Cześć Dziewczyny!
Jakiś czas temu trafiłam na to forum i regularnie Was podczytuje. Nie miałam odwagi się tu ujawniać bo jakoś nie mogłam uwierzyć, że tak jak Wy jestem w ciąży. To nadal dla mnie takie nierealne chociaż po dzisiejszym usg coś się jednak zmieniło

Przebyłam bardzo długą drogę aby być na tym etapie, w ktorym jestem teraz. 12 lat starań, 3 inseminacje, 3 procedury IVF i jedna strata trzy lata temu w 7tc

Mam nadzieję, że wszystko co złe juz za mna i teraz bedzie juz tylko dobrze.

Bardzo Wam wszystkim kibicuje i mam nadzieję, ze mnie przyjmiecie do swojego grona