reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
najważniejsze, ze będzie dzieciatko. Mamy dużo czasu do porodu. Nie wiemy, czy pójdzie tydzień orzed terminem, tydzień po, dwa po, czy w terminie. Ja myśle, ze pora roku, miesiąc, aż tak dużego znaczeni tutaj nie ma.


Mojej koleżanki córka zmarła w zeszłym tygodniu mając 6 miesięcy. To uświadomiło mi, ze Naprawdę martwimy się niepotrzebnymi, zbędnymi sprawami. Najważniejsze, se będziemy mieć dziecko przy sobie…

Prezenty to tez nie jest pierwszorzędna kwestia. Najwaznijese jest to, żebyśmy urodziły zdrowe dzieci i donosiły ciąże do końca.Jeśli będzie nieszczęśliwe z powodu prezentu, to sprawisz jej dwa prezenty rozdzielając na dwa dni. rzadko kiedy się zdarza, ze dzieci dostaje jedna zabawkę. Śnieżyca? Dawno nie było zimy takiej, żeby nie można było jechać. Jeśli poczujesz skurcze to poprostu pojedziesz szybciej gdyby była śnieżyca jednak.. itp itd.


To tylko moja opinia, ale nie warto patrzeć przez taki pryzmat, bo jest bardzo mylny. :)
Bardzo mądrze napisane :) myślę, że miesiąc i pora roku, to najmniejszy problem :) urodziłam w styczniu tego roku i nawet śniegu na zewnątrz nie było, taka zima była 😂 co do świąt, bardzo nie chce wylądować w święta w szpitalu, bo mam 4 letnie dziecko w domu i 4 miesięczne, ale niestety co ma być, to będzie, byleby dzidzia zdrowa się urodziła i bez zadbych komplikacji, aby wrócić szybko do rodzinki ;)
 
Bardzo mądrze napisane :) myślę, że miesiąc i pora roku, to najmniejszy problem :) urodziłam w styczniu tego roku i nawet śniegu na zewnątrz nie było, taka zima była 😂 co do świąt, bardzo nie chce wylądować w święta w szpitalu, bo mam 4 letnie dziecko w domu i 4 miesięczne, ale niestety co ma być, to będzie, byleby dzidzia zdrowa się urodziła i bez zadbych komplikacji, aby wrócić szybko do rodzinki ;)
dokładnie to są tyko 2-3 dni wyjęte z życia, ale potem te dziecko mamy ze sobą na całe życie i każde kolejne święta będą bardziej wyjątkowe :) ❤️
 
najważniejsze, ze będzie dzieciatko. Mamy dużo czasu do porodu. Nie wiemy, czy pójdzie tydzień orzed terminem, tydzień po, dwa po, czy w terminie. Ja myśle, ze pora roku, miesiąc, aż tak dużego znaczeni tutaj nie ma.


Mojej koleżanki córka zmarła w zeszłym tygodniu mając 6 miesięcy. To uświadomiło mi, ze Naprawdę martwimy się niepotrzebnymi, zbędnymi sprawami. Najważniejsze, se będziemy mieć dziecko przy sobie…

Prezenty to tez nie jest pierwszorzędna kwestia. Najwaznijese jest to, żebyśmy urodziły zdrowe dzieci i donosiły ciąże do końca.Jeśli będzie nieszczęśliwe z powodu prezentu, to sprawisz jej dwa prezenty rozdzielając na dwa dni. rzadko kiedy się zdarza, ze dzieci dostaje jedna zabawkę. Śnieżyca? Dawno nie było zimy takiej, żeby nie można było jechać. Jeśli poczujesz skurcze to poprostu pojedziesz szybciej gdyby była śnieżyca jednak.. itp itd.


To tylko moja opinia, ale nie warto patrzeć przez taki pryzmat, bo jest bardzo mylny. :)
Pewnie, że najważniejsze, żeby zdrowe było 🤷‍♀️
Ale przepraszam, dla mnie ważne też jest urodzić w godnych warunkach 🤷‍♀️ i pięknym prezentem świątecznym na pewno nie będzie pobyt w szpitalu czy poród bez znieczulenia, bo anestozjolog będzie w tym czasie barszczyk zagryzał karpiem i cieszyć się z tego nie mam zamiaru 🤷‍♀️ nie mieszajmy pojęć 🤷‍♀️
A jak najbardziej zdarzały się u mnie i tej i poprzedniej zimy, że spadł śnieg taki, że nie dało rady autem z posesji na drogę wyjechać więc dla mnie jest to też bardzo realne 🙄
 
Pewnie, że najważniejsze, żeby zdrowe było 🤷‍♀️
Ale przepraszam, dla mnie ważne też jest urodzić w godnych warunkach 🤷‍♀️ i pięknym prezentem świątecznym na pewno nie będzie pobyt w szpitalu czy poród bez znieczulenia, bo anestozjolog będzie w tym czasie barszczyk zagryzał karpiem i cieszyć się z tego nie mam zamiaru 🤷‍♀️ nie mieszajmy pojęć 🤷‍♀️
A jak najbardziej zdarzały się u mnie i tej i poprzedniej zimy, że spadł śnieg taki, że nie dało rady autem z posesji na drogę wyjechać więc dla mnie jest to też bardzo realne 🙄
generalnie uważam, ze jeśli ktoś nie chciałby rodzic w grudniu to zwyczajnie starania powinien odłożyć na miesiąc później. Oczywiście mówię, to bez żadnej złości.

Życzę jednak, abyś urodziła w takim terminie, ze wigilia będzie z rodzina przy stole i abyś nie musiała się martwić, tym czym martwisz się teraz. P.s. Lekarze maja dyżury w szpitalu światek, piątek czy niedziela.
 
Pewnie, że najważniejsze, żeby zdrowe było 🤷‍♀️
Ale przepraszam, dla mnie ważne też jest urodzić w godnych warunkach 🤷‍♀️ i pięknym prezentem świątecznym na pewno nie będzie pobyt w szpitalu czy poród bez znieczulenia, bo anestozjolog będzie w tym czasie barszczyk zagryzał karpiem i cieszyć się z tego nie mam zamiaru 🤷‍♀️ nie mieszajmy pojęć 🤷‍♀️
A jak najbardziej zdarzały się u mnie i tej i poprzedniej zimy, że spadł śnieg taki, że nie dało rady autem z posesji na drogę wyjechać więc dla mnie jest to też bardzo realne 🙄
p.s. Daleko masz do szpitala w którym chciałabyś urodzić? I na kiedy masz termin?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry