O to ja miałam tak samo i to jeszcze długo przed ciążą Jak się spinałam dietą i ćwiczeniami, żeby zejść do 54 kg to waga skakała strasznie i stopniowo szła w górę. Kiedy odpuściłam i zaczęłam jeść po swojemu, a nie wg dietetyków, to waga ustabilizowała się na 57.5 i taka była przez lata, choć w jedne dni jadłam mniej, w inne więcej, Jakoś to się wyrównywało. A teraz 10+4 i 1 kg na plusie - nie przeszkadza mi toCo jest najśmieszniejsze że jak ćwiczyłam i miałam ograniczenia bo chciałam wrócić do wagi 52 kg to właśnie przybierałam a teraz jem na co mam ochotę, nie ćwiczę i waga ani w górę ani w dół.
reklama
Franka95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 117
Ja tak samo jak tylko doprowadzę do głodu to mdli , pani na wizycie mi powiedziała, ze powinnam jeść do 2h nawet coś małego , i trochę byłam w szoku bo ja tak czesto nie jadłam nigdy ale rzeczywiście chyba ma racje bo odkąd jem to mniej tych mdlosci. Mówiła tez żeby zjeść coś przed snem lekkiego Np bananaJa cały czas jem inaczej mnie mdli niemiłosiernie...
Poprosze o cytat gdzie kogoś zaatakowałam , napisz tez proszę jak powinnam napisać swoje zdanie w inny sposób ? Sory ale według mnie to już jest takie szukanie problemu na siłę że bardziej się nie da. Mam szacunek do każdej z Was , nikogo nie obraziłam. Jeśli tak ma wyglądać wyrażanie opinii na grupie to naprawdę jaki ona ma sens ?Oczywiście nie kazdy musi się zgadzać z drugą stroną, każda z nas ma własne zdanie ale to Ty w atakujący sposób podważałaś czyjeś zdanie z którym się nie zgadzałaś zamiast po prostu wyrazić swoje, inne.
A da się mieć swoje opinie jednocześnie mając szacunek dla odmiennych
Mam się obrazić na Ciebie bo masz inne zdanie ? To nie jest przedszkole
Mnie najbardziej mdli właśnie wieczoremA ja Wam powiem, że jestem w szoku. Wczoraj miałam intensywny dzień. Martwiłam się jak ją to ogarnę, bo mdłości . A wczoraj nic, nic mnie nie mdliło od 7 do 21 jak tylko zdjęłam buty w domu to się zaczęło
Zjadłabym bigosikuu mnie od 2 dni każde jedzenie śmierdzi
Dziś wchodząc do kuchni mega mi śmierdzi robiłam tort wczoraj dla starszej córki i myślałam że będę siedzieć w maseczce tak mi biszkopt śmierdział
Wczoraj byliśmy na festynie w przedszkolu , to jedyne co mi nie śmierdziało to bigos ! Masakra Wam powiem i jak tu żyć
Kamsik
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2022
- Postów
- 74
Dziękuję bardzo i starszyzna plemienna mnie rozwaliła na szczęście życie nie kończy się zaraz po porodzie. Jeszcze nam trochę życia zostanie do zrealizowania swoich planówAww krewetka brzmi tak słodko! Mój maluch w 6+3 wyglądał jak taki żelowy misiek Haribo, cieszę się, że mam jego/jej zdjęcie z tego etapu Super, że serduszko bije jak trzeba, oby tak dalej! Dopisałam Cię na 10-go.
Co do dyskusji na temat terminów to naprawdę szkoda życia na spiny, wszystkie mamy teraz rozstrojone hormony i musimy być dla siebie wyrozumiałe (i przede wszystkim nie dogryzać sobie). Ja np ciągle się nad sobą użalam, że przez cały rok będę taka mało mobilna a moja kariera w ukochanej branży, która z każdym rokiem nabierała rozpędu, teraz naprawdę mocno wyhamuje. I uważam, że mam do tego święte prawo Ale gdybym mogła cofnąć czas, to zrobiłabym dokładnie to samo. To, że nie jest idealnie, nie znaczy, że nie jest pięknie.
Z racji wieku reprezentuję tu starszyznę plemienną, więc proszę się słuchać
Ah i dziewczyny ja przez te nocki źle powiedziałam,, że jutro mam wizytę, a to był już ten sam dzień czyli piątek tylko popołudniu po tym jak się obudzę w każdym bądź razie wszystko dobrze, Pani mi włączyła na ścianie rzutnik i wszystko co ona oglądała na monitorze to ja widziałam na ścianie przed sobą jak w kinie pierwszy raz wszystko mi ktoś tak dokładnie opowiedział. Jednej tylko rzeczy nie zrozumiałam.. Zapytała czy mnie nie boli po prawej stronie macicy, bo mam jakiś nadzwyczaj duży pęcherzyk chyba po uwolnieniu się jajeczka 2,4 cm ale że to nic złego, być może będzie delikatnie plamić jak będzie się skurczać i że to też normalne. Pytała czy może zawołałać praktykantkę żeby sobie zobaczyła. No tak już przywykłam, że nic nie może być do końca normalne.@Kamsik o której masz wizytę?
Powodzenia ❤
A miałaś wcześniej takie lekkie mdłości już czy nagle zrobiła Ci się taka nadwrażliwość na zapachy?u mnie od 2 dni każde jedzenie śmierdzi
Dziś wchodząc do kuchni mega mi śmierdzi robiłam tort wczoraj dla starszej córki i myślałam że będę siedzieć w maseczce tak mi biszkopt śmierdział
Wczoraj byliśmy na festynie w przedszkolu , to jedyne co mi nie śmierdziało to bigos ! Masakra Wam powiem i jak tu żyć
Dzisiaj mam w domu grila, już mój się śmiał żebym na niego nie zwymiotowała niby mięso to mój wróg ale chesburgera z maka wczoraj wieczorem żeżarłam i z radością zagryzłam frytkami
Kamsik
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2022
- Postów
- 74
W zasadzie to mnie w odpowiedzi na moją wypowiedź ,a przynajmniej tak się poczułam nawet jeśli nie miałaś takiego zamiaru (co jestem w stanie zrozumieć i zrzucić na hormony) no i "starszyzna" przemówiła , że mamy przestać i szczerze powiedziawszy jestem za i nie chce mi się tego drążyć. Zajmijmy się czymś innym, żeby nie wprowadzać jakiejś niezręcznej atmosfery na całym forum.Poprosze o cytat gdzie kogoś zaatakowałam , napisz tez proszę jak powinnam napisać swoje zdanie w inny sposób ? Sory ale według mnie to już jest takie szukanie problemu na siłę że bardziej się nie da. Mam szacunek do każdej z Was , nikogo nie obraziłam. Jeśli tak ma wyglądać wyrażanie opinii na grupie to naprawdę jaki ona ma sens ?
Mam się obrazić na Ciebie bo masz inne zdanie ? To nie jest przedszkole
Karola z nadzieją
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 1 696
Ziarenka podobne do siemienia lnianego, rozrabia się w wodzie i to trochę gęstnieje. Do pyszności nie należy, ale mi pomaga pije 2 razy dziennie, w załączeniu dla przykładu.a co konkretnego z tym blonnikiem pijesz ? Ja dodaję do jogurtu siemię lniane ale średni skutek daje.
Załączniki
No bo myślę , że naprawdę warto to skończyć. Ja nie rozumiem jak może boleć kogoś czyjeś zdanie , gdzie nikt nikogo nie obraża. Po prostu miejmy prawo do własnej opinii i miejmy prawo się z czymś nie zgadzać lub zgadzać. Ja się nie czuje dotknięta jak ktoś uważa inaczej wręcz uważam że to super że każda z nas jest inna a fora ogólnie działają w taki sposób , że jest na niej tyle osób co różnych opinii.W zasadzie to mnie w odpowiedzi na moją wypowiedź ,a przynajmniej tak się poczułam nawet jeśli nie miałaś takiego zamiaru (co jestem w stanie zrozumieć i zrzucić na hormony) no i "starszyzna" przemówiła , że mamy przestać i szczerze powiedziawszy jestem za i nie chce mi się tego drążyć. Zajmijmy się czymś innym, żeby nie wprowadzać jakiejś niezręcznej atmosfery na całym forum.
Miłego dnia !
reklama
Muszę spróbować. U mnie pomaga Pepsi, nienawidzę tego pić calutkie życie a teraz mi to życie ratuje xDZiarenka podobne do siemienia lnianego, rozrabia się w wodzie i to trochę gęstnieje. Do pyszności nie należy, ale mi pomaga pije 2 razy dziennie, w załączeniu dla przykładu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 671 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
Podziel się: