reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

W związku z moim brakiem objawów ciążowych, o czym pisałam wcześniej, zrobiłam dziś test ciążowy, nie chciałam przed pracą biegać do laboratorium na betę. Mam 8 tydzień i wyszły mi szybko dwie kreski, ale ta ciążowa taka trochę blada, nie powinna być wyrazista przy dużej becie, jaką powinnam mieć w tym tyg. ciąży...? Czy intensywność kreski jest zależna od poziomu Bety
 
reklama
W związku z moim brakiem objawów ciążowych, o czym pisałam wcześniej, zrobiłam dziś test ciążowy, nie chciałam przed pracą biegać do laboratorium na betę. Mam 8 tydzień i wyszły mi szybko dwie kreski, ale ta ciążowa taka trochę blada, nie powinna być wyrazista przy dużej becie, jaką powinnam mieć w tym tyg. ciąży...? Czy intensywność kreski jest zależna od poziomu Bety
To chyba zależy od testu jak się wybarwia 🤔 ale jak ci to dalej nie daje spokoju to idź na betę
 
W związku z moim brakiem objawów ciążowych, o czym pisałam wcześniej, zrobiłam dziś test ciążowy, nie chciałam przed pracą biegać do laboratorium na betę. Mam 8 tydzień i wyszły mi szybko dwie kreski, ale ta ciążowa taka trochę blada, nie powinna być wyrazista przy dużej becie, jaką powinnam mieć w tym tyg. ciąży...? Czy intensywność kreski jest zależna od poziomu Bety
To się nazywa hook effect. Beta så za wysokie i test już nie funkcjonuje poprawnie. W 8 tygodniu ciąży praktycznie tylko usg jest wiarygodnego. Więc nie denerwuj się niepotrzebnie. Ile ci brakuje do wizyty?
 
Hej, widzę że skierowanie daje położna czyli lekarz. Bo jak wybieram z listy to mi się pokazuje ta pielęgniarka.... Kiedyś się szło tylko do lekarza. Czy ją już muszę wybierać babkę, która potem wpada zobaczyć jak dziecko? 😜
 
To się nazywa hook effect. Beta så za wysokie i test już nie funkcjonuje poprawnie. W 8 tygodniu ciąży praktycznie tylko usg jest wiarygodnego. Więc nie denerwuj się niepotrzebnie. Ile ci brakuje do wizyty?
18 maja dopiero wizyta. Chyba jutro polecę rano do laboratorium na tę betę z krwi... Może to dobry pomysł.
 
18 maja dopiero wizyta. Chyba jutro polecę rano do laboratorium na tę betę z krwi... Może to dobry pomysł.
pytanie czy to Cię uspokoi. Po wyniku 1000 podobno beta już tak ładnie nie rośnie. Może być tak, że po odebraniu 2 wyników nadal będziesz zachodziła w głowę, czy wszystko jest ok. Ja poszłabym na dodatkowe usg, bo i tak masz duża przerwę.
 
18 maja dopiero wizyta. Chyba jutro polecę rano do laboratorium na tę betę z krwi... Może to dobry pomysł.
Beta na tym etapie nic Ci nie da, bo podstawą jest USG. Skoro jesteś w 8+, a UsG masz mieć dopiero w 10+ to może warto udać się gdzieś jeszcze? Na wizytę w 10 TC powinnaś mieć już zrobione sporo badań. A miałaś jakieś USG? Czy po in vitro procedura jest inna?
 
18 maja dopiero wizyta. Chyba jutro polecę rano do laboratorium na tę betę z krwi... Może to dobry pomysł.
Nie wiem czy beta w tym tygodniu to dobry pomysł. Na tym etapie ani nie rośnie podwajając się , wynik w zasadzie wiele Ci nie powie. Masz możliwość umówienia się wcześniej do lekarza ? :) Spokojnie ♥️ narazie się nie denerwuj
 
reklama
Beta na tym etapie nic Ci nie da, bo podstawą jest USG. Skoro jesteś w 8+, a UsG masz mieć dopiero w 10+ to może warto udać się gdzieś jeszcze? Na wizytę w 10 TC powinnaś mieć już zrobione sporo badań. A miałaś jakieś USG? Czy po in vitro procedura jest inna?
Miałam.pierwsze USG cztery tygodnie po transferze. Wiek ciąży był wtedy określony na 6tyg.4d. jakoś wtedy miałam betę na poziomie ponad 17 tysięcy. Było serducho, lekarka mówiła, że wszystko ok no i następne USG zostało wyznaczone dopiero na 10 tydz. ciąży. Miałam zleconych sporo badań z krwi i moczu na ostatniej wizycie. Dostałam do domu relanium i informację, że jakbym krwawiła lub ból brzucha jak na miesiączkę to mam brać relanium i dobijać do kliniki po zastrzyki przeciwporonny chyba i na konflikt serologiczny. Najgorsze co można zrobić jak mi powiedziała lekarka to jechać do szpitala. Potem zaczęłam się zastanawiać, a jakby coś działo się w nocy hmm to tylko szpital mi chyba zostaje. No i generalnie nic się zupełnie nie dzieje, nic, zero objawów i to dla mnie takie dziwne, że czuję się zupełnie normalnie jak sprzed ciąży.
 
Do góry