak dziwnie hehe:)) No ale mamusia zakochana we wnuczce pragnie ją zobaczyć, więc jej nie odmówię:)

Ja byłam z Mamą raz - jak miałam 3D i raz z obojgiem Rodziców i Marcinem gdy poznawaliśmy płeć dziecka :-) Super było, wcale nie dziwnie.

a ja myslalam ze tyko ja mam rozowowstret :)
ale marudzisz na prosiaka ????????????? no wez no ...

Więcej z nas ma różowowstręt ;-)

Chociaż jedno mamy z głowy:-D
A kiedy można znów spokojnie oddwać krew? po porodzie czy po karmieniu dopiero?

Mi wyznaczyli termin na połowę września dopiero, po tym jak urodzę w grudniu. Nie wiem czy w Polsce są inne reguły, ale tu jest około 9 miesięcy od porodu.

No i zmykam zjeść ciasto, obejrzeć jakiś film i spaaaaaać... Marcin pozdrawia i mówi dobrej nocy wszystkim :-)
 
reklama
Do góry