Porównania są, bo w zbiorowej świadomości na zachodzie jest cud, miód, malina, a u nas ciemnogród i średniowiecze, a to nie do końca tak wyglądaAle po co w ogóle porownywac nas do tego co dzieje się w innych państwach. Może i u nas jest lepiej z tym, ale w innych moze płaci się mniejsze składki, albo są dobrowolne. A u nas nie dość że płaci się ogromne pieniądze to jesCze jest problem z dostępem do lekarzy. A wielu przyjmuje lub leczy z łaską. Nie każdy oczywsicie, bo są cudowni lekarze
Porównania, że kiedyś było tak i jakoś to było też nie rozumiem... Masz pewność, że wszystkie kobiety co się bały to urodziły? Masz pewność, że żadna z tych kobiet nie popełniła później samobójstwa, bo miała taka depresję związana z tym, że bała się rodzić i nie miała wyboru? Masz pewność, że kobieta w ogóle dała radę urodzić, a nie sparaliżował jej strach i nie musiała mieć szybko cesarki?
Co do zaświadczeń.. Nie ma to znaczenia czy naciągane czy nie. Ma zaświadczenie od innego lekarza, innej specjalizacji i nie powinien tego podważać i koniec kropka.
Na zachodzie składki potrafią być jeszcze większe niż u nas, ale niestety u nas są one po prostu źle wykorzystywane i choćby zrównali je z zachodnimi dalej będzie problem z dostępem do lekarza
W ostatnim rolę odgrywa też kasa / administracja - jeśli zaświadczenie będzie od lekarza, który będzie zgłoszony do izby lekarskiej/ZUSu/ czy ch..uj wie gdzie i kontrola wykarze, że lekarz wystawiał lewe zaświadczenia i szpital je uznał to szpital też będzie miał problemy - bez sensu no ale u nas się wylewa tak dzieci z kąpielą...