Rozumiem, początki tej pandemi gdzie byliśmy zamknięci w domu i nie można było nic były NAJGORSZE i bardzo mi przykro że wpadłaś w depresję ....ooo ale radziłaś sobie pomimo zakazówTak biegłam, bo jakiś czas temu jeszcze biegałam i to sporo i regularnie. Ale w pandemii wpadłam w depresje i od tamtego czasu kilka razy dosłownie zdarzyło mi się biegać. Próbowałam wrócić do tego ale nie czułam się dobrze i odpuściłam. Choć połowę pandemii co najgorsze zakazy to biegałam im bardziej nie było nic wolno to ja robilam szybko....
Nie nie u mnie w Policach
Aaaaa już myślałam że w Choszcznie