marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
ja ze Śląska ale nie kojarzę tej kobiety. A z jakiej miejscowości? Ja chwale sobie prentalne w Żorach. W Jastrzębiu też spoko ale mam złe doświadczenia z tym miejscem.Dziewczyny czy któraś z was posiada informacje lub opinię o dr Zofii Augustyniak robi prenatalne na Śląsku.
z jednej strony smutek że obumarł jeden bliźniak, a z drugiej radość że drugi został. Trzymam kciukiHej , udało się na wizytę pójść dziś ktoś zwolnił miejsce. Beta w porządku ale duża ponieważ to ciąża bliźniacza niestety jeden zarodek obumarł drugi zaś rozwija się prawidłowo i już jest tętno. Dokładnie to 5 tydzień i 6 dni. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
mnie też mąż caly czas stopuje. Dziś mu mówię że za rok jedziemy już na bank na wakacje na cały miesiąc a moja mama: jak to tak z małym dzieckiem, ono z małe będzie. A mąż: weź nie planuj bo wiesz jak to u nas jest. Mówię mu że za marzenia nie karaja i żyje tym co tu i teraz ale no czasem sobie tak fajnie pomarzyć. Osttanio do mnie z tekstem że mam się nie martwić bo wszystko będzie dobrze i to złe już za nami a dziś z tekstem że wszystko może się nagle spierdo*** jak to u nas bywa. Zepsuł mi humor. Aż mnie zaczęły negatywne myśli nachodzic.Szczerze z mężem stwierdziliśmy że poczekamy do min połowy ciąży dopiero zaczniemy zakupy po pierwszym poronieniu strasznie się boimy że coś będzie nie tak. Ustaliłam termin prenatalnych i już mnie mąż hamuję że za wcześnie bo ostatnio dowiedzieliśmy się w 10 tygodniu że serduszko przestało bić. A teraz dopiero kończy się 7 tydzień i te krwawienia które mam![]()
będzie serduszkoTeż mam wizytę dzisiaj wieczorkiem, niby już wszystko ok, niby piątek 13-tego, czarny kot itp. przynoszą szczęście, ale strasznie się boję o tą moją wytęsknioną kruszynkę. Początek 8-go tygodnia, powinno być serducho prawda? ryczę od rana z byle powodu. Trzymam kciuki za wszytskie wizytujące, oby nigdy więcej złych wieści
![Orange heart :orange_heart: 🧡](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f9e1.png)
ceny są kosmos. Nam akurat wózek moi rodzice zasponsorowali, dużo ubrań dostaliśmy od kuzynki, moja mama też dużo perełek w lumpie kupiła. Także dobrze że to wszystko zostało.My też nic nie mamy. Dopiero We wrześniu zrobiliśmy sobie sypialnie w małym pokoju to za jakiś czas trzeba będzie ją przerabiać na pokój dziecięcy. Tzn. Na razie nie bo i tak łóżeczko by stało u nas i tak więc Bez sensu.
Mi ręce opadły jak zobaczyłam ceny wózków i innych potrzebnych i mniej potrzebnych rzeczy.![]()
lepiej kup wózek, mi się zawsze wydawalo że moja w tym nosidełku jest taka ograniczona, a w wózku słodko spala, rozwalona. Na pewno dziecku będzie wygodniej w wózku. W nosidełku to tak jakbyśmy na fotelu spałyMamy identycznie z sypialnią, u nas jest połączona z dodatkową łazienką więc z czasem przerobimy na pokój dla dziecka, żeby nastolatka/ek miał/a swoją łazienkę i nie blokował/a jej na całe godziny![]()
Dziewczyny, może głupie pytanie ale czy wózek jest niezbędny? Bo ja na bank chcę nosidełko i tak myślę, czy w ogóle będziemy z wózka korzystać. Ale pierwsza ciąża i jestem kompletnie zielona.
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
ja też póki co nie mówię. Jak powiem to będę musiała zmienić grafik. Teraz pracuje 3x w tygodniu po 12h a tak będę musiała pracować codziennie po 6h. A wolę w takim systemie jak teraz pracować. Dlatego zamierzam ukrywać jak najdłużej.Boże, mi.. na szczęście pracuję z domu wczoraj i dziś bo byłam lekko przeziębiona, ale dla mnie chodzenie teraz do biura i zrywanie się o 6 rano to taka kara.. I trymestr powinnam spędzić albo 100 % zdalnie albo na L4 bo samopoczucie to koszmar. A tak naprawdę to nawet nie powiedziałam jeszcze w pracy o ciąży, wiec nie mam taryfy ulgowej![]()
Ja i tak o 7 muszę wstawać bo mała prowadzę do przedszkola