reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

powiem szczerze że nie wiem 😆 każdego dnia inny smak , czasem słodkie , czasem mięsne a czasem kwaśne 🤷🤣🤣🤣🤣 u mnie to tak jest popierdzielone ze szok 🙈
U mnie podobnie i dlatego nie sprawdza mi się np. robienie obiadu na kilka dni. Narobiłam ostatnio cały gar gulaszu, dwa dni zajadałam się nim, a kolejne dwa ledwo przechodził przez gardło 😅 Chociaż słodkie to wlatuje u mnie jak leci, zachowuje się trochę jak śmietnik... Trochę to przerażające 😂 O dziwo waga stanęła na +2.5 kg i ani drgnie do przodu, więc tyle dobrze 😂
 
reklama
U mnie podobnie i dlatego nie sprawdza mi się np. robienie obiadu na kilka dni. Narobiłam ostatnio cały gar gulaszu, dwa dni zajadałam się nim, a kolejne dwa ledwo przechodził przez gardło 😅 Chociaż słodkie to wlatuje u mnie jak leci, zachowuje się trochę jak śmietnik... Trochę to przerażające 😂 O dziwo waga stanęła na +2.5 kg i ani drgnie do przodu, więc tyle dobrze 😂
te smaki są przerażające 🤣
 
Macie smaki bardziej na slone/kwasne czy na słodkie? Ja zdecydowanie na wszystko co kwasne oprócz ogórków kiszonych. Kupuje sobie rabarbar w laskach i jem, chodzi za mną czerwona porzeczka aż mi się śniło dzisiaj ze kupowałam ja w sklepie 🤣 właśnie te kwasne języki, gumy z jakimś kwasnym nadzieniem. Mniam 🤤🤤
Słone/kwaśne, na 100%! Na myśl o słodkim mnie zamula, chociaż nie odrzuca kompletnie, jem np banany i jakiś półsłodki wafelek czasem wjedzie, ale w małych ilościach.
Ale przed ciążą też nie byłam jakoś specjalnie słodkolubna :)
 
U mnie podobnie i dlatego nie sprawdza mi się np. robienie obiadu na kilka dni. Narobiłam ostatnio cały gar gulaszu, dwa dni zajadałam się nim, a kolejne dwa ledwo przechodził przez gardło 😅 Chociaż słodkie to wlatuje u mnie jak leci, zachowuje się trochę jak śmietnik... Trochę to przerażające 😂 O dziwo waga stanęła na +2.5 kg i ani drgnie do przodu, więc tyle dobrze 😂
Dokładnie, ja kupiłam na dziś dorsza, bo miałam ochotę, ale dziś ochota przeszła i dorsza nie będzie 😅😂
 
powiem szczerze że nie wiem 😆 każdego dnia inny smak , czasem słodkie , czasem mięsne a czasem kwaśne 🤷🤣🤣🤣🤣 u mnie to tak jest popierdzielone ze szok 🙈
Tylko pozazdrościć ciężko cokolwiek zjeść 🤔🤔 ale myślę że to nie minie ale dobrze ze dziewczyny podsuwaja pomysły może coś mi wpadnie 🙂🙂🙂🙂
 
U mnie dziś na obiad pałeczki z kurczaka robione w tym worku w piekarniku 🙈 ciekawe czy przejdzie ochota 😂
Wczoraj na obiad był kotlet z ziemniakami i mizeria i tak się objadlam że się nie mogłam ruszyć przez kolejne godziny 🤣 a brzuch mi wywaliło jakbym była w 7msc😂
 
reklama
Tylko pozazdrościć ciężko cokolwiek zjeść 🤔🤔 ale myślę że to nie minie ale dobrze ze dziewczyny podsuwaja pomysły może coś mi wpadnie 🙂🙂🙂🙂
A który masz tc? :) Ja też w pewnym momencie miałam załamkę, że tak już chyba będzie do końca ciąży, zero smaku na cokolwiek, ale przeszło na szczęście (oby na dłużej).
 
Do góry