reklama
Bardzo dziękujęTrzymam kciuki, żeby teraz wszystko poszło jak po maselku i żebyś w grudniu przytulala swoją dzidzie❤
Mnie też bolą. W zasadzie od 11 tc mam ból jakby kości ogonowej, no tyłek mnie boli tak że ciężko mi momentami chodzićMnie od kilku dni bolą plecy (od początku 12 tygodnia), nie wiem czego to jest wynikiem, ale raz boli mnie na dole, raz na górze Nic przyjemnego, ale do wytrzymania
nikola1512
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2022
- Postów
- 34
Ja cesarka, także będzie ciekawieJa się znieczulalam do pobrania krwi też nie lubię strasznie. Jak takie osoby mają wydać na świat dziecko, jak się igiełki boją ja się cały czas nad tym zastanawiam, na pewno nie chcę rodzić, ale przy CC też trochę przejść skalpel, kroplówki, zastrzyki wrrrrr jak ja się tego boję i jeszcze staram się odpychać myślami. Ja w szpitalu nigdy nie leżałam, nie wiem o co biega
Cytryna*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2019
- Postów
- 2 841
A ja Wam napiszę, że moje panikarstwo już się odzywa. Na ostatnim usg byłam w poprzedni wtorek- wszystko super. W piątek wyniki Sanco- bosko. Niestety już od weekendu myślę, czy z córeczką wszystko ok. Chcę kupić ten pieprzony detektor, ale partner kręci nosem, że nie powinnam mieć w domu takiego urządzenia (w domyśle, że będę używała codziennie).
Ja mu mówię, że powinniśmy ograniczyć wydatki, bo od początku ciąży chodzę na usg co tydzień. Jedno usg=cena detektora. Pozostało 6 miesięcy ciąży
Moja ginekolog wie, jak bardzo się martwię i że 3 poronienia zatrzymane odcisnęły piętno… Ostatnio powiedziała żebym przychodziła do niej bez zapisu na sprawdzenie tętna, pomiędzy innymi wizytami, ale nie wiem czy będzie liczyła mnie jak za wizytę, czy potraktuje mnie ulgowo. I tak płacę 200zł zamiast normalnych 300.
Eh, planuję wybrać się do niej w ten piątek.
A pakietów medycznych od ubezpieczenia nie mają. Warto się dopytać.
Ceny podobnie jak u mnie, dlatego w przychodni dopytalam się czy nadal uwzględniają pakiety medyczne. I pobiegłam wykupić by działal od czerwca.
Ja mam zapowiedziane że od 15 tygodnia jak w poprzedniej ciąży będę przychodzić co tydzień na kontrolę szyjki.
Boje się tylko że znów czeka mnie kilka tygodni spędzonych w szpitalu. Wcześniej luz bo pierwsze dzidzia, teraz nie wiem jak w razie czego bez synka tyle wytrzymam.
PaniK92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2021
- Postów
- 171
Mam to samo! Nie wiem czy iść do fizjo czy z czasem samo przejdzie..Mnie też bolą. W zasadzie od 11 tc mam ból jakby kości ogonowej, no tyłek mnie boli tak że ciężko mi momentami chodzić
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
ale wy.macie oczy. Ja w ogóle tych wyrostków nie widzę.Według mnie odstaje, ale żadna ze mnie specjalistka i możliwe, że w ogóle na złe kreski patrzę
wiem kochana wiem. Mnie też wtedy córka trzymała przy życiu ale no ciężko było. I nie pomagały słowa: jeszcze będziesz mieć dziecko. Nie zastąpisz osoby inna osoba.Nie, to jest nie do opisania. Jesteś na o dziale porodówki i co jakiś czas słyszysz płacz małych co się rodzą. A ja świadoma, że będę miała za chwilę cichy poród. Potem trzeba się pożegnać... Ahhh aż mi łzy poleciały. Dawno już o tym nie myślałam jedyne co mnie trzymało w całości to mój synek w domu i mąż który nie zostawiał mnie nawet na chwilę samą.
to tak ciężko powiedzieć bo może być pępowina... Ja myślę że na tym etapie to nie da się określić, można gdybać.No i właśnie o tym mówiłam że względem kręgosłupa widziałam właśnie te zdjęcie i na tym się wzorowałam co do swojego też USG dziejszego ale kompletnie nie mam pojęcia co u mojej dzidzi widać bo lekarz mówił że zasłania się pępowiną co wróżysz Kochana mi tutaj?
smarujesz tym zgięcie łokcia czy jak to wygląda ?Polecam Emla do znieczulenia ja momentami musiałam chodzić codziennie czy co trzy dni na pobrania i bym nie wyrobiła
ja też biorę zastrzyki na rozrzedzenie a mimo to na prenatlanych z jednej żyły była gęsta krew a z drugiej rzadka i fajnie leciała. Ale babka właśnie powiedziała że to kwestia picia. A ja piłam mało bo zaraz by mi się sikawka włączyłau mnie leci krew bez problemu bo zastrzyki rozrzedzają mi krew . Dziś bez problemu 3 wkłucia tylko za 3 w drugą rękę i chyba mi żyłę przebiła lekko bo siniak mam i opuchliznę
Dlatego tyle razy bo dziś byłam na krzywej cukrowej
mi też i mój gin i mój mąż odradzali detektor i odpuściłam. Za chwilę będziesz czuć ruchy więc to niepotrzebny wydatek, a jak nie znajdziesz tętna to stres masakryczny. Także jeszczce chwila i bedziesz spokojniejsza.A ja Wam napiszę, że moje panikarstwo już się odzywa. Na ostatnim usg byłam w poprzedni wtorek- wszystko super. W piątek wyniki Sanco- bosko. Niestety już od weekendu myślę, czy z córeczką wszystko ok. Chcę kupić ten pieprzony detektor, ale partner kręci nosem, że nie powinnam mieć w domu takiego urządzenia (w domyśle, że będę używała codziennie).
Ja mu mówię, że powinniśmy ograniczyć wydatki, bo od początku ciąży chodzę na usg co tydzień. Jedno usg=cena detektora. Pozostało 6 miesięcy ciąży
Moja ginekolog wie, jak bardzo się martwię i że 3 poronienia zatrzymane odcisnęły piętno… Ostatnio powiedziała żebym przychodziła do niej bez zapisu na sprawdzenie tętna, pomiędzy innymi wizytami, ale nie wiem czy będzie liczyła mnie jak za wizytę, czy potraktuje mnie ulgowo. I tak płacę 200zł zamiast normalnych 300.
Eh, planuję wybrać się do niej w ten piątek.
ja tak miałam, popuscilo i dziś zaś wróciło. Myślę że normalka.Kochani jutro zaczynam 10 tydz a tak mnie zaczęły bolec plecy myślicie ze to normalne dziś czułam jak leżałam takie rozciąganie taki dyskomfort l nad spojeniem nie bol ale trochę panikuje wizyta 02.06 już blisko ale no tak dziwnie miała tak która z Was?
ja mam to samo.Mnie też bolą. W zasadzie od 11 tc mam ból jakby kości ogonowej, no tyłek mnie boli tak że ciężko mi momentami chodzić
A ja dziewczyny przed chwilą wróciłam z dłuższego wyjazdu. Była msza za wujka, a że na pogrzebie nie byłam to chciałam jechać. Jezuu mój tata jechał jak wariat, prawie wszystkich w aucie obrzygalam. A tak serio to ostatnio niedobrze mi podczas jazdy autem. W ogóle dziś bardzo bardzo brzuch czuje, w sensie jest napięty. Muszę zacząć go chyba czymś smarować bo wydaje mi się że zaraz pęknie. Jeszcze te moje blizny na całym brzuchu eh. Dobrze że dziś i jutro wolne.
Musiałam nadrobić a teraz idę spać
Cytryna*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2019
- Postów
- 2 841
Dzisiaj rano wysłałam prośbę o utworzenie zamkniętej grupki. Ma powstać do jutra
Jeżeli jeszcze da radę proszę o dopisanie na listę
Roksi2810
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2022
- Postów
- 42
Mnie plecy około 9 tyg zaczęły również boleć. I trwało to około 2 tygodnie. Teraz jestem w 13 i tak sporadycznie pobolewają. Kochana mamy wizytę razem. Ja również 2.06 prenatalne ściskam mocnoKochani jutro zaczynam 10 tydz a tak mnie zaczęły bolec plecy myślicie ze to normalne dziś czułam jak leżałam takie rozciąganie taki dyskomfort l nad spojeniem nie bol ale trochę panikuje wizyta 02.06 już blisko ale no tak dziwnie miała tak która z Was?
reklama
Hej! Jeszcze jaaa nie wyrabiam z czytaniem, ale nikt mi nie pomógł we wsparciu i dodaniu otuchy jak laski stad
A czy ja byłam wpisana na listę ?
Dopisalam Was na liste awaryjnaCytryna* :
Jeżeli jeszcze da radę proszę o dopisanie na listę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 666 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 120 tys
Podziel się: