Dolaczam do klubu, przenioslam sie z praca do ogrodkaDziewczyny, ale mam dzisiaj gazy..... Masakra
Do tego klubu tez dolaczama ja wzdęcia i bezuch jak balon.. a wcale nie jadłam nic wzdymajacego
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dolaczam do klubu, przenioslam sie z praca do ogrodkaDziewczyny, ale mam dzisiaj gazy..... Masakra
Do tego klubu tez dolaczama ja wzdęcia i bezuch jak balon.. a wcale nie jadłam nic wzdymajacego
miło wiedzieć, że nie jestem sama. W pracy musiałam trzymać, aż mnie brzuch bolał teraz już jestem w domu i koty na mnie dziwnie patrzą ,Dolaczam do klubu, przenioslam sie z praca do ogrodka
Do tego klubu tez dolaczam
U mnie to tak co pare dni, jakby wszystko spowolnilo i dopoki nie ruszy, to tak sobie zalega i fermentuje. Teraz pije kawe decaf z mlekiem i mam nadzieje, ze cos tam sie w koncu obudzi.miło wiedzieć, że nie jestem sama. W pracy musiałam trzymać, aż mnie brzuch bolał teraz już jestem w domu i koty na mnie dziwnie patrzą ,
Dziewczyny, wszystko dobrze, maluch ma 38mm i serducho bije. Tyle się dowiedziałam. Ale nigdy więcej ginekologów na NFZ. Nigdy. Weszłam do gabinetu z wynikami morfologii i moczu, lekarz zajrzał do nich, zobaczył że jest ok i na tym chciał skończyć wizytę... Pytam czy możemy zrobić USG, bo zależy mi, żeby poznać aktualną wielkość malucha. Westchnął, przewrócił oczami i zgodził się z wielkim dąsem. Próbował przez powłoki brzuszne, bardzo słabo było widać i wyobraźcie sobie, że powiedział mi - nie no, coś na pewno jest nie tak. Serce mi stanęło!!! Zrobił dopochwowo i nagle wszystko jest ok. Powiedział, że maluch ma te niespełna 4 cm, posłuchaliśmy przez sekundę serduszka, wyciągnął USG i wyszedł z gabinetu. Zostawił mnie tak o, bez słowa. A na koniec jak poprosiłam o zaświadczenie o ciąży to policzył sobie za nie 50 zł. Wyszłam z przychodni i od razu zadzwoniłam do lekarza, którego bardzo polecają w mojej okolicy. Trudno, będę jeździć 50km i będę tam chodzić prywatnie, ale nie dam sobą tak pomiatać i tak się straszyćodezwij się po! Zaciskam kciuki!
kurcze naprawdę mi się ulewa jak i tym wszystkim myślę . Człowiek pracuje odprowadza te pierdzielone składki a i tak musi chodzić prywatnie, a w innym przypadku jest traktowany jak intruz. O wszystko się trzeba prosić . No ja pierdziele co za polityka. Nie miałam jak na razie styczności z lekarzami na NFZ, za wyjątkiem lekarza rodzinnego, ale to co tutaj czytam to jakiś dramat...Dziewczyny, wszystko dobrze, maluch ma 38mm i serducho bije. Tyle się dowiedziałam. Ale nigdy więcej ginekologów na NFZ. Nigdy. Weszłam do gabinetu z wynikami morfologii i moczu, lekarz zajrzał do nich, zobaczył że jest ok i na tym chciał skończyć wizytę... Pytam czy możemy zrobić USG, bo zależy mi, żeby poznać aktualną wielkość malucha. Westchnął, przewrócił oczami i zgodził się z wielkim dąsem. Próbował przez powłoki brzuszne, bardzo słabo było widać i wyobraźcie sobie, że powiedział mi - nie no, coś na pewno jest nie tak. Serce mi stanęło!!! Zrobił dopochwowo i nagle wszystko jest ok. Powiedział, że maluch ma te niespełna 4 cm, posłuchaliśmy przez sekundę serduszka, wyciągnął USG i wyszedł z gabinetu. Zostawił mnie tak o, bez słowa. A na koniec jak poprosiłam o zaświadczenie o ciąży to policzył sobie za nie 50 zł. Wyszłam z przychodni i od razu zadzwoniłam do lekarza, którego bardzo polecają w mojej okolicy. Trudno, będę jeździć 50km i będę tam chodzić prywatnie, ale nie dam sobą tak pomiatać i tak się straszyć
Kurcze co ci lekarze, ja rozumiem, ze ciezkie warunki pracy czy niska placa, ale zeby az tak nie miec za grosz empatii? Serio, dobrze, ze go zmieniasz (choc 50km, omg… ale zrobilabym to samo). Super chociaz, ze z maluszkiem wszystko okDziewczyny, wszystko dobrze, maluch ma 38mm i serducho bije. Tyle się dowiedziałam. Ale nigdy więcej ginekologów na NFZ. Nigdy. Weszłam do gabinetu z wynikami morfologii i moczu, lekarz zajrzał do nich, zobaczył że jest ok i na tym chciał skończyć wizytę... Pytam czy możemy zrobić USG, bo zależy mi, żeby poznać aktualną wielkość malucha. Westchnął, przewrócił oczami i zgodził się z wielkim dąsem. Próbował przez powłoki brzuszne, bardzo słabo było widać i wyobraźcie sobie, że powiedział mi - nie no, coś na pewno jest nie tak. Serce mi stanęło!!! Zrobił dopochwowo i nagle wszystko jest ok. Powiedział, że maluch ma te niespełna 4 cm, posłuchaliśmy przez sekundę serduszka, wyciągnął USG i wyszedł z gabinetu. Zostawił mnie tak o, bez słowa. A na koniec jak poprosiłam o zaświadczenie o ciąży to policzył sobie za nie 50 zł. Wyszłam z przychodni i od razu zadzwoniłam do lekarza, którego bardzo polecają w mojej okolicy. Trudno, będę jeździć 50km i będę tam chodzić prywatnie, ale nie dam sobą tak pomiatać i tak się straszyć
Teraz jestem w 12+5. Ostatnio z corka tez poznałam w 12 tygodniu Ale bobas dość współpracował na usgteściowa nie zasłużyła poza tym go nie mama. Nie no życzenia jej napisze. A mojej mamie w ramach prezentu zrobię brwi i paznokcie. Ona w ogóle jest taka że prezentów nie lubi.
serio? Tak szybko płeć poznałaś? To który to tydzień masz? U moich dziewczyn w 19 tyg. JescZe nie było widać
zaciśnięte
spokojnie, nie martw się tym bucem najważniejsze, że z Dzieciątkiem wszystko dobrzeI mimo, że bardzo się cieszę że maluch tak rośnie i że usłyszałam serduszko, opadły ze mnie emocje i zwyczajnie chce mi się wyć że tak mnie potraktowano
Szczerze mialam wczoraj i zastanawiam sie czy nie zrobic jeszcze prywatnieHej, umówiłam się na prenatalne 21 czerwca, to będzie 12+1. Tylko strasznie się boje bo są na NFZ, że zostaną zrobione na odpier.... I dodatkowo nie może być osoby towarzyszącej a chciałam mieć męża obok w razie wu macie jakieś doświadczenie z USG prenatalnym na NFZ? Mam nadzieję ze nie będzie źle... Przy okazji USG będę miała pobranie krwi do Pappy.