I bądź tu mądry, a na innym forum właśnie dziewczyna pisała, że odkryła maltan i wtedy karmienie stało się miłe. Ja mam bardzo wrażliwe sutki w mojej ocenie, ja w ogóle nie lubię ich dotyku nawet bo u mnie łatwo o ból i też dlatego tak trochę zaczęłam się interesować tematem, chociaż daleko do tego
ale wszyscy mówią, daleko do porodu, nie myśl jeszcze o cesarce, daleko do karmienia ... A potem będę latać i się denerwować. Lekarka mi mówi bym myślała o załatwianiu cesarskiego cięcia w 34 tyg. przecież ja się mogę nie zdążyć dostać nawet do żadnego giną a co dopiero może do kilku by znaleźć tego, który mi pomoże....