reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
Tak, ale @kasiaa91 ma dużo racji w tym, co pisze. W Polsce przepisuje się progesteron jak cukierki, a powinno się wtedy, kiedy faktycznie są wskazania - nawet poronienie w wywiadzie takim wskazaniem nie jest. Ale presja na lekarzy jest, bo właśnie koleżanka miała to czemu nie ja... Niestety, ale zdarza się, że natura wie, co robi. Znając polskie realia będzie recepta na progesteron na wszelki wypadek...

Ja gdybym nie dostała progesteronu to pewnie poroniłabym samoistnie w domu, a nie w szpital plus zabieg.
Zeby nie było - ja nie neguje progesteronu w określonych przypadkach gdzie jest potrzebny. Ale w większości przyjmowany jest w zdrowych ciążach bez potrzeby (dokładnie, jak cukierki) lub bez nawet jakiegokolwiek zadbania o bezpieczeństwo ciężarnej (czyli podawanie duphastonu/luteiny jeszcze przed usg z pęcherzykiem w macicy).
 
Zeby nie było - ja nie neguje progesteronu w określonych przypadkach gdzie jest potrzebny. Ale w większości przyjmowany jest w zdrowych ciążach bez potrzeby (dokładnie, jak cukierki) lub bez nawet jakiegokolwiek zadbania o bezpieczeństwo ciężarnej (czyli podawanie duphastonu/luteiny jeszcze przed usg z pęcherzykiem w macicy).
Dokładnie! Ja pamiętaj jak koleżanka dziwiła mi się, że nie dostałam luteiny...ale po co pytałam? No, na wszelki wypadek 🙈🙈🙈
 
Zeby nie było - ja nie neguje progesteronu w określonych przypadkach gdzie jest potrzebny. Ale w większości przyjmowany jest w zdrowych ciążach bez potrzeby (dokładnie, jak cukierki) lub bez nawet jakiegokolwiek zadbania o bezpieczeństwo ciężarnej (czyli podawanie duphastonu/luteiny jeszcze przed usg z pęcherzykiem w macicy).
Ja np w pierwszej ciąży biochemicznej mimo niskiego progesteronu nic nie dostałam. Teraz od kilku cykli jestem co miesiąc na luteinie przez problemy z faza lutealna i No w tym cyklu po prostu już nie odstawiłam :)
 
reklama
Do góry