Grudniowe mamy 2022 :)

[Cicha38]

A na mnie nic nie działa, zapachy mogę znosić wszystkie, z jedzeniem to samo ,mogę jeść i jeść a szkoda bo tak to bym chudła sama z siebie dzis rano kanapeczki ,później jogurcik bez cukru i wczorajsze spaghetti bez miesa a teraz miseczka truskawek, Boże musze się ograniczyć

 

[Carolina123]

Najgorzej ja też chciałam pójść w naturalne kolory ale wiem że jak lekarz potwierdzi dziewczynkę to będę wszystko miała różowe, beżowe typowo pod dziewczynkę a jak powie ze chłopczyk to wszystko tupowo pod chłopaka na kupię bo nie wytrzymam
No i super jak planujecie mniej więcej dzidzię po dzidzi ja tam na 3 stopuje

też chce mieć jedno po drugim myślałam o 2 ale jak się uda to chce mieć i 3 mamy w domu 5 sypialni więc możemy szaleć

 

[Carolina123]

A na mnie nic nie działa, zapachy mogę znosić wszystkie, z jedzeniem to samo ,mogę jeść i jeść a szkoda bo tak to bym chudła sama z siebie dzis rano kanapeczki ,później jogurcik bez cukru i wczorajsze spaghetti bez miesa a teraz miseczka truskawek, Boże musze się ograniczyć

Boże jak ja bym tak chciała. Ja mam teraz fazę nic mi nie smakuje

 

[Hol-inka]

Zobacz na stronie diagnostyka jest promocja za 1990 zł

pytałam się o sanco w diagnostyce na początku maja. @panna_anna jeśli zdecydujesz się tam, to przed zakupem zadzwoń do nich i sprawdź, czy w danym punkcie jest pakiet dla Ciebie (chodzi mi o fizyczną ampułkę, dokumenty). Oni muszą to najpierw sprowadzić do punktu, więc nie idź tam bez wcześniejszego kontaktu. Promocja jest na zakup w internecie, w punkcie cena 2500zł.

 

[guest-1677526072]

też chce mieć jedno po drugim myślałam o 2 ale jak się uda to chce mieć i 3 mamy w domu 5 sypialni więc możemy szaleć

różnica 2 lata to tak akurat fajnej się dzieciaki potem bawią ze sobą (pomijając fakt że też się biją itp)

 

[Olka92]

też chce mieć jedno po drugim myślałam o 2 ale jak się uda to chce mieć i 3 mamy w domu 5 sypialni więc możemy szaleć

No to faktycznie możecie szaleć

 

[guest-1677526072]

Wy dziś o tym jedzeniu...to u mnie dziś spaghetti ... Czuje mięso i mi niedobrze chyba znów obiadu nie zjem tylko tosty

 

[Cicha38]

Wy dziś o tym jedzeniu...to u mnie dziś spaghetti ... Czuje mięso i mi niedobrze chyba znów obiadu nie zjem tylko tosty

Ja robilam z samej passaty bez mięska a z dodatkiem grana padano, tak też czasami lubimy i zdecydowanie wchodzą mi obiady bez miecha ,no ziemniaczki, sadzone mizeria i kefir, albo ziemniaczki i szparagi ,pierogi ruskie dzis bede miala ,

 

[Purrfect]

Przypominać pewnie nie będzie trzeba. Można samemu założyć jak się da, tylko wtedy będą dwa fora, a to też bez sensu.

No też racja No to nie wiem, jak to rozwiążemy i ile ew. chcemy czekać, ja tylko mówię, że jest taka opcja Może adminka dziś to założy i nie będzie problemu.

 

[marsi89]

Dzięki za wsparcie! Nie mam ochoty na psychologa. Nie jest źle, funkcjonuję dobrze i w domu i pracy, tylko to co mi się kołacze po głowie w tej tematyce ciążowej to zaraz tutaj piszę i może dlatego tak to trochę negatywnie brzmi. Jak będę miała dobre wiadomości to się ucieszę i pochwalę, oby tak było. Pozdrowienia

będzie dobrze. Z każdym tygodniem będzie lepiej, a jak dziecię się urodzi to nie będzie czasu na myślenie.

Ja właśnie miałam wczoraj prenatalne USG i pobierali mi krew, wyniki krwi będę mieć do 10 dni listownie

no ja też tak właśnie miałam. Najpierw USG a zaraz po nim pobrali krew. I też właśnie powiedzieli że do 10 dni będą wyniki. Jak coś będzie nie tak to będą dzwonić i proponować dalszą diagnostykę a jak będzie ok to mam sobie zadzwonić i zapytać czy już wynik jest. Bo muszę jechać po niego osobiście 80 km powiedzieli że tak poufnych dokumentów nie wysyłają 24 byłam na rpenatalnych także myślę że 4 czerwca zadzwonię spytać czy już są. Mam nadzieję że nie będą dzwonić i wszystko będzie ok, zaczynam panikowac. Choć tak sobie myślę że już by dzwonili jakby coś było nie tak. W ciąży nr. Miałam ryzyko pośrednie po pappie i dzwonili chyba po 4 dniach. Ale powiedzieli że nie proponują dalszej diagnostyki.

A czy to możliwe ze w 12 tc dopadły mnie nudności nie miałam ich wcześniej

możliwe kochana, pewnie. A ja się tak chwaliłam że mi odpuściły mdłości a kuźwa od wczoraj tak mi niedobrze.

A jak tam Dziewczyny z waszym jedzeniem ?? Bo u mnie kiepsko od kilku tygodni nie wiem na co mam ochotę, jem bo jem mięso dalej mi nie wchodzi ale za to do McDonalda lecę pierwsza

ja też na mięso patrzeć nie mogę. U mnie od początku wjeżdża chleb z pomidorem malinowym., Teraz arbuz i truskawki. A jutro mam zamiar zaciągnąć męża na pizzę suprime do pizza hut

też chce mieć jedno po drugim myślałam o 2 ale jak się uda to chce mieć i 3 mamy w domu 5 sypialni więc możemy szaleć

wow to dużo miejsca. Nam się też zawsze marzyła trójka dzieci ale no życie zweryfikowalo i chyba stanie na dwójce. Za to mąż już rozgląda się za labkiem i ja przeciwna wcześniej. Zero zwierząt bo te straty są najgorsze tak teraz mu powiedziałam że ok będzie labek ale tak za rok, może dwa weźmiemy pieska. Mój mąż w ogóle jest taki że musi być w ruchu. Zawsze rano wstawal brał psa szedł na zakupy, na targ, potem robił nam śniadanko, lecila z małą na plac zabaw, potem zaś z psem spacer. Teraz mu tego strasznie brakuje, nie ma co ze sobą zrobić. Mi w ogóle od zawsze marzyła się adopcja dziecka. Tzn. chciałam mieć 2 swoich a jedno adoptowac ale mąż powiedział że albo swoje albo w ogóle.
A jak będzie życie zweryfikuje