Blondynka w sieci
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2021
- Postów
- 1 176
Mnie dziś mdlosci pokonały i wzięłam wolne do piątku. Także pozdrawiam z łóżka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No powiem szczerze że ja widziałam bo słuchać nie słuchaliśmy i myślałam że się martwić teraz już nie będę , ale dziś ....dziś zaczęłam się stresować i to bardzo a gdzie tam wizyta dopiero 27.04ja myślałam, że jak usłyszę serduszko to przestane się martwić. Wcale tak się nie stało Teraz chyba zniosę jajko do kolejnej wizyty 2.05, która będzie już w 9+0
wszystko wynika z troski jasne, ja mówię na swoim przykładzie pierwszy trymestr to był stres czy jest serduszko, czy nie przestało bic, czy nadal bije, czy jest przyrost . Później już jest większa ekscytacja przed usg ze wkoncu zobaczymy maleństwo i ten najgorszy stres odchodzi. Ale tutaj jesteśmy po to, aby się wspierać, wiec poprostu trzeba się uspokajać na wzajemw każdym coś się znajdzie do stresowania tylko czy warto.
to ja byłam ale dalej siedze bo lepiej mi jak się wygadam.Nieee ona nie uciekła pisała że musi odpocząć ale się rozmyśliła i pisze dalej
No chyba że myle osoby
Tez mam czesto takie wrazenie, ale nie chcialam nikomu ograniczac wolnosci wypowiedzi bo w sumie od tego jest to forum, zeby sie wygadac i powspierac i rozumiem obawy. Choc sama, kiedy po raz kolejny czytam o mozliwym poronieniu, to przestaje czytac, zeby sobie tego nie wbic do glowy.Dziewczyny mam wrażenie, że się strasznie nakręcacie nawzajem i jest strasznie stresująca atmosfera. Przecież nie mamy wpływu na to co będzie, trzeba się cieszyć chwilą obecną. Wykończyliśmy się do 40 tygodnia.
czyli mnie rozumiesz?Tez mam czesto takie wrazenie, ale nie chcialam nikomu ograniczac wolnosci wypowiedzi bo w sumie od tego jest to forum, zeby sie wygadac i powspierac i rozumiem obawy. Choc sama, kiedy po raz kolejny czytam o mozliwym poronieniu, to przestaje czytac, zeby sobie tego nie wbic do glowy.
Piątka ja zwolnienieMnie dziś mdlosci pokonały i wzięłam wolne do piątku. Także pozdrawiam z łóżka