Ja też pracująca mamusia. Właśnie zaczynam się zbierać do niej
odliczam dni do końca I trymestru i czekam na ten przyplyw energii
też ćwiczyłam z Ania Dziedzic na fc ale na razie to tylko marzę o poduszce
Kiedy to minie? Nie lubię być taką mazepą
Napisane na SM-G920F w aplikacji
Forum BabyBoom
Ja już kisze w pracy i też nie mam zbyt dużo energii i do treningów raczej się zmuszam, chociaż 3-4 w tygodniu żeby nie było
Dzień Dobry
Jak wyżej- melduje się z pracy, dzisiaj mogłam iść wcześniej bo jest moja mami, która mi zaprowadzi syna do szkoły a ja będe mogła wyjść wczesniej i pojedziemy sobie na zakupy do galerii
mamusia dzisiaj mi zrobi bigos, na ktróry mam straszną ochote, chodzi za mną cały czas kwaśne, w Zakopcu to codziennie na pierwsze danie brałam kwaśnice- pychota, znajomi się śmiali, że cały czas to bym jadała, a przeciez nie wiedzą o ciąży
Zrobiłam sobie delikatna kawkę i zaraz zabieram się za robotę... też bym poszła już na l4 ale tak jak Gie-er w porzedniej ciąży poszłam na l4 po pierwszej wizycie u ginekolog i niestety ją straciłam i jak wracałam to strasznie mi przykro było, te spojrzenia ludzi ehhh dlatego poczekam jeszcze, aż powie mi lekarz że jest ok.... mam nadzieję, że tak powie w czwartek na wizycie, coraz bardziej się stresuje, mam nadzieję, że będzie wysztko ok... ale nawet jak powie, że jest ok to jeszcze będę łazić do pracy, i tak od piątku mam tydzień urlopu i jadę w lubuskie , a może już na następnej bym wzięła l4
Miłego dnia, trzymam kciuki za wizytujące w dniu dzisiejszym!!!!