Grudzień 2009

[Pauluś89]

A ja chodzę w ogóle do poradni przy szpitalu (więc w razie porodu gin może mieć dyżur na Izbie przyjęć i położna moja mnie odwiedzi)i nie płacę nic za wizyty. Szwagierka chodzi prywatnie i wg niej to lepiej... Wierzę mojej gin i mówię jej wszystko.

A tak z innej beeczki - mam dylemat co do kombinezonu dla małego (pewnie się przyda w zimę nie?) Nie mam pojęcia jaki wybrać, jaki rozmiar. Na allegro znalazłam w rozmiarze 68

Ja do mojego poszłam bo podobno najlepszy jest w moim mieście a jego pacjentkami w szpitalu zajmują się lepiej niż innymi bo jak nie to podobno aż awantury robi. Uważa, że powinniśmy mieć odpowiednią opiekę i atmosferę na oddziale heh no i podobno on też najlepiej cesarki robi itp

 

[AnOoLa88]

po 30 tygodniu to już chyba co 2 tyg musi byc wizyta..
z reszta nie mówię zobaczymy co mi gin powie
ale moja mała szaleje ..mój brzuch to teraz coraz dziwniej wyglada.. bo raz sie wypnie cos tu raz tu..

 

[luuuzna]

ja juz mam zapowiedziane co tydzien, teraz mi sie trafla przerwa 11 dni bo pani doktor ma urlop..
ale uwierzcie nie ma czego zazdroscic...
badania mam te co zawsze nic nowego..ale jeszcze przed porodem zrobie na wlasna reke toxo, cyto i wymaz...
no o ile zdaze;-)

toksoplazmoza, cytologia i wymaz z szyjki macicy?
jesli dobrze rozszyfrowałam, to czy czasem toksoplazmoze nie robi się na początku ciąży?

 

[AnOoLa88]

toksoplazmoza, cytologia i wymaz z szyjki macicy?
jesli dobrze rozszyfrowałam, to czy czasem toksoplazmoze nie robi się na początku ciąży?

ja własnie nie miałam na toxo ..chyba jako jedyna..
a miałyście WR - to jest na kiłę? bo ja miałam na pierwszym badaniu..

 

[kasiekkrk]

toksoplazmoza, cytologia i wymaz z szyjki macicy?
jesli dobrze rozszyfrowałam, to czy czasem toksoplazmoze nie robi się na początku ciąży?

ja robilam na samym poczatku, potem w 20 tygodniu (cos tam o wodoglowie chodzilo) i teraz na koniec bo podobno jak sie w ostatnim trymestrze zarazilo to trzeba chyba dzidziusia leczyc...wiec wole na wszelki wypadek zbadac...
a wymaz i cytologie to kazali mi w spzitalu przed porodem powtorzyc, zeby nie meic bakterii pan dr powiedzial ze jakby bakteria weszla np dziecku w ucho lub w drogi oddechowe to moze byc zle...i ze sa bakterie ktor moga wywolac sepse..
wiec sie zbadam okolo 36 tygodnia zeby na wszelkiw ypadek zdazyc sie przeleczyc przed porodem,...no ale sie opisalam..

 

[sylwik1987]

Podobno 6 tygodni przed planowanym terminem lepeij się ograniczać, a tuz przed porodem w ogóle (chyba, że chcesz przyspieszyć narodziny dzidziusia:-))
Tak słyszalam i czytałam....mnie w ogóle chyba hormony hamują:-(

A jak dziś (po długiej przerwie) znów spróbowaliśmy, to po była bardzo zaczerwnieniona i szczypało przy oddawaniu moczu:-(

mnie też hormony strasznie chamuja, często nie mam wogóle ochoty na seks, a czasami ochota przychodzi na chwilę a zaraz potem znowu mi sie nie chce..., i ostatnio miałam dokładnie tak samo, kochaliśmy sie po dłuższej przerwie i jak siusiałam to piekło mnie..

 

[mea_osi]

Pewnie czekają aż same urodzimy..tak czy siak spodziewałam się większej ilości badań i wizyt...a tu nagle czuję, że im bliżej porodu, tym mniej się mną zajmują...
A chodzisz prywatnie do gin?

baby baby ... moj lekarz mi powiedzial ze jesli nic sie ine bedzie dzialo to wizyty co 3 tyg starcza

 

[AnOoLa88]

baby baby ... moj lekarz mi powiedzial ze jesli nic sie ine bedzie dzialo to wizyty co 3 tyg starcza

no ja to mam problem bo czasem moje wizyty z 4 tyg przeciagaja sie do 5.. ;|
wiec lepiej co mi powie ze mam chodzic co 2 tyg to bede co 3 pewnie smigac.. chociaz na koniec to pewnie pierwsza bede okupowac jego gabinet ..
bo juz tak zaczelam nawet robić.. tylko że zawsze jestem 2

 

[mea_osi]

no ja to mam problem bo czasem moje wizyty z 4 tyg przeciagaja sie do 5.. ;|
wiec lepiej co mi powie ze mam chodzic co 2 tyg to bede co 3 pewnie smigac.. chociaz na koniec to pewnie pierwsza bede okupowac jego gabinet ..
bo juz tak zaczelam nawet robić.. tylko że zawsze jestem 2

ja to sie ciagle zastanawiam czy sie doczekam tego nowego gabinetu bo ponoc wszystko juz skonczone ale sanepid tego jeszcze nie odebral i moj gin nadal w archiku przyjmuje !!!

 

[luuuzna]

Ale ja od czasu krzywej cukrowej nie miałam ŻADNYCH badań:-(
2 razy krew mi pobierali, raz cytologię miałam, 2 razy mocz i na wr też mialam raz.
Grupy krwi nie muszę badać, bo honorowym dawcą krwi jestem:-)