ale przecież te same osoby co robią badania prywatnie robią z NFZ, na tym samym sprzęcie. Ja w pierwszej ciąży pierwsze badanie prenatalne miałam na NFZ a drugie już płatne i u tej samej osoby i wyglądało tak samo. Badanie trwało godzinę i było mega dokładne a lekarz kompetentny. Dostałam 6 stron zdjęć malucha, opis, płytkę itp. Jak mi to babka w rejestracji powiedziała: tu akurat lekarz nie wie czy pani płaci za to badanie czy nie. Ja akurat jadę na prentalne do kliniki więc samo słowo klinika brzmi godnie
![Speak-no-evil monkey :speak_no_evil: 🙊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f64a.png)
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
teraz już szybciej są te wyniki amniopunkcji a masz pewność sto procent a nie przypuszczenie że wszystko jest ok. Jak będziesz chciała usunąć ciążę to i tak ja usuniesz czy to w 14 czy w 20 tyg. Są kraje gdzie to jest legalne. Oczywiście żadna z nas, ani ty ani ja ani inna tu dziewczyna nie będziemy się nad tym zastawiać bo nie bedzie potrzeby.
Ja co prawda nie ma problemów z zajściem, zawsze udaje się max. W drugim cyklu ale rozumiem twoje obawy bo też jestem po dwóch stratach. Dlatego nie wiem czy jakby wyszło coś nie tak byłabym skłonna przerwać ciążę, przeciez to moje dziecko, takie wyczekane. Odsuwam od siebie te myśli bo musi być wszystko dobrze, musi.
moja koleżanka też zawsze do mnie z tekstem że przez to że na siebie dmuchałam w ciąży to poroniłam
![Person facepalming :person_facepalming: 🤦](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926.png)
bo ona mylą okna, zmieniała firanki....co miesiąc ! Nosiła dzieci, zakupy itp. a ja co? A ja jej na to że ja mam męża a nie lewusa. Oczywiście opieka nad dzieckiem ok ale czy coś się stanie jak okien nie umyje? Eh
ale fajnie to zorganizowaliśmy. Co do taty to trzymam kciuki, będzie wszystko dobrze. Mój tata też miała kilka lat temu zakładane baypasy i ma się dobrze. Ale też mamy teraz trochę zmartwień. Teściu schorowany, u naszego labka też dziś stwierdzili niewydolność wątroby i taki biedny smutny jest.ale trzeba być dobrej myśli. Pozytywne myśli przyciągają pozytywne zdarzenia. I zaczynam w to wierzyć bo się sprawdza.