reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
A ja w Lidlu zobaczyłam te batoniki pappita czy jakoś tak i wzięłam z 6 i je jem jak durna ....mąż już mi kupił w necie całe opakowanie 😂😂😂😂
musiałam je wygooglować, bo po 4,5 roku weganizmu straciłam rozeznanie w mlecznych słodyczach 🤣 teraz trochę nadrabiam te smaki, chociaż i tak głównie żywię się wegańsko. po tylu latach roślinnej kuchni niektóre produkty nabiałowe jak mleko, śmietana, masło przyprawiają mnie o mdłości 😅
 
musiałam je wygooglować, bo po 4,5 roku weganizmu straciłam rozeznanie w mlecznych słodyczach 🤣 teraz trochę nadrabiam te smaki, chociaż i tak głównie żywię się wegańsko. po tylu latach roślinnej kuchni niektóre produkty nabiałowe jak mleko, śmietana, masło przyprawiają mnie o mdłości 😅
Mam to samo, lekarz zalecił tez mięso raz w tyg a ja nie mogę na nie patrzeć, wciskam w siebie chociaż parówki bo smakują podobnie jak sojowe 🤣
 
Jeśli spełniasz kryteria to wszystko jedno czy skierowanie wystawi Ci lekarz z NFZ, czy prywatny, tylko musisz mieć wyraźnie na skierowaniu napisany powód, że to skierowanie na usg i pappa i pieczątkę lekarza i przychodni i nawet prywatnie możesz zrobić w ramach NFZ.
Niektóre placówki mają przykłady skierowań - zanosisz lekarzowi, on tylko wypełnia i już.
Na skierowaniu jest tylko napisane pracownia genetyczna ale czy to usg czy z krwi o tym nie ma tam mowy.
 
bo nie powiedziałam o ciąży w pracy. Chcę powiedzieć szefowi na początku czerwca. Niestety 3 wcześniejsze poronienia zryły mi mocno psychikę. Nie zapomnę, jak przy pierwszej ciąży w 7 tyg wysłałam zaświadczenie o ciąży do pracy, a za 2 tygodnie pisałam maila „zaświadczenie jest nieaktualne”, przy czym pracodawca faktyczny różni się od mojego, nazwijmy to, zleceniodawcy. Oprócz maili do „zakładu pracy”, musiałam się tłumaczyć na kamerce obcokrajowcom. Miałam traumę, pierwszy raz płakałam przed kims w pracy, tłumacząc sie w obcym jezyku i to jeszcze przed kamerką na teamsach ☹️
Rozumiem strach, poszłam teraz na zwolnienie w 10tc i cały czas czuje obawę, ze będę musiała z tego zwolnienia zrezygnować i się tłumaczyć :(
Jesteś już po prenatalnych, do początku czerwca zostało kilka dni, myśle ze możesz być już spokojna 😘
 
reklama
bo nie powiedziałam o ciąży w pracy. Chcę powiedzieć szefowi na początku czerwca. Niestety 3 wcześniejsze poronienia zryły mi mocno psychikę. Nie zapomnę, jak przy pierwszej ciąży w 7 tyg wysłałam zaświadczenie o ciąży do pracy, a za 2 tygodnie pisałam maila „zaświadczenie jest nieaktualne”, przy czym pracodawca faktyczny różni się od mojego, nazwijmy to, zleceniodawcy. Oprócz maili do „zakładu pracy”, musiałam się tłumaczyć na kamerce obcokrajowcom. Miałam traumę, pierwszy raz płakałam przed kims w pracy, tłumacząc sie w obcym jezyku i to jeszcze przed kamerką na teamsach ☹️
Jak to w ogóle możliwe? 😱 Dlaczego wyjaśnienia?
 
Do góry