reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2016

Hej dziewczyny. My dzisiaj mamy zabiegany dzień, papierologia do becikowego i wnioski o urlopy do pracy plus małe zakupy na Święta.. dużo nie szykuje, wiadomo, nawet nie byłoby kiedy prawdę mówiąc, ale coś tam jednak na stole do jedzenia musi być ;)
Moja niunia to też grzeczne dziecko w nocy naprawdę ładnie śpi, mało płacze i ogólnie jest kochaniutka:) zdarzają się bóle brzuszka, problemy z bączkami ale na razie nie jest to jakieś straszne i mam nadzieję, że będzie ok.
Co do nawału ja go miałam tylko jeden dzień, na drugi dzień już przeszło, z tym, że naprawdę często przystawiałam małą do cycka.
Miłego popołudnia wszystkim.
 
reklama
jak skutecznie sciagac pokarm? bo zrozumialam ze to sie robi po karmieniu ale mi z tej piersi co nakarmilam wlasnie to juz prawie nic nie leci. z drugiej leci ale nie chce zeby dziecku zapraklo wiec tylko troche podbieram (20ml). ile wogole potrzebuje sciagnac na 1 karmienie? polozna mowila ze 60ml?
ps. sciagam bo jutro chce pojsc do fryzjera;)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
@Grama80 ja jak musiałam wyjść, to odciagnęłam z obu piersi ok 60ml mleka. Mojemu skrzatowi starczyło. Najpierw oproznilam pierś z której karmiłam, później druga. Troche opornie szło recznym laktatorem, ale udało się i później młody też miał co jeść [emoji6]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Grama80 ja ściągałam dla młodego jak musieliśmy jechać do urzędu go zarejestrować, tak, żeby moja mama mogła z nim zostać. No i ściągałam laktatorem elektrycznym przez 3 dni po karmieniu z tej piersi z której jadł mały i też wychodziło tego po 20 ml. Ale jeszcze tuż przed wyjściem młody zjadł tylko z jednej piersi, więc odciągnęłam całość z tej z której nie zjadł i wyszło faktycznie jakoś koło 60 ml.
 
@Antiope dobry plan! jutro nakarmie i sciagne tez z drugiej piersi! mam nadzieje ze maz da rade... bo dzis moja corcia 3 godziny w dzien marudkowala... chyba sie koncza moje zlote z nia wczasy?:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
@Antiope dobry plan! jutro nakarmie i sciagne tez z drugiej piersi! mam nadzieje ze maz da rade... bo dzis moja corcia 3 godziny w dzien marudkowala... chyba sie koncza moje zlote z nia wczasy?:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Nie chciałam Cie straszyc ale z mojego doswiadczenia wynika ze dzieci maridza kolo 4-5 tyg. Tak było z synem i tak jest z corka. Tylko z mim bylo ostro bo nawet obiad robilam z nim na rekach. Zreszta okolo tego tyg dzieci maja skok rozwojowy i on sie właśnie tak objawia ze dzieci marudza więcej wisza na piersi domagaja sie na rece. W necie mozna poszukac takiej jakby rozpiski kiedy jaki skok nastepuje i jakie umiejetnosci po nin zdobywa dziecko


km5s8u69dm9dsszh.png
 
@aneta_ck nie no nie łudzilam sie ze moje dziecko bedzie spalo z przerwami na jedzenie do osiemnastki:))) ciesze sie ze staje sie bardziej aktywna. wiadomo ze jest malutka wiec jeszcze trudno ja czyms zainteresowac albo zabawic:( juz zdecydowalam ze jesli by tak jej na dluzej zostalo ze bedzie chciala na rekach siedziec to mamusia sie zainteresuje chustami. poki co daje rade.

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Dziewczyny z kolkami w chustę te dzieci zamotajcie to ręce wolne będą. Odłożyć nie odłożycie więc szkoda zachodu i trzeba sobie ulżyć.

U mnie już po nawale ;)

W ogóle mój mąż mówi że Lilka najspokojniejsza z bandy ale ja wiem co to bonus noworodkowy więc tylko odpowiadam carpe diem.

Dobranoc
 
U mnie nawał tez szybko minął. Niestety mamy inny mega problem. Pogryzione piersi, bolą okropnie i nie chcą sie goić, a do tego okropny ból pleców. Niby położne w szpitalu sprawdzały jak karmie i wszystko ok było, sama sie dziwie skąd to bo przecież dwa lata karmiłam to wiem co i jak. Próbowałam kapturków, ale ona przez nie głodna była i słabiej przybierała na wadze. Maści mam i stosuje, wietrze cały czas i nic sie nie goi. Chciałam kupić bepanten, ale tu takiego na piersi nie maja.
Nie wiem czy to już kołki, ale mała wieczorem przez 3-4 godziny marudzi, najchętniej by cyca nie puszczała. Kupiłam smoka, ale jej nie pasuje.
Święta, przeprowadzka i cały czas ręce pełne roboty.
 
reklama
Do góry