G
guest-1677526072
Gość
Ojej to faktycznie ich wbiło w krzesłaOni byli w za dużym szoku, żeby skakać, bardziej ich wmurowało w krzesła Ale cieszą się bardzo, szczególnie, że to pierwszy wnuk i trochę się naczekali (mąż jest jedynakiem, moja siostra nie ma dzieci a ja też już pod 40-tkę). Tata to w ogóle pogratulował zanim w ogóle skończyłam mówić, a po paru sekundach dopiero zaczęło do niego docierać, co usłyszał
Nie wiem, z którego była owulacja ale ciągnie mnie czasem lewy od samego początku.
No to czekam na dalsze wiadomości i to dobre wiadomości co do naszych fasoleczek