reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2017

Mnie mały dzisiaj kopał strasznie całą noc , rozpychał się i nie mogłam spac. Pierwszy raz dał taki popis. Teraz jak zombie..
Czy jest już ktoś kto ma wszytsko dla maleństwa ? Wszytsko przygotowane ?
Bo mnie to staranie stresuje że jeszcze nie mam wszystkiego, że nic nie jest gotowe.a tu zostało teoretycznie 6,5 tygodnia tylko
Miłego dnia :)
 
reklama
A ja mam jakieś przeboje żołądkowe od rana
I boli mnie brzuch. I w sumie nie wiem jak sobie pomóc. Odwiozlam męża do pracy i wracam. Do domu spać.
 
Witam się i ja :)
wczoraj to w połowie Belfra zasnęłam :( i przebudziłam się już po tylko na siusiu i mąż się ze mnie śmiał do którego momentu pamiętam :p , zasypiam błyskawicznie i jak na razie śpię dobrze z przerwami na siusiu ale to idę z oczami zamkniętymi :)
teraz tak myślę jak byłam w szpitalu na położnictwie w tamtym tygodniu to jak roznosili posiłki to nie było dla kobiet przed porodem i po porodzie wszyscy dostawali to samo
Wszystkim życzę miłego dnia i powodzenia na wizytach - ja dziś miałam mieć trzecie prenatalne ale przed szpital zostało to odwołane, muszę się w tym tygodniu znów umówić na wizytę i to usg bo już dawnooo nie widziałam swego maleństwa.
 
Mnie mały dzisiaj kopał strasznie całą noc , rozpychał się i nie mogłam spac. Pierwszy raz dał taki popis. Teraz jak zombie..
Czy jest już ktoś kto ma wszytsko dla maleństwa ? Wszytsko przygotowane ?
Bo mnie to staranie stresuje że jeszcze nie mam wszystkiego, że nic nie jest gotowe.a tu zostało teoretycznie 6,5 tygodnia tylko
Miłego dnia :)
Ja mam tylko ciuszki i rzeczy do szpitala. Tzn podkłady itp. I w zasadzie na początku dziecku nie wiele więcej trzeba. W Szwecji trzymają dziecko w pudełku po wyprawce, moi znajomi przez kilka nocy robili łóżeczko z wanienki. Nie ma co panikować. Jak się urodzi to się też wszystko znajdzie. Dla dziecka najważniejsze żeby była mama a reszta to tylko nasz komfort psychiczny
 
Ech, to widzę że nie tylko ja się stresuję przygotowaniami :) u mnie jeszcze sprawy remontowe mi spokój zabierają...
Dzień dobry wszystkim i miłego dnia :)
Ja dzisiaj jadę z sikami na badanie i na pobranie krwi... Mam nadzieję że będzie ok.

Sent from my WAS-LX1 using Forum BabyBoom mobile app
 
Dzień dobry wszystkim[emoji846] dziś wyjątkowo udało mi się pospać bez żadnych większych przestojów [emoji6]tzn jakieś siku było ale dość szybko zasypiałam.
Ja mam dużo rzeczy dla maluszka i siebie ale na razie leżą na strychu niewyprane, nie skręcone, ale są [emoji106]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Witam się i ja :)
wczoraj to w połowie Belfra zasnęłam :( i przebudziłam się już po tylko na siusiu i mąż się ze mnie śmiał do którego momentu pamiętam :p , zasypiam błyskawicznie i jak na razie śpię dobrze z przerwami na siusiu ale to idę z oczami zamkniętymi :)
teraz tak myślę jak byłam w szpitalu na położnictwie w tamtym tygodniu to jak roznosili posiłki to nie było dla kobiet przed porodem i po porodzie wszyscy dostawali to samo
Wszystkim życzę miłego dnia i powodzenia na wizytach - ja dziś miałam mieć trzecie prenatalne ale przed szpital zostało to odwołane, muszę się w tym tygodniu znów umówić na wizytę i to usg bo już dawnooo nie widziałam swego maleństwa.
Jak urodziłam synka to w szpitalu nam dawali truskawki. Byłam zdziwiona bo jak rodziłam córkę to to było w produktach zabronionych. Pani od laktacji tłumaczyła że teraz można jeść prawie wszystko i trzeba sprawdzić czy zaszkodzi dziecku czy nie. Ja bym na święta pierogów z kapustą może nie zjadła ale ruskie czemu nie i po tej cukrzycy na 100% blacha sernika będzie moja
 
Ech, to widzę że nie tylko ja się stresuję przygotowaniami :) u mnie jeszcze sprawy remontowe mi spokój zabierają...
Dzień dobry wszystkim i miłego dnia :)
Ja dzisiaj jadę z sikami na badanie i na pobranie krwi... Mam nadzieję że będzie ok.

Sent from my WAS-LX1 using Forum BabyBoom mobile app
Też planowałam remont i szafę zabudowana ale ciągle nie ma kasiory i raczej teraz zbieram na suszarkę bębnowa bo już ciągle mi stoją dwie suszarki a co dopiero jak się trzecie urodzi. Wiecznie zakopana w praniu. . Powodzenia na badaniu
 
A ja z nowości od piątku jestem na insulinie. Za nic nie mogłam zbić cukru na czczo. Ciągle był między 90 a 99. Do tego rodzinka zaraziła mnie przeziębieniem i teraz siedzę z nebulizatorem przy nosie. Spalabym dziś dobrze gdyby córka nie kaszlała jak Stary palacz...
 
reklama
Też planowałam remont i szafę zabudowana ale ciągle nie ma kasiory i raczej teraz zbieram na suszarkę bębnowa bo już ciągle mi stoją dwie suszarki a co dopiero jak się trzecie urodzi. Wiecznie zakopana w praniu. . Powodzenia na badaniu
Też mi się marzy suszara... I u nas też ciągle brak kasy. Moi rodzice pomagają nam finansowo z tym remontem ale doprowadza mnie to już do szału, bo każdą rzecz, każdy wydatek to negocjacje z nimi. A ich zdaniem stare nieszczelne okno można zostawić, a to kibel stary da się wyczyścić i da radę... Ekipę remontową szukałam przez 2 miesiące, a i tak mój Tata wybrał sobie swoją... Już nie mam siły na dyskusje z nimi i postanowiłam wziąć kredyt, żeby spokojnie móc sobie pokupować część rzeczy.

Sent from my WAS-LX1 using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry