reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
To może i ja nieśmiało dołączę, beta we wtorek 120,5, w czwartek 350,2. Z ostatniej miesiączki termin 13.12. Kolejna wizyta u ginekologa w wielki piątek :-D i zobaczymy co się dzieje. Życzę wszystkim szczęśliwego rozwiązania i mniej stresu.
 
Dzień dobry,
pozwolę sobie przyłączyć się, choć... również nieśmiało.
Mam 38 lat. Jestem w 5 tygodniu drugiej ciąży. Pierwszą straciłam w 8 tygodniu (przestało bić serce). Boję się, bardzo. Zastanawiałam się, czy dołączyć do forum, czy odizolować od Internetu i wpisów - po nich mam milion myśli w głowie... ale jestem... choć z dużą dozą lęku.
Pierwsze USG - 11 kwietnia.
Gdybym mogła wykluczyć poronienie, zrobiłabym wszystko. Boli mnie niemoc. Chwilami brakuje sił. Żyję z dnia na dzień, najgorzej skupić mi się na pracy, w domu często płaczę. Jak sobie z tym radzić?
Życzę Wam dużo szczęścia i powodzenia.
 
Dzień dobry,
pozwolę sobie przyłączyć się, choć... również nieśmiało.
Mam 38 lat. Jestem w 5 tygodniu drugiej ciąży. Pierwszą straciłam w 8 tygodniu (przestało bić serce). Boję się, bardzo. Zastanawiałam się, czy dołączyć do forum, czy odizolować od Internetu i wpisów - po nich mam milion myśli w głowie... ale jestem... choć z dużą dozą lęku.
Pierwsze USG - 11 kwietnia.
Gdybym mogła wykluczyć poronienie, zrobiłabym wszystko. Boli mnie niemoc. Chwilami brakuje sił. Żyję z dnia na dzień, najgorzej skupić mi się na pracy, w domu często płaczę. Jak sobie z tym radzić?
Życzę Wam dużo szczęścia i powodzenia.
zostać, gadanie i pisanie pomaga. Lepiej tak niż dusić to w sobie. Tym bardziej, że w realu nie chce się jeszcze nikogo informować o ciąży.
 
Dzień dobry,
pozwolę sobie przyłączyć się, choć... również nieśmiało.
Mam 38 lat. Jestem w 5 tygodniu drugiej ciąży. Pierwszą straciłam w 8 tygodniu (przestało bić serce). Boję się, bardzo. Zastanawiałam się, czy dołączyć do forum, czy odizolować od Internetu i wpisów - po nich mam milion myśli w głowie... ale jestem... choć z dużą dozą lęku.
Pierwsze USG - 11 kwietnia.
Gdybym mogła wykluczyć poronienie, zrobiłabym wszystko. Boli mnie niemoc. Chwilami brakuje sił. Żyję z dnia na dzień, najgorzej skupić mi się na pracy, w domu często płaczę. Jak sobie z tym radzić?
Życzę Wam dużo szczęścia i powodzenia.

zostać, gadanie i pisanie pomaga. Lepiej tak niż dusić to w sobie. Tym bardziej, że w realu nie chce się jeszcze nikogo informować o ciąży.
U mnie wie tylko mama i partner. Nawet tata nie wie.
 
Ech tez ciezko mi opanować strach, pierwsze usg mam dopiero 14.04. Dziewczyny jak nie zwariować? Ostatnio wstałam rano i poczułam się dobrze, nie bolały tak mocno cycki, popołudniu nie chciało mi się spać i oczywiście odrazu czarne mysli🤔🤔🤔🤔
 
reklama
Do góry