reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

U nas gin zleca KTG po 30 tygodniu pierwsze !:cool: i tak bede juz se sluchac raz w tygodniu chyba :eek:,zreszta dowiem sie jutro !

Każda ciąża jest inna i indywidualnie podchodza do pacjentek:tak:
Niestety u mnie skurcze już w 25 tyg były:-( wykryte przypadkiem bo połozyłam sie na dokładne badania do szpitala:-( więc teraz pod stałym monitoringiem jestem.
 
reklama
A ja swoją mame wykorzystam:tak: na co dzien mam dużo do prasowania malusi ubranek dla Antosia;-) A tak serio, to naprawde z siłam u mnie kiepsko, bo teraz świeżo po przeprowadzce jesteśmy, dużo sprzątania, układania, dom jeszcze nie ogarniety więc wszelka pomoc u mnie mile widziana jest:tak:
znam ten ból-sama przeprowadzałam się rok temu i do dziś niektórych rzeczy nie mogę znaleźć:tak:
 
Cześć Kobietki.
Wczoraj byłam na wizycie u ginki i niestety na jakiś czas jestem unieruchomiona. Brzuch się opuszcza, twardnieje więc mam nakaz leżenia oraz aspargin do łykania i luteinę dowcipnie. Z maleństwem wsio OK, waży prawie 2kg wszystkie pomiary w granicach normy, łożysko na tylnej ścianie, tylko jest już bardzo nisko. A że tu 8 miesiąc zalecana maksymalna ostrożność. Wcale się nie dziwię że tak to wszystko wyszło bo miałam ostatnio za dużo stresu i przeżyć. Teraz ratuje mnie leżenie i spokój.:tak:
 
Martus jak ja się strasznie cieszę, że wszystko jest dobrze.
Te twoje chłopaki to chyba jakieś wielkie jak na ciążę bliźniaczą :-D:szok:

Marta23 ja też się cieszę, że z chłopakami wszystko ok, choć czułam, że tak będzie.
Mam pytanie do Dagmar (bo to chyba jedyna mama oczekująca trzeciego dzieciątka) - jak rozwiązałaś problem opieki nad Amelką gdy rodziłaś Jonaszka? Ja bardzo chcę rodzić z M, a nie mam na miejscu rodziny i zastanawiam się co ze Stasiem w tym czasie. Co inne mamy planują zrobić z pierworodnymi na czas samego porodu? Jestem ciekawa waszych opinii.

No oczywiście wywiozłam ją do dziadków. Teraz zrobię to samo z 2ką :-D
 
Cześć Kobietki.
Wczoraj byłam na wizycie u ginki i niestety na jakiś czas jestem unieruchomiona. Brzuch się opuszcza, twardnieje więc mam nakaz leżenia oraz aspargin do łykania i luteinę dowcipnie. Z maleństwem wsio OK, waży prawie 2kg wszystkie pomiary w granicach normy, łożysko na tylnej ścianie, tylko jest już bardzo nisko. A że tu 8 miesiąc zalecana maksymalna ostrożność. Wcale się nie dziwię że tak to wszystko wyszło bo miałam ostatnio za dużo stresu i przeżyć. Teraz ratuje mnie leżenie i spokój.:tak:

no faktycznie malo ciekawa perspektywa ... ale przyda ci sie wlasciwy dla twojego stanu odpoczynek :) pamietaj ze to nie dla ciebie a dla malenstwa i maly ci to potem wszystko zrekompensuje :D
 
Cześć Kobietki.
Wczoraj byłam na wizycie u ginki i niestety na jakiś czas jestem unieruchomiona. Brzuch się opuszcza, twardnieje więc mam nakaz leżenia oraz aspargin do łykania i luteinę dowcipnie. Z maleństwem wsio OK, waży prawie 2kg wszystkie pomiary w granicach normy, łożysko na tylnej ścianie, tylko jest już bardzo nisko. A że tu 8 miesiąc zalecana maksymalna ostrożność. Wcale się nie dziwię że tak to wszystko wyszło bo miałam ostatnio za dużo stresu i przeżyć. Teraz ratuje mnie leżenie i spokój.:tak:
Wiec odpoczywaj i lez ile wlezie ! Jeszcze tylko troche musimy wytrzymac :)
 
reklama
Haa wiec widze ze nasze wyniki z glukozy 50 sa bardzo podobneeeee :)
ja po 50 - mialam 155 tez :)
po 75 mialam - 182 ( tez podwyzszony jednak gin powiedzial ze nie mamy sie czym przejmowac do cukrzycy mi jeszcze daleko )


moj Patryk tez lezal w inkubatorze jednka on lezal prze chyba ok tydzien ,co by mu tylko cieplutko bylo :)

Tak tylko ja ten wynik mialam w poprzedniej ciazy teraz dopiero czekam za wynikiem,odbiore go jutro lub pojutrze przed wizyta.

Cześć Kobietki.
Wczoraj byłam na wizycie u ginki i niestety na jakiś czas jestem unieruchomiona. Brzuch się opuszcza, twardnieje więc mam nakaz leżenia oraz aspargin do łykania i luteinę dowcipnie. Z maleństwem wsio OK, waży prawie 2kg wszystkie pomiary w granicach normy, łożysko na tylnej ścianie, tylko jest już bardzo nisko. A że tu 8 miesiąc zalecana maksymalna ostrożność. Wcale się nie dziwię że tak to wszystko wyszło bo miałam ostatnio za dużo stresu i przeżyć. Teraz ratuje mnie leżenie i spokój.:tak:

Lez kochana jak najwiecej;-)ty to juz niedlugo i bedziesz miala maluszka;-)

MEA a ty kiedy bedziesz miala badanie na krzywa???Jakos nie slyszalam zebys robila?
 
Do góry