reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

zostałaś dodana ☺️

ale przyznam, że czuję się już jak głupek, bo wysłałam rano administratorce full listę, po czym cały dzień dosyłam jej wiadomości z pojedynczymi nickami 😆
chyba należy postanowić, że dzisiaj jest już ostateczny dzień na dołączenie nowych osób.
Hej! Jeszcze jaaa ☺️🥰🥰🥰 nie wyrabiam z czytaniem, ale nikt mi nie pomógł we wsparciu i dodaniu otuchy jak laski stad ❤️
 
reklama
A ja Wam napiszę, że moje panikarstwo już się odzywa. Na ostatnim usg byłam w poprzedni wtorek- wszystko super. W piątek wyniki Sanco- bosko. Niestety już od weekendu myślę, czy z córeczką wszystko ok. Chcę kupić ten pieprzony detektor, ale partner kręci nosem, że nie powinnam mieć w domu takiego urządzenia (w domyśle, że będę używała codziennie).
Ja mu mówię, że powinniśmy ograniczyć wydatki, bo od początku ciąży chodzę na usg co tydzień. Jedno usg=cena detektora. Pozostało 6 miesięcy ciąży 😆
Moja ginekolog wie, jak bardzo się martwię i że 3 poronienia zatrzymane odcisnęły piętno… Ostatnio powiedziała żebym przychodziła do niej bez zapisu na sprawdzenie tętna, pomiędzy innymi wizytami, ale nie wiem czy będzie liczyła mnie jak za wizytę, czy potraktuje mnie ulgowo. I tak płacę 200zł zamiast normalnych 300.
Eh, planuję wybrać się do niej w ten piątek.
Ja po moich przejściach z Dopplerem rozwiązałam nie potrzebny stress. Zapłaciłam 50 euro i jaka ulga. Przejadę po brzuchu widzę tetno i już mi lżej na sercu. Polecam.
 
Cześć Dziewczyny!
Jakiś czas temu trafiłam na to forum i regularnie Was podczytuje. Nie miałam odwagi się tu ujawniać bo jakoś nie mogłam uwierzyć, że tak jak Wy jestem w ciąży. To nadal dla mnie takie nierealne chociaż po dzisiejszym usg coś się jednak zmieniło ☺️
Przebyłam bardzo długą drogę aby być na tym etapie, w ktorym jestem teraz. 12 lat starań, 3 inseminacje, 3 procedury IVF i jedna strata trzy lata temu w 7tc 😞
Mam nadzieję, że wszystko co złe juz za mna i teraz bedzie juz tylko dobrze. 🙂Bardzo Wam wszystkim kibicuje i mam nadzieję, ze mnie przyjmiecie do swojego grona ☺️
Trzymam kciuki, żeby teraz wszystko poszło jak po maselku i żebyś w grudniu przytulala swoją dzidzie❤
 
Kochani jutro zaczynam 10 tydz a tak mnie zaczęły bolec plecy myślicie ze to normalne dziś czułam jak leżałam takie rozciąganie taki dyskomfort l nad spojeniem nie bol ale trochę panikuje wizyta 02.06 już blisko ale no tak dziwnie 😒miała tak która z Was?
 
Kochani jutro zaczynam 10 tydz a tak mnie zaczęły bolec plecy myślicie ze to normalne dziś czułam jak leżałam takie rozciąganie taki dyskomfort l nad spojeniem nie bol ale trochę panikuje wizyta 02.06 już blisko ale no tak dziwnie 😒miała tak która z Was?
Mnie od kilku dni bolą plecy (od początku 12 tygodnia), nie wiem czego to jest wynikiem, ale raz boli mnie na dole, raz na górze 🤷 Nic przyjemnego, ale do wytrzymania
 
reklama
Do góry