Ja co prawda dzieci nie mam, ale moja siostra ma trzy córeczki i przy pierwszej mnie wyszkoliła jak nosić jak nie nosić dlaczego tak, dlaczego nie, i wszystko i przy trzeciej jak urodziła i była taka maciupka to ja pach pach ją na ręce i moja siostra " yyyy a skąd Ty tak umiesz" a ja ze pamiętam przecież zobsczymy jak będzie przy swoim dzieckuOooo tak bardzo szybko się zapomina, byliśmy na odwiedzinach u koleżanki która ma dziecko 4 miesięczne i taka malutka była choć moja ma dopiero 8 miesięcy i niby powinnam pamiętać a ja się jej pytałam jakie pampersy nosi bo jakieś małe mi się wydawały a to 2 były
To jak kurde wyglądają 1 !!
To się tak strasznie zapomina, ale też moje dzieci zawsze mi się wydawały duże choć w rzeczywistości były i są normalne
A za to inne dzieci zawsze wydają mi się mniejsze
reklama
Takalenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2021
- Postów
- 1 229
Dasz radę masz już super przygotowanieJa co prawda dzieci nie mam, ale moja siostra ma trzy córeczki i przy pierwszej mnie wyszkoliła jak nosić jak nie nosić dlaczego tak, dlaczego nie, i wszystko i przy trzeciej jak urodziła i była taka maciupka to ja pach pach ją na ręce i moja siostra " yyyy a skąd Ty tak umiesz" a ja ze pamiętam przecież zobsczymy jak będzie przy swoim dziecku
Dla wielu kobiet ich dziecko to pierwsze w zyciu dziecko jakie maja na rękach instynkt na szczęście daje radę
Ale warto brać udział w szkołach rodzenia a jak nie ma możliwości to nawet prywatnie jak juz po połogu udac się z dzieckiem do fizjoterapeuty dzieciecego sprawdzić przy okazji napięcie i wypytać o to jak prawidłowo nosić przewijać itp czasem takie wskazówki są na wagę złota i nagle okazuje się że dziecko magicznie przestało się drzeć przy przewijaniu lub noszeniu
Ja też się przywitam. Mam 37 lat. To moja 5 ciąża, żadna niedonoszona. Ostatnia termin na luty 2022. Tam też byłam na forum. W 18 tyg musiałam opuścić grupę, poronienie. I w sobotę 2 kwietnia zobaczyłam test ciążowy pozytywny. Beta prawie 500. Wielkie zaskoczenie, bo myślałam, że to 12 dzień cyklu, tylko plamienia mnie zastanowiły. Wcześniej miesiączka 18 lutego, potem beta 30 dnia cyklu (19 marzec) zerowa, 33 dnia cyklu dostałam krwawienie, które uznałam za miesiączkę. W pon. idę do lekarza i może pomoże mi ustalić kiedy zaszłam w ciążę i który to tydzień i kiedy termin porodu. Mi wychodzi grudzień. U mnie od samego początku problemy (od soboty czytam te grupę i dlatego zwlekałam z przywitaniem się) ta niby miesiączka, później plamienia, niski progesteron (wiem, że ciężko go wyłapać i że skacze). Ostatnia beta z wczoraj 1268, przyrost tylko 40 coś procent od poniedziałku. Wiem, że od jakiejś wartości już nie ma sensu badać bo 66% już nie obowiązuje. Czyżby od 1000? Nie pamiętam. Mam nadzieję, że mimo wszystko zostanę tutaj na dłużej, a nie że w pon się pożegnam. Z objawów to okropne zmęczenie, zasypiam na stojąco, większy apetyt, i w pół sekundy potrafię się zdenerwować do 100% . Tylko w ciąży tak mam, więc myślę, że jeszcze jestem w ciąży i mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze. Jutro lub w sobotę pójdę chyba na następną betę, czy nie spada, lub zaczekam do pon na wizytę. Jak myślicie? Przepraszam za tak mało optymistyczne przywitanie, ale chciałam opisać sytuację. Postaram się teraz już nie smęcić
Witaj kochana Gratulacje!! Dbaj o siebie i upewnij się, że chodzisz do dobrego lekarza, który będzie umiał odpowiednio poprowadzić ciążę. Wiadomo, dlaczego poprzednie ciąże były niedonoszone?Ja też się przywitam. Mam 37 lat. To moja 5 ciąża, żadna niedonoszona. Ostatnia termin na luty 2022. Tam też byłam na forum. W 18 tyg musiałam opuścić grupę, poronienie. I w sobotę 2 kwietnia zobaczyłam test ciążowy pozytywny.
MissCe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2022
- Postów
- 386
Witamy Cie w grupie! I trzymamy mocno kciuki! Grunt to spokój i odpoczynek <3 a wiadomo czemu poprzednie ciąże niedonoszone?Ja też się przywitam. Mam 37 lat. To moja 5 ciąża, żadna niedonoszona. Ostatnia termin na luty 2022. Tam też byłam na forum. W 18 tyg musiałam opuścić grupę, poronienie. I w sobotę 2 kwietnia zobaczyłam test ciążowy pozytywny. Beta prawie 500. Wielkie zaskoczenie, bo myślałam, że to 12 dzień cyklu, tylko plamienia mnie zastanowiły. Wcześniej miesiączka 18 lutego, potem beta 30 dnia cyklu (19 marzec) zerowa, 33 dnia cyklu dostałam krwawienie, które uznałam za miesiączkę. W pon. idę do lekarza i może pomoże mi ustalić kiedy zaszłam w ciążę i który to tydzień i kiedy termin porodu. Mi wychodzi grudzień. U mnie od samego początku problemy (od soboty czytam te grupę i dlatego zwlekałam z przywitaniem się) ta niby miesiączka, później plamienia, niski progesteron (wiem, że ciężko go wyłapać i że skacze). Ostatnia beta z wczoraj 1268, przyrost tylko 40 coś procent od poniedziałku. Wiem, że od jakiejś wartości już nie ma sensu badać bo 66% już nie obowiązuje. Czyżby od 1000? Nie pamiętam. Mam nadzieję, że mimo wszystko zostanę tutaj na dłużej, a nie że w pon się pożegnam. Z objawów to okropne zmęczenie, zasypiam na stojąco, większy apetyt, i w pół sekundy potrafię się zdenerwować do 100% . Tylko w ciąży tak mam, więc myślę, że jeszcze jestem w ciąży i mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze. Jutro lub w sobotę pójdę chyba na następną betę, czy nie spada, lub zaczekam do pon na wizytę. Jak myślicie? Przepraszam za tak mało optymistyczne przywitanie, ale chciałam opisać sytuację. Postaram się teraz już nie smęcić
Pierwsza w 15 tyg wiele lat temu nie wiem, ale chyba to samo co z ostatnią, a pomiędzy biochemiczne, nie wiem dlaczego. Ostatnia to krwiaki i skracająca się szyjka, w tej ciąży będę miała założony szef lub to drugie, nie pamiętam.Witaj kochana Gratulacje!! Dbaj o siebie i upewnij się, że chodzisz do dobrego lekarza, który będzie umiał odpowiednio poprowadzić ciążę. Wiadomo, dlaczego poprzednie ciąże były niedonoszone?
Trzymam bardzo mocno kciuki! Ja jestem mocno początkująca w temacie (pierwsza ciąża), ale są w tym wątku dziewczyny z bardzo dużą wiedzą, może będą miały jakieś rady, co można zrobić, żeby na pewno było dobrzePierwsza w 15 tyg wiele lat temu nie wiem, ale chyba to samo co z ostatnią, a pomiędzy biochemiczne, nie wiem dlaczego. Ostatnia to krwiaki i skracająca się szyjka, w tej ciąży będę miała założony szef lub to drugie, nie pamiętam.
Blondynka w sieci
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2021
- Postów
- 1 176
Dziewczyny, przepraszam za takie pytanie, ale czy taki mleczno-żółtawy śluz jest czymś normalnym?
reklama
xPaati
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2020
- Postów
- 44
Mleczny wydaje mi się, że jest normalny. Ale żółty kolor może świadczyć o infekcji intymnejDziewczyny, przepraszam za takie pytanie, ale czy taki mleczno-żółtawy śluz jest czymś normalnym?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 667 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 120 tys
Podziel się: