my zamówiliśmy tajskie jedzonko, aby uczcić dzisiejsze wiadomości
ja z kolei z tego stresu nie byłam w stanie pracować
dwa dni praktycznie nie robiłam nic. Do tego niestety złapało wczoraj przeziębienie i drugi dzień męczę się z potwornym katarem i spuchniętym gardłem. Teraz doszedł ból głowy. Od jutra chcę wziąć zwolnienie do końca tygodnia, bo raczej nie wyrobię.
Jutro rano mam teleporadę w medicover i kusi mnie wzięcie zwolnienia z ciążowym kodem. Wzięłybyście na moim miejscu? Normalne zwolnienie 80% nawet na 3 dni to dla mnie strata sporej kasy…