reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
My z mężem też nie chcieliśmy mówić nikomu, ale w 6-tym tygodniu wpadła do nas moja mama na odwiedziny i w wejściu "dziecko jak ty się zmieniłaś w ciąży jesteś" 😊, a mąż był tak radosny że jego siostra domyśliła się 😁, ale ona będzie siedzieć cicho. Czekamy do prenatalnych z informacją dla wszystkich. Jeżeli ciąża tym razem wytrwa. Najgorsze dwa tygodnie przed nami 🙏✊
Ja też bym chciała do prenatalnych doczekać, ale Mamy wlansie już wtedy nie będzie w Polsce, a nie chciałabym jej dopiero w sierpniu mówić jak wróci. A czasem też wydłuża pobyt za granicą i jeszcze by dopiero na święta przyjechała na poród :p
 
ja będąc w ciazy z córka wręcz kwitłam uroda, a teraz wyglądam jak wrak człowieka. Szef kolejny dzień mnie pytał czy coś się dzieje, bo wyglądam jakbym wogole nie spała (o ciazy nie wie) ..
Zazdroszczę że kwitłaś 😊
Ja przy ani jednej nie wyglądałam 🙈😅
A teraz kogo masz w brzuszku?? Czy jeszcze nie wiesz?? Albo jakieś przeczucia co może być 😄
 
Jeśli mieć wygląd na uwadze to u mnie będzie dziewczynka 🙄 normalnie nie mogę na siebie patrzeć w lustrze 🙈 nawet budzę się już zmęczona i to widać 🤦‍♀️
na to nie patrz. Ja z dwoma corkami wyglądałam kwitnąca, wszyscy mówili że będzie chłopak bo cera, włosy...no wydatki idealne. Teraz też dobrze wyglądałam ale plecy bolą, cyce bolą i nie przepadam za słodkim. A z dziewczynami tego nie było.
 
mi się zdarza nosic 13 kg synka albo podbiegać za nim… oszczędzam się jak mogę, ale całkiem się nie da :(
Ja mam w domu 8 kilowego synka który ma 4 miesiące, więc jakby nie ma innej możliwości, żeby nie nosić tym bardziej, że chyba coś mu ząbki dokuczają, bo jest okropny i tylko rączki i rączki, do tego dochodzi pełen energii 4 latek, pies i wszystkie obowiązki dnia codziennego, więc jakby nie ma możliwości oszczędzania się..
 
reklama
Ja mam w domu 8 kilowego synka który ma 4 miesiące, więc jakby nie ma innej możliwości, żeby nie nosić tym bardziej, że chyba coś mu ząbki dokuczają, bo jest okropny i tylko rączki i rączki, do tego dochodzi pełen energii 4 latek, pies i wszystkie obowiązki dnia codziennego, więc jakby nie ma możliwości oszczędzania się..
Ja też mam 2,5 letnie dziecko. Czasem muszę wziąć na ręce , pobiec itd.
Nie ma mowy o oszczędzaniu się. Wiecie z resztą dziewczyny jak to jest w domu , sprzątanie , przenoszenie czegoś itd
 
Do góry